Obsługa kelnerska to w 90% totalna porażka i nic się od roku pod tym względem nie zmieniło. Dlatego ja konsekwetnie zamawiam przy barze i mam stres z głowy
Gdy byłem ostatnim razem, rzeczywiście kelnerki słabo kursowały pomimo wielu wolnych stolików, ale w sumie wolę to od nagabywania co 10 minut, czy może nie chciałbym czegoś zamówić.
Kelner/kelnerka ma zwykle jakiś rejon. Jest w jej/jego obowiązku patrolować swój rewir i działać na bierząco. Rozglądający się klient lub palący (bez popielniczki) to sygnał, że klient potrzebuje obsługi. Dyskretny kelner nigdy nie wejdzie w słowo w trakcie rozmowy klientów... etc. co ja będę wklepywał kodeks kelnera?! takie rzeczy ludzie, którzy pracują w tej branży powinni wiedzieć.
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2006-09-19, 23:33.
W tym roku jest w Bierhalle sylwester? Pytam tylko z ciekawości.
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Wygląda na to, że od nowego roku zmieniły się zasady rezerwacji stolików. Ostatnio chciałem zarezerwować stolik dla kilku osób i dużym zaskoczeniem dowiedziałem się, ze owszem jest to możliwe ale ... każda osoba jest zobowiązana do zamówienia zakąsek w cenie 30zł na osobę a do rachunku zostanie doliczone 10% serwisu. Słysząc takie warunki zrezygnowałem a lokal wiele stracił w moich oczach
Już ta praktyka była stosowana w zeszłym roku, kiedy chciałem zrobić rezerwację na nasze ostatnie "zamkowe" spotkanie to zakrzyczeli sobie 10% serwisu, więc nic nie rezerwowaliśmy, a i tak się w kupie spotkaliśmy dosiadając się do stolika, zawsze można sobie poradzić
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Tak ale tuż przed świętami koleżanka robiła rezerwację na 10 osób na Nowym Świecie i nie tylko, że nie kazali nic zamawiać to również nie doliczyli serwisu, ja czegoś tutaj nie rozumiem
..... a po pewnym czasie i tak przyjdzie kelnerka i poprosi o przeniesienie się do innego stolika, bo "nasz" został komuś innemu zarezerwowany, bo "manager" nie spodziewał się, że tyle czasu będziemy przy nim siedzieli.
A ja z kolei napiszę peany pochwalne, jako, że zdarzyło mi się w tym tygodniu być w Bierhalle dwa razy Przede wszystkim w poniedziałek udało mi się trafić jeszcze na Weizenbock'a. Genialne piwo, strasznie mi smakował. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci do "repertuaru" Na razie przyjdzie mi wyczekiwać z utęsknieniem na Doppelbock'a. Równie fajny jest Alt. Przy okazji, przy żadnym piwie nie mogłem narzekać na pienistość, temperaturę czy wysycenie. Zawsze było podane z piękną, białą czapą i warstwa piany utrzymywała się do końca nawet w kuflach 1-litrowych. Standard obsługi też jest już wyższy, czas oczekiwania był normalny, w znaczeniu nie trwało to godzinę, a miła kelnerka nawet pamiętała, by zapytać się czy podane dania smakowały.
..... a po pewnym czasie i tak przyjdzie kelnerka i poprosi o przeniesienie się do innego stolika, bo "nasz" został komuś innemu zarezerwowany, bo "manager" nie spodziewał się, że tyle czasu będziemy przy nim siedzieli.
Na stołach są kartki z informacją o rezerwacji, więc nie mniej pretensji jak Cię ktoś przeprosi o przeniesienie do innego stolika. Pomyśl co by było gdybyś to Ty zarezerwował sobie stolik i przyszedł i nie masz gdzie usiąść....
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Maidenowiec
A ja z kolei napiszę peany pochwalne, jako, że zdarzyło mi się w tym tygodniu być w Bierhalle dwa razy Przede wszystkim w poniedziałek udało mi się trafić jeszcze na Weizenbock'a. Genialne piwo, strasznie mi smakował. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wróci do "repertuaru" Na razie przyjdzie mi wyczekiwać z utęsknieniem na Doppelbock'a. Równie fajny jest Alt. Przy okazji, przy żadnym piwie nie mogłem narzekać na pienistość, temperaturę czy wysycenie. Zawsze było podane z piękną, białą czapą i warstwa piany utrzymywała się do końca nawet w kuflach 1-litrowych. Standard obsługi też jest już wyższy, czas oczekiwania był normalny, w znaczeniu nie trwało to godzinę, a miła kelnerka nawet pamiętała, by zapytać się czy podane dania smakowały.
Dziękuję i zapraszam.
Jesteś zainteresowany browarem restauracyjnym napisz do mnie. Znam to od podszewki. www.twojmalybrowar.pl
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysztof
Na stołach są kartki z informacją o rezerwacji, więc nie mniej pretensji jak Cię ktoś przeprosi o przeniesienie do innego stolika. Pomyśl co by było gdybyś to Ty zarezerwował sobie stolik i przyszedł i nie masz gdzie usiąść....
Emes opisał przecież inną sytuację - siedzisz przy stoliku bez informacji na nim o rezerwacji, w pewnym momencie kelner/ka informouje Cię o tym, że stolik przy którym siedzisz został właśnie komuś zarezerowany i masz się przesiąść.
Powtórka wizyty sprzed ponad dwu lat... Jak to w niedziele, gwar, tłumy ludzi i mecze na telebimie :| Musiałem głośno rozmawiać, by być słyszanym. Cóż taki urok restauracji w centrach handlowych. Nie muszą przynajmniej narzekać na brak gości.
Piwa mnie nie zachwyciły (trzy spróbowaliśmy) - przenica bez polotu, dunkel wodnisty, jedynie bock smaczny. Miło wspominaliśmy wizytę w Pivovari. Zobaczymy jak w łódzkiej filli Bierhalle.
Cześć,
mam taki niecny plan odwiedzin wszystkich browarów restauracyjnych w Polsce, tylko problem stanowi ustalenie ich kompletnej listy. Już myślałem, że mi się to udało i takich miejsc jest 109, ale w zeszły weekend byłem w Giżycku i okazało się, że tam również jest minibrowar...
Browar z restauracją o dość dziwnej nazwie otworzył swe podwoje w listopadzie 2021. Nasza ekipa dotarła tu 12.02.2022 korzystając z ostatniego weekendu gdy można było wykorzystać Bilet Weekendowy PKP IC (beton zarządzający ta firmą zlikwidował go argumentując "bo ludzie jeździli...
poszukuję przedwojennych dokumentów, reklam i akcesoriów (butelki, etykiety, podkładki itd.) związanych z Browarem Jana Götza w Okocimiu oraz jego reprezentacjami, zastępstwami i składami. Będę wdzięczny za wszelkie informacje.
Comment