Królewska 1, Bierhalle (d. BrowArmia Królewska)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Candlekeep
    Porucznik Browarny Tester
    • 2007.11
    • 367

    A ja właśnie piję sobie pszeniczne z BrowArmii (zakupione w genialnej, "oldschoolowej" butelce) - i potwierdzam w całej rozciągłości: WYJĄTKOWO DOBRE!
    Szkoda jedynie, że butelka mieści zaledwie 750 ml i kosztuje 18 zł za samo piwo, zaś kaucja za butelkę - 10 zł.
    Last edited by Candlekeep; 2008-10-21, 21:52.

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      Chyba na główkę upadli. A ile teraz kosztuje 0,5 l w lokalu?

      Comment

      • Candlekeep
        Porucznik Browarny Tester
        • 2007.11
        • 367

        A w lokalu kufel kosztuje 12 zł. Też dużo, no ale coś za coś. W końcu to nie Harnaś...

        Comment

        • Krzysztof
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2001.04
          • 1689

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
          A ja właśnie piję sobie pszeniczne z BrowArmii (zakupione w genialnej, "oldschoolowej" butelce) - i potwierdzam w całej rozciągłości: WYJĄTKOWO DOBRE!
          Szkoda jedynie, że butelka mieści zaledwie 750 ml i kosztuje 18 zł za samo piwo, zaś kaucja za butelkę - 10 zł.
          W Bierhalle 1 L w butelce kosztuje 17,50 PLN. Natomiast 1L w kuflu do wypicia na miejscu 20 PLN.
          Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki.
          www.twojmalybrowar.pl

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            Dlatego też nie jestem częstym gościem w Bierhalle, a w Browarmii to zjawię się chyba dopiero wtedy, gdy trafię w totka.

            Comment

            • tfur
              Major Piwnych Rewolucji
              🍼🍼
              • 2006.05
              • 1311

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
              Dlatego też nie jestem częstym gościem w Bierhalle, a w Browarmii to zjawię się chyba dopiero wtedy, gdy trafię w totka.
              nie tak radykalnie! można iść na jedno podczas happy hour, chociaż nie pamiętam, do której to. całkiem podobną wymianę zdań miałem niedawno w wątku poświęconym bierhalle przy nowym świecie. proza życia...
              veni, emi, bibi

              Comment

              • iron
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.08
                • 6717

                A kto chodzi do knajpy na jedno piwo...

                A prawda jest taka, że rzadko chodzimy do wymienionych przybytków, bo stosunek ceny do jakości jest dla nas nie do przyjęcia - to znaczy przy odrobinie szczęścia zrobimy sobie w domu podobne piwo za dychę mniej - rozumiem wszelkie koszty, ale 7 złotych za 0,5 litra to dla nas max...
                Last edited by iron; 2008-10-22, 22:43.
                bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                Rock, Honor, Ojczyzna

                Comment

                • Candlekeep
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2007.11
                  • 367

                  To prawda - proza życia. Towar jest tyle wart, ile klient jest w stanie za niego zapłacić. Jeśli idzie za 12 zł za kufel - to znaczy, że tyle może kosztowac. Niestety

                  Comment

                  • iron
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2002.08
                    • 6717

                    Zawsze zostaje nam głosowac nogami - znaczy własnym portfelem...

                    A jeśli i tak znajdą jeleni na swój staff - to ich sprawa - zarówno B&B jak i jeleni...
                    Last edited by iron; 2008-10-22, 22:47.
                    bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                    Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                    Rock, Honor, Ojczyzna

                    Comment

                    • Candlekeep
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.11
                      • 367

                      No zapewne tak, choć czasem i ja wychodzę na jelenia, bo jednak możliwość wypicia w pubie piwa innego, niż Carlsberg, otwiera mój portfel szerzej, niż bym sobie tego życzył

                      Comment

                      • iron
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2002.08
                        • 6717

                        Wyrośniesz z tego, albo Twój portfel będzie miał zajady i nie będzie chciał tak szeroko się otwierac...
                        bigb@n-s.pl; na Allegro jestem jako "moczu" :)
                        Nasze uszatki do podziwiania na stronie www.n-s.pl/bigb
                        Rock, Honor, Ojczyzna

                        Comment

                        • żąleną
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2002.01
                          • 13239

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzi
                          nie tak radykalnie! można iść na jedno podczas happy hour, chociaż nie pamiętam, do której to. całkiem podobną wymianę zdań miałem niedawno w wątku poświęconym bierhalle przy nowym świecie. proza życia...
                          Happy Hour z piwem za prawie dychę to dla mnie oksymoron

                          Pan Iron Dickinson dobrze to ujął - chodzi o stosunek ceny do smaku. Lubię piwa z Bierhalle i Browarmii, ale nie są one na tyle wybitne, żebym tam walił drzwiami i oknami

                          Comment

                          • Candlekeep
                            Porucznik Browarny Tester
                            • 2007.11
                            • 367

                            Ależ tu nie chodzi o walenie drzwiami i oknami. Po prostu jak idę do pubu, to mogę albo siedzieć przy Calsbergu czy innym Heinekenie za 10 zł, albo przy pszenicznym albo karmazynowym z BrowArmii za 12. Wybór nie wydaje mi się trudny.
                            W tym wypadku raczej możnaby rozpocząć dyskusję ogólnie na temat cen piwa w pubach - ale to chyba nie w tym miejscu.

                            Comment

                            • tfur
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2006.05
                              • 1311

                              już dychę? no to coś przeoczyłem. w czerwcu było po osiem, jeśli mnie skleroza nie myli. to pokazuje, jak często tam bywam. zdrowie jeleni oraz innych, bardziej zagrożonych gatunków!
                              veni, emi, bibi

                              Comment

                              • żąleną
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2002.01
                                • 13239

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Candlekeep Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ależ tu nie chodzi o walenie drzwiami i oknami. Po prostu jak idę do pubu, to mogę albo siedzieć przy Calsbergu czy innym Heinekenie za 10 zł, albo przy pszenicznym albo karmazynowym z BrowArmii za 12. Wybór nie wydaje mi się trudny.
                                Nie wiem, czy można to nazwać wyborem No cóż, w obecnej sytuacji w Warszawie prawie nie chodzę do knajp, bo albo nie ma na co, albo nie ma za co. Nie przychodzi mi to trudno, bo i tak w większości lokali jest nakopcone i mam podwójnego kaca po takiej wizycie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X