Witam
Ostatnio zawitałem do miasta Warszawy i ze znajomymi warszawiakami umowilem sie w Hard Rock Cafe. Znajomi powiedzieli, ze mozna pojsc w wiele innych fajniejszych miejsc, ale twardo idziemy do HRC.
Wchodze (wchodziłem przez poziom -1), ide przez knajpe do stolikow przy scenie, siadam i czekam na obsluge. Kelnerka podchodzi i pyta czy ktos nas wprowadzil ?? Mowie, ze nie bo nikt nawet nie spytal nas przy wejsciu "w czym mozemy pomoc". Pani powiedziala milym glosem, zebym na przyszlosc pamietal o zasadach jakie tu panuja. Menu: piwo z kija heineken (siki totalne, nie wiem czy go rozcienczaja czy cos innego ale heineken smakowal jak rozrobiona warka - slodkie piwo), zywiec i paulaner (te 2 ostatnie mogly byc). Heineken -11zł, zywiec -12zł, paulaner- 13zł. Jedzenie hmmmmmmm... hamburger z frytkami około 25zł troche lepszy niz w mcdonaldsie sałatka około 30 zł.
Klimat w knajpie moze być - muzyka rockowa, chociaz przewija sie pop, regge, itp. Wystroj ciekawy chociaz nie powala. Klientela - lanserka, rożowe panienki , po prostu trzeba tam pojsc zeby sie pokazac.
Sklep HRC - nic ciekawego i ceny wysokie.
Fajna rzecza jest to, ze sa koncerty na zywo.
Podsumowujac - mila obsluga, ciekawy wystroj, ale drogie ceny, przypadkowa klientela, rozcieńczone piwo, słabe menu.
pozdrawiam
Ostatnio zawitałem do miasta Warszawy i ze znajomymi warszawiakami umowilem sie w Hard Rock Cafe. Znajomi powiedzieli, ze mozna pojsc w wiele innych fajniejszych miejsc, ale twardo idziemy do HRC.
Wchodze (wchodziłem przez poziom -1), ide przez knajpe do stolikow przy scenie, siadam i czekam na obsluge. Kelnerka podchodzi i pyta czy ktos nas wprowadzil ?? Mowie, ze nie bo nikt nawet nie spytal nas przy wejsciu "w czym mozemy pomoc". Pani powiedziala milym glosem, zebym na przyszlosc pamietal o zasadach jakie tu panuja. Menu: piwo z kija heineken (siki totalne, nie wiem czy go rozcienczaja czy cos innego ale heineken smakowal jak rozrobiona warka - slodkie piwo), zywiec i paulaner (te 2 ostatnie mogly byc). Heineken -11zł, zywiec -12zł, paulaner- 13zł. Jedzenie hmmmmmmm... hamburger z frytkami około 25zł troche lepszy niz w mcdonaldsie sałatka około 30 zł.
Klimat w knajpie moze być - muzyka rockowa, chociaz przewija sie pop, regge, itp. Wystroj ciekawy chociaz nie powala. Klientela - lanserka, rożowe panienki , po prostu trzeba tam pojsc zeby sie pokazac.
Sklep HRC - nic ciekawego i ceny wysokie.
Fajna rzecza jest to, ze sa koncerty na zywo.
Podsumowujac - mila obsluga, ciekawy wystroj, ale drogie ceny, przypadkowa klientela, rozcieńczone piwo, słabe menu.
pozdrawiam
Comment