Marcowe jak zwykle pyszne, sporo ludzi je piło wczoraj.
W godzinach dla biedoty knajpka zapełniła się dość znacznie.
Starałem się przekonać bardzo sympatyczną, młodą dziewczynę do zamówienia piwa Marcowego. Po długich pertraktacjach dziewcze to zamówiło mały kufelek tegoż piwa, ale z.......syropem owocowym Ręce mi opadły z bezsilności !!!
Starałem się przekonać bardzo sympatyczną, młodą dziewczynę do zamówienia piwa Marcowego. Po długich pertraktacjach dziewcze to zamówiło mały kufelek tegoż piwa, ale z.......syropem owocowym Ręce mi opadły z bezsilności !!!
Ja ostatnio byłem świadkiem (w innym przybytku ):"ciechana miodowego z sokiem malinowym i proszę podgrzać"
„Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”
"Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".
Starałem się przekonać bardzo sympatyczną, młodą dziewczynę do zamówienia piwa Marcowego. Po długich pertraktacjach .....
Zamiast postawić dziewczynie piwo namawiałeś ją aby wydała swoje pieniądze?
Milicki Browar Rynkowy Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2
"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson No Hops, no Glory :)
Zamiast postawić dziewczynie piwo namawiałeś ją aby wydała swoje pieniądze?
Z koleżanką przyszła, to co miałem zrobić
Niestety, ale na każdym kroku widać, że większość ludzi nie zna się kompletnie na piwie i zwyczajach jego picia. Nawet moje tłumaczenia, że Marcowe to szlachetne piwo nie pomogły.
Panna siorbała przez słomkę tą syropową breję. Zapytałem się na koniec, czy piwo jej smakowało. Odpowiedziała, że było znakomite
Byłem tam w weekend. Plus taki że nie było problemów z miejscem w środku, na zewnątrz wszystko zajęte. Ale spotkało mnie pewne rozczarowanie, bo na stronie www pisali że jest dostępny maibock a tu lipa - tylko pils, dunkel i weizen. Pils bardzo smaczny, dunkel też niezły. Następnym razem wybiorę się jak będzie jakieś piwo rotacyjne
Odwiedzony lokal w niedzielę. Dostępne: pils, pszenicza, ciemne. Wziąłem Ciemne.
Do znudzenia - znów za zimne, na sałatkę czekało się ok. 20 minut.
W ogródku można palić, w środku nigdzie. Część stolików z obrusami, część nie, ciekawe od czego to zależy. Chyba od kraju pochodzenia gościa, bo tylko u gości niepolskojęzycznych były obrusy, u nas, spotkanych znajomych oraz pozostałych gości przy stoliku obok były pustki na stole
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Odwiedzony lokal w niedzielę. Dostępne: pils, pszenicza, ciemne. Wziąłem Ciemne.
Do znudzenia - znów za zimne, na sałatkę czekało się ok. 20 minut.
W ogródku można palić, w środku nigdzie. Część stolików z obrusami, część nie, ciekawe od czego to zależy. Chyba od kraju pochodzenia gościa, bo tylko u gości niepolskojęzycznych były obrusy, u nas, spotkanych znajomych oraz pozostałych gości przy stoliku obok były pustki na stole
1. To nie była sałatka ziemnaczana - dlaczego zakładasz, że ziemniaczana?
2. Goście zagramaniczni bez konsumpcji, pili tylko piwo
ps. mowa o obrusach "bawarskich"
Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment