Królewska 1, Bierhalle (d. BrowArmia Królewska)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zythum
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2001.08
    • 8305

    Królewska 1, Bierhalle (d. BrowArmia Królewska)

    Jest temat w Piwie Ogólnie ale tutaj jest konkretne miejsce na konkretne lokale Dla mnie wielki strzał w 10 i choć akurat wystrój (dla mnie zbyt nowoczesny) to jednak 10 za dokładne przemyślenie tematu przed otwarciem. Widać, że dokonano pełnej analizy co do miejsca, wystroju i idei. Własne szkło, podstawki, pyszne piwo (ciekawe czy własne będzie tak samo dobre), świetna obsługa i do tego pycha ser smażony prawie jak w Czechach sprawią, że nie raz jeszcze będę jego gościem. Po pierwszej wizycie jestem zachwycony i do zmiany jest tylko typ muzyki (amerykański hiphop i rap oraz wszelkie nowoczesne jazzy trendy ultra super cool muzy) i jej poziom głośności który nie przeszkadza może młodej obsłudze ale profil gości to raczej średnia wieku około 30-40 lat i wyraźnie ta jedyna rzecz przeszkadzała. Trzymam kciuki za dalszy rozwój i już własne piwo. Na razie pils - bardzo dobry z wyraźną goryczka zapomnianą w polskim piwie, pszenica bardzo smaczna choć może troche zbyt delikatna i ciemnie jedyne piwo bez charakteru i do zapomnienia.
    Last edited by zythum; 2005-08-28, 17:32.
    To inaczej miało być, przyjaciele,
    To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
    Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
    Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
    Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

    Rządzący światem samowładnie
    Królowie banków, fabryk, hut
    Tym mocni są, że każdy kradnie
    Bogactwa, które stwarza lud.
  • Małażonka
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2003.03
    • 4602

    #2
    No, jak dla nas to narazie tylko pszeniczka jest smakowita (kosztuje 7,00 złotych co na warszawskie warunki jest miłą niespodzianką). Pijąc pilsa (który wydawał się być rozwodniony i pozostawiał w posmaku agresywną, wręcz cierpką goryczkę, jakby "chemiczną) chwilowo zastanawialiśmy się czy to nie aby pils jabłonowski, ale pan nas przekonał o jego pochodzeniu pokazując beczki . Ciemniaczek rzeczywiście bez wyrazu, ale spokojnie wypijalny. Jedzenie wygląda apetycznie, ale nie próbowaliśmy. Obsługa, przynajmniej na początku (byliśmy dzień po otwarciu) bez zarzutu. Gadżety bezproblemowo dostępne (np. szklaneczki po 10,00 złotych). Dla waflarzy z poza Warszawy wzięliśmy trochę tekturek - zabierzemy na zlot.

    Wystrój....Góra to tak naprawdę stołówka, lepiej zejść do piwniczki - przyjemne wnętrze zdobione surową cegłą, jedynie niebieskie światła, według nas niepasują do całości. Ponadto zawsze można usiąść na zewnątrz pod arkadami.

    PS. Zythum jak zwykle jest niedokładny podając adresy . Prawidłowy adres to Królewska 1 (choć wejście od Krakowskiego Przedmieścia - dawne Kasyno Wojskowe)
    Last edited by Małażonka; 2005-08-28, 18:40.

    Comment

    • zythum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2001.08
      • 8305

      #3
      Gdybym był dokładny to nie moglibyście mnie poprawiać Dodam jeszcze, że do dyspozycji gości jest też przytulny pokoik na imprezki. Do kupienia tez podkoszulki za 20-22 PLN i koszulki polo za 40 PLN - wykonanie i materiał dobre.
      To inaczej miało być, przyjaciele,
      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

