Byłem i Lwówek piłem
Co do lokalizacji to wystarczyłoby chyba powiedzieć, że lokal jest niemal na przeciwko Ministerstwa Finansów, na rogu Kubusia Puchatka. Trafiłem tam w czwartek bez problemów. Bo czym bardziej się zbliżałem do tego lokalu tym pamięć wracała . Uprzednio byłem tam chyba 8 lat temu.
Ze znajomym kupiliśmy Mocne Dobre z Lwówka, gdy tym czasem pozostali klienci raczyli się pospolitym syfonem i nawet wyglądali na zadowolonych. Po tym poznałem, że nie było wtedy w Garmażu nikogo z Browarowiczów.biz. W pewnym momencie do Garmażu wszedł sympatyczny brodaty pan z plecaczkiem, zlustrował nasze butelki Dobrego, obejrzał dokładnie ofertę piw na półkach skupiając się na produkcji małych browarów i wyszedł. Przypuszczam, że był to ktoś z "naszych". Kto się przyzna?
Co do lokalizacji to wystarczyłoby chyba powiedzieć, że lokal jest niemal na przeciwko Ministerstwa Finansów, na rogu Kubusia Puchatka. Trafiłem tam w czwartek bez problemów. Bo czym bardziej się zbliżałem do tego lokalu tym pamięć wracała . Uprzednio byłem tam chyba 8 lat temu.
Ze znajomym kupiliśmy Mocne Dobre z Lwówka, gdy tym czasem pozostali klienci raczyli się pospolitym syfonem i nawet wyglądali na zadowolonych. Po tym poznałem, że nie było wtedy w Garmażu nikogo z Browarowiczów.biz. W pewnym momencie do Garmażu wszedł sympatyczny brodaty pan z plecaczkiem, zlustrował nasze butelki Dobrego, obejrzał dokładnie ofertę piw na półkach skupiając się na produkcji małych browarów i wyszedł. Przypuszczam, że był to ktoś z "naszych". Kto się przyzna?
Comment