Momencik, w ten sposób rozumując to każdy sklep ma lepszy wybór piw od Bierhalle. Tylko że w Bierhalle masz a) trzy gatunki /nie mylić z markami/ b) świeże c) niepasteryzowane d) beczkowe. (Dla mnie w takiej właśnie kolejności). Windigo z dwoma zwykłymi pilsami z kija przegrywa tu w przedbiegach, bo dobre piwo butelkowe mogę sobie kupić dwa razy taniej w sklepie.
Ja się w Windigo dobrze czuję, ale twarde ławy i surowy wystrój (tudzież "wszyscy chleją" ) to dla mnie sama klasyka lokalu piwnego. Grunt żeby był wybór i każdy miał możliwość pójść do takiej knajpy, jaka mu odpowiada.
Ja się w Windigo dobrze czuję, ale twarde ławy i surowy wystrój (tudzież "wszyscy chleją" ) to dla mnie sama klasyka lokalu piwnego. Grunt żeby był wybór i każdy miał możliwość pójść do takiej knajpy, jaka mu odpowiada.
Comment