Puławska / Domaniewska, Watra (zamknięte)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • piokl13
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.06
    • 946

    #31
    Miejsce ciasne, ale jakoś ujdzie. Zwłaszcza, że jeszcze nie jest bardzo zimno i część osób konsumuje na zewnątrz.
    Za to lany konstancin bardzo smaczny, mimo iż z plastiku. Nie spodziewałem się aż tak dobrego piwa.

    Comment

    • franekf
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2004.06
      • 944

      #32
      Byłem w tym przybytku wczoraj. W sumie od ostatniej wizyty żadnych zmian - ławeczki na zewnątrz, piwo w plastiku. Za to pod nalewakiem Królewskiego ciągle czai się wyśmienite piwo z Konstancina (wydaje mi się że to Konstancin Mocny). I ciągle kosztuje 3,30/0,5 litra. Doskwiera mi tylko brak toalety, ale jak zauważyłem niektórzy klienci znaleźli na to sposób (znaleźli go w okolicznych krzaczkach....).
      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
      Piwny Janusz bez Teku

      Comment

      • Maggyk
        Szara Adminiscjencja
        🍼
        • 2004.05
        • 5618

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika franekf Wyświetlenie odpowiedzi
        Byłem w tym przybytku wczoraj. W sumie od ostatniej wizyty żadnych zmian - ławeczki na zewnątrz, piwo w plastiku. Za to pod nalewakiem Królewskiego ciągle czai się wyśmienite piwo z Konstancina (wydaje mi się że to Konstancin Mocny). I ciągle kosztuje 3,30/0,5 litra. Doskwiera mi tylko brak toalety, ale jak zauważyłem niektórzy klienci znaleźli na to sposób (znaleźli go w okolicznych krzaczkach....).
        Z Twoich słów wynika, że toalety w Watrze odeszły w zapomnienie?
        Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
        Piwo domowe -
        Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

        Reklama w BROWARZE
        PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

        Comment

        • franekf
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2004.06
          • 944

          #34
          Prawdopodobnie tak, ja po prostu nie zauważyłem niczego co by przypominało toaletę (tzn. jest chyba coś w rodzaju toalety na zapleczy, ale chyba niedostępne dla klientów ), widziałem natomiast panów zmierzających w krzaczki położone za barem, i nie powodowało to żadnej reakcji u barmanki czy właściciela, więc mniemam, że jest to powszechnie akceptowalna praktyka.
          Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
          http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
          Piwny Janusz bez Teku

          Comment

          • slavoy
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            🥛🥛🥛
            • 2001.10
            • 5055

            #35
            Z tego co pamiętam, to w tych krzaczorach czai się właśnie knajpiany ToiToi. Sprzątany raz na ruski rok.
            Dick Laurent is dead.

            Comment

            • franekf
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2004.06
              • 944

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
              Z tego co pamiętam, to w tych krzaczorach czai się właśnie knajpiany ToiToi. Sprzątany raz na ruski rok.
              Tego niestety nie wiem, widziałem w tych krzakach pomarańczowy kontener i stado much więc postanowiłem się nie zbliżać
              Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
              http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
              Piwny Janusz bez Teku

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #37
                A co na to Sanepid? Niech gość nie czyni inwestycji to go szybciej zamkną.
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • franekf
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2004.06
                  • 944

                  #38
                  Wydaje mi się że na zapleczu jakaś toaleta jest, pewnie pokazują ją jak wpada jakaś kontrola, ale dla klientów raczej nie jest ona dostępna ( z tego co widziałem klientela jest raczej "wierna" barowi i do sanepidu raczej nie doniesie). To też niestety dyskwalifikuje bar jako miejsce dłuższych posiedzeń, bo też ile można wytrzymać bez toalety?
                  Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                  http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                  Piwny Janusz bez Teku

                  Comment

                  • jacer
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2006.03
                    • 9875

                    #39
                    Według przepisów wejście do WC musi być z sali a nie z jakiegoś zaplecza. Więc co by nie pokazali to i tak nie przejdzie.
                    Milicki Browar Rynkowy
                    Grupa STYRIAN

                    (1+sqrt5)/2
                    "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                    "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                    No Hops, no Glory :)

                    Comment

                    • franekf
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2004.06
                      • 944

                      #40
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika slavoy Wyświetlenie odpowiedzi
                      Z tego co pamiętam, to w tych krzaczorach czai się właśnie knajpiany ToiToi. Sprzątany raz na ruski rok.
                      Byłem dziś, odważyłem się sięgnąć wzrokiem nieco dalej i faktycznie, w krzaczkach stoi ToiToi. Co do jego czystości to nie zaglądałem, byłem tylko na jednym małym i postanowiłem zawieźć do domu
                      Birofilia Trapistów poszukiwane - sprawdź co mam
                      http://mojedegustacje.blogspot.com/ - mój blog o alkoholach; ostatni wpis - Królewskie Porter
                      Piwny Janusz bez Teku

                      Comment

                      • earl_grey
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.05
                        • 203

                        #41
                        Fajne miejsce, wpadam tam czasem po basenie ( 3 przystanki od Warszawianki[przepraszam za rym]) na kiełbaskę za 3 zł. Z tym Konstancinem jest problem bo częściej go nie ma niż jest. Nie radze bezpośrednio prosić o Konstancin bo pani idzie w zaparte i gra swą rolę do samego końca... z czystym sumieniem mozna zamówić Królewskie.

                        Comment

                        • kosher
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.04
                          • 2316

                          #42
                          Ze dwa tygodnie temu w Watrze oprócz butelkowej masówki była tylko beczkowa Warka Specjal (3,30 pln- 0,5 l.), Królewskiego (Konstancina?) nie ma. Wynagradza wspólne picie przy kontuarze i mętne opowiastki stałych bywalców- jeśli ktoś oczywiście takie klimaty lubi
                          Obok baru stawiają jakąś halę- mam nadzieję, ze nie wpłynie to na likwidację Watry

                          Comment

                          • Piwosz306
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2007.10
                            • 214

                            #43
                            ja tylko nie rozumiem dlaczego piwo Konstancin zawsze "kryje" sie pod jakimis nalewakami? wiem, ze jest tansze od piw koncernowych ale nie wszyscy o tym wiedza. Poza tym jest o niebo lepsze od krolewskiego czy innych piwopodobnych (mowie o konstancinie mocnym, bo tylko taki pilem) wiec nie ma sie co wstydzic

                            Comment

                            • Smoogler
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2008.01
                              • 29

                              #44
                              Hmm doskonale pamiętam to miejsce...
                              Bywałem tam w czasach szkolnych i wtedy nosiło to miejsce dwie nazwy "U Bandyty" lub "Zielona Budka". Spijaliśmy tam z kolegami warczke z bączków (pycha)... Wtedy można to było jeszcze nazwać piwem (choć warka dzisiejsza najbardziej mi podchodzi z koncernowych). Chodził tam również mój ojciec więc i pamiętam jak czasem mnie zabierał "na spacer" A mieszkałem około 150 metrów od tej budki... Chyba się wybiorę żeby odświeżyć wspomnienia no i oczywiście dla konstancina, którego jeszcze nie piłem....

                              Pozdrawiam

                              Comment

                              • kosher
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2005.04
                                • 2316

                                #45
                                Bar trzyma się dzielnie, w okolicy już podobnego "skansenu" nie uświadczysz. Kaszanka, pierogi, "mądrości" przychodzących żulików i beczkowa Warka po 3,50zl/0,5 l. Gdyby zamiast Warki był np. Konstancin byłoby idealnie

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X