      Rządzący światem samowładnie
      Królowie banków, fabryk, hut
      Tym mocni są, że każdy kradnie
      Bogactwa, które stwarza lud.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #4
        Zawitaliśmy tam wczoraj ze Slavoyem w ramach odprowadzania mnie na dworzec
        Brawo, bardzo przyjemny lokal i mimo nowoczesnego wystroju jest to klimat naprawdę piwny
        Degustowaliśmy pszeniczkę - jak dla mnie płaska w smaku, mało elementów "goździkowych", no, ale to nie ich piwo - poczekajmy, aż się własne odleżakuje. Podobno za dwa tygodnie będą już lac swoje. Martwi mnie tylko, że kadzie filtracyjne puste - czyżby brak wiary w sukces własnego piwa ??
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23931

          #5
          może mają wydajne te kadzie i szybko się filtruje mam nadzieję że jakoś uda nam się zajrzeć tuż po Zlocie.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • BroWarszawski
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2005.02
            • 10

            #6
            Dowiedzialem sie, ze premiera własnej produkcji 8 września. Póki co, serwowane piwo pochodzi z zaprzyjaźnionego browaru w Badenii Wirtembergii. Usłyszałem też, że lokal prowadzony jest przez właściciela Jabłonowa - a więc ów zaprzyjaźniony browar to pewnie ten sam, który warzy Apfeldorfera.

            Comment

            • becik
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🍼🍼
              • 2002.07
              • 14999

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika BroWarszawski
              (...) Usłyszałem też, że lokal prowadzony jest przez właściciela Jabłonowa - a więc ów zaprzyjaźniony browar to pewnie ten sam, który warzy Apfeldorfera.

              o nie... jeszcze zaczną sprzedawać Imperatora niefiltrowanego lub zaserwują zemstę Winda prosto z tanków......
              Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

              Comment

              • Mistrzu
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.08
                • 750

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
                Zawitaliśmy tam wczoraj ze Slavoyem w ramach odprowadzania mnie na dworzec
                Byłaś w Warszawie i nic nie napisałaś? Była okazja napić się z sekcją warszawską.

                Comment

                • zythum
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.08
                  • 8305

                  #9
                  Dzięki Czesowi mogliśmy wczoraj z Pulasem obejrzeć warzenie w BrowArmii od kuchni. Urządzenia prototypowe wykonane specjalnie dla BrowArmii. Trochę kłopotów technicznych, trochę kłopotów z drożdżami (pils). Mimo to i tak jest dobrze a może być tylko lepiej. Pity wczoraj pszeniczniak trochę jakby się starzał. Jak na razie z obserwacji wynika, że towarzystwo przychodzące do BrowArmii jest raczej w średnim wieku. Przychodzą grupy na wspólne biesiadowanie co uważam za dobry pomysł i dziwię się, że grupy forumowe chodzące do knajp nie chcą próbować jedzenia w knajpach - wszak biesiadowanie takie jest przyjemne (samo picie piwa oczywiście też ale ....).

                  To tyle. Czes- dzięki za pokazanie procesu i wyjasnienia.
                  Last edited by zythum; 2005-09-24, 08:57.
                  To inaczej miało być, przyjaciele,
                  To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                  Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                  Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                  Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                  Rządzący światem samowładnie
                  Królowie banków, fabryk, hut
                  Tym mocni są, że każdy kradnie
                  Bogactwa, które stwarza lud.

                  Comment

                  • e-prezes
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2002.05
                    • 19261

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                    (...) i dziwię się, że grupy forumowe chodzące do knajp nie chcą próbować jedzenia w knajpach - wszak biesiadowanie takie jest przyjemne(...)
                    gdyż nie każdego stać na dzienny wydatek rzędu 50-80 zł. nie wątpię, że w katowickim Spiżu, jak i krakowskim C.K. Browarze, gdzie już byłem, jak i w BrowArmii jedzenie jest niezłe, ale chyba nie na polską kieszeń.

