Gdzieś nieopodal owego Semafora leją też Łódzkie w cenie 3 zł/0,5 l
Podziemie dworca Warszawa Zachodnia, Miś Yogi
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika PieciaGdzieś nieopodal owego Semafora leją też Łódzkie w cenie 3 zł/0,5 lPiwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
-
-
Po kilku miesiącach przerwy związanej z wybuchem butli z gazem uruchomiono ponownie łącznik między dworcami PKS i PKP na Dw. Zachodnim i wróciło kultowe zagłębie barowe m.in. bar Miś Yogi.
Ten skansen lat 90-tych wciąż zipie, a zapyziałe bary mają swoją zatwardziałą klientele.
Są automaty do grania, jest głośne disco-polo, są zmęczeni panowie i mądre rozmowy o zyciu
Piwnie szału tu nigdy nie było i nie będzie, ale można wypatrzyć gdzieniegdzie Noteckie w bączkach czy Namysłów.
Comment
-
-
Nie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedziNie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
Około rok temu podczas przesiadki na Zachodnim przeszedłem wzdłuż przejścia podziemnego i ku mojemu zdziwieniu w tych autentycznych warunkach uraczyłem się Noteckim ciemnym. Podane w odpowiedniej temperaturze podczas upału...
Fajnie, że są takie miejsca.Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedziNie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
Comment
-
-
Jeszcze są takie lokale w okolicy Teatru Powszechnego. Zbieg Targowej i Grochowskiej?"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedziOj chyba już nie ma."Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedziJeszcze są takie lokale w okolicy Teatru Powszechnego. Zbieg Targowej i Grochowskiej?
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika rohozecky Wyświetlenie odpowiedziNie ukrywam że czasem lubię tam wpaść nawet na paskudne Królewskie czy właśnie Denara z butelki, głównie aby posiedzieć, popatrzeć i posłuchać. To chyba ostatnie takie zgrupowanie autentycznych nieplastikowych lokali w Warszawie.
Comment
-
-
Dobiegła końca dosyć długa epoka piwnych spelunek w podziemiach PKS warszawskiego Dworca Zachodniego.
Ostatnie trzy działające bary czyli Miś Yogi, Van Pur, Erewań i cały handel w boksach po sąsiedzku zamknęły się.
Lokale są opustoszałe, z wyniesionym sprzętem.
Nikt pewnie nie będzie zbytnio po nich płakał, bo klientela takich barów już się naturalnie mocno wykruszyła, pokolenie "panów Mietków" wymiera, a dla młodych takie przybytki to już żadna atrakcja.
Tunel jeszcze działa, tzn. już jedynie pozostała otwarta toaleta, można podejść i obejrzeć kawałek historii pustych witryn.
Last edited by kosher; 2022-01-11, 20:58.
-
👍 1
Comment
-
Comment