                    Comment

                    • zythum
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2001.08
                      • 8305

                      #11
                      Raz na kilka miesięcy???? Czy ja gdzieś napisałem, że codziennie? Spotkania forumowe są (poza Wrocławiem gdzie są regularnie raz w tygodniu) organizowane sporadycznie. I nie wiem skąd wziąłeś tą sumę 50-80 PLN??? Duży posiłek w BrowArmii czy w knajpie w ogóle to jakieś 20 PLN.
                      Last edited by zythum; 2005-09-24, 11:18.
                      To inaczej miało być, przyjaciele,
                      To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                      Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                      Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                      Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                      Rządzący światem samowładnie
                      Królowie banków, fabryk, hut
                      Tym mocni są, że każdy kradnie
                      Bogactwa, które stwarza lud.

                      Comment

                      • becik
                        Generał Wszelkich Fermentacji
                        🍼🍼
                        • 2002.07
                        • 14999

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zythum
                        Raz na kilka miesięcy???? Czy ja gdzieś napisałem, że codziennie? Spotkania forumowe są (poza Wrocławiem gdzie są regularnie raz w tygodniu) organizowane sporadycznie. I nie wiem skąd wziąłeś tą sumę 50-80 PLN??? Duży posiłek w BrowArmii czy w knajpie w ogóle to jakieś 20 PLN.
                        pewnie e-prezesowi chodziło o koszty wraz z piwem, w przypadku BrowArmii to koszt posiłku + np 4 piwa to ok 55 zł

                        (zresztą jadłem tam już 2 razy i szczerze mówiąc nie najadłam się posiłkiem w cenie 15-20 zł)
                        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                        Comment

                        • e-prezes
                          Generał Wszelkich Fermentacji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2002.05
                          • 19261

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik
                          pewnie e-prezesowi chodziło o koszty wraz z piwem, w przypadku BrowArmii to koszt posiłku + np 4 piwa to ok 55 zł
                          (zresztą jadłem tam już 2 razy i szczerze mówiąc nie najadłam się posiłkiem w cenie 15-20 zł)
                          o właśnie. przy dużej grupie i dość intensywnym spożyciu piwa w takich lokalach jak Dom Norymberski jest wliczony jakiś poczęstunek, jeśli weźmie się do tego jakąś cieplejszą przegryzkę może i wyjdzie taniej, ale nie wszedzie tak jest. w DN za 50 zł można jeść i pić do woli (oczywiście tylko w wyznaczone dni) a i tak żaden z nas sobie na to nie pozwolił. o CK najchętniej bym wogóle zapomniał, bo oni mają kompletnie w d... klientów, a większość pozostałych lokali posiłek ma dość nazwijmy to symboliczny. też wolałbym się spotykać częściej niż raz na kilka miesięcy, ale chyba już przy tym zostanę.

                          Comment

                          • emes
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2003.08
                            • 4275

                            #14
                            Są też tam tanie przekąski do piwa. Np bułki z masłem czosnkowo-chmielowym za bodajże 6 zł i przepyszne kanapki z frytkami za 13. A jak ktoś się chce najeść za 15 złotych , w sensie pełny obiad, w najdroższym miejscu w stolicy, przy Starym Mieście, w dodatku w restauracji, no to chyba sobie jaja robi.

                            Comment

                            • bury_wilk
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.01
                              • 2655

                              #15
                              Wczoraj wpadłem tam prawie po drodze. Nie zwiedzałem, nie podziwiałem, przycupnąłem pod filarami, wypiłem imbirowe i pszeniczne i sobie poszedłem na meczyk. Pod filarami, jak pod filarami... Piwo mniamuśne, szkło fajne, do obsługi tez zastrzeżeń nie miałem (od razu podeszła najładniejsza ), choć w dysputy piwne się nie wdawałem. Jak przyjdę następnym razem, to wlezę do środka, posiedzę dłużej i wypiję więcej
                              Lubię kiedy się zieleni
                              Lubię jak się piwo pieni...

                              ...najlepiej z Browaru Szlacheckiego!

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X