Brazylijska 7a, Bar Malinka

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • tfur
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2006.05
    • 1312

    Brazylijska 7a, Bar Malinka

    po piętnastu bez mała latach mieszkania na saskiej kępie zawitałem do tego przybytku. to klasyczny, osiedlowy bar w budce. wystrój, rzekłbym, tradycyjny. trochę putelek po piwie jako eksponaty. niestety, są także tzw. maszynki - element wystroju coraz większej ilości tanich knajpek. ale co tam - najważniejsze, że jest piwo z jagiełły, zapewne gulden, w rewelacyjnej cenie 4 zł za 0,5 l i 3 zł za 0,3 l - smaczny. oprócz tego jest jeszcze belfast i kasztelan. jak na osiedlowy bar, moim zdaniem, wybór co najmniej ciekawy.
    [lokal znajduje się mniej więcej w połowie długości ulicy]
    veni, emi, bibi
  • petrus33
    Gość
    • 2008.01
    • 888

    #2
    Jaki adres ?????

    Comment

    • tfur
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2006.05
      • 1312

      #3
      ulicę podałem przecież i wskazówkę na końcu posta. numeru nie dostrzegłem, więc nie znam. brazylijska ma jakieś pół kilometra i nie ma tam więcej lokali. nie można nie trafić, tym bardziej jeśliś spragniony.
      veni, emi, bibi

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #4
        Piwa są beczkowe czy butelkowe?
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • tfur
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2006.05
          • 1312

          #5
          piwo z kija
          veni, emi, bibi

          Comment

          • Pankracy
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2007.10
            • 2802

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
            Jaki adres ?????
            ul. Brazylijska 7a
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur
            brazylijska ma jakieś pół kilometra i nie ma tam więcej lokali. nie można nie trafić, tym bardziej jeśliś spragniony
            No nie wiem. Na końcu ulicy pod numerem 22 jest sklep Monopolowy, gdzie sprzedają piwa z Ambera i Konstancina. A kiedyś też Irlandzkie Mocne z Krajana.
            Natomiast po drugiej stronie ulicy niedaleko Malinki pod numerem 10 jest lokal PIK Regionu Warszawa Wspólnoty AA gdzie uczą życia w abstynencji i trzeźwości.

            Comment

            • Pankracy
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2007.10
              • 2802

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzi
              brazylijska ma jakieś pół kilometra i nie ma tam więcej lokali.
              Pod numerem 9 gdzie kiedyś była księgarnia i odbywały się "bitwy" w Warhammera jest teraz lokal Kawiarenka (czy jest tam piwo tego nie wiem).

              Comment

              • tfur
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼🍼
                • 2006.05
                • 1312

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pankracy Wyświetlenie odpowiedzi
                No nie wiem.
                he, ale ja wiem. lokali typu bar z wyszynkiem więcej nie ma. lokali handlowych, usługowych i mieszkalnych nie brałem pod uwagę. nie wiem, gdzie była księgarnia. za kawiarenką muszę się rozejrzeć - często przejeżdżam brazylijską, ale raczej się pilnuję, żeby nikogo nie przejechać, więc może czujność zawiodła. z informacji praktycznych - jakieś pół roku temu sklep na rogu saskiej zmienił się w bar z "obiadami domowymi", ale autentyczności tego hasła dotąd nie sprawdzałem, a piwa tam nie ma (nie wpisuje się w koncepcję obiadu domowego?). i tak zostaje się jeden bar z piwem na całej ulicy brazylijskiej, nie? pozdrawiam
                veni, emi, bibi

                Comment

                • żąleną
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2002.01
                  • 13239

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzi
                  niestety, są także tzw. maszynki
                  A co to właściwie jest?

                  Panowie szlachta, chyba wiem, gdzie odbędzie się najbliższe spotkanie sekcji warszawskiej, która ostatnio chyba zawiesiła wspólną działalność knajpianą.

                  Jakie godziny otwarcia, panie autochton?

                  Comment

                  • tfur
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼🍼
                    • 2006.05
                    • 1312

                    #10
                    maszynki, czyli automaty do gier, czyli jednoręcy bandyci - obecnie bezręcy, bo elektoniczni. nie wiem, o której otwierają, ale przed dziesiątą raczej nie zamykają, bo wstępowałem tam w ramach tzw. wieczornego spaceru, w okolicach dziewiątej.
                    veni, emi, bibi

                    Comment

                    • tfur
                      Major Piwnych Rewolucji
                      🍼🍼
                      • 2006.05
                      • 1312

                      #11
                      trzy niusy:
                      a) obawy, że jagiełło nie schodzi i może być nieświeży okazały się dziś płonne (mniam)
                      b) wczoraj była sobota, przejeżdżałem dobrze po 22:00 i knajpa wciąż żyła
                      c) pobliska kawiarenka jest wierna swej nazwie, czytaj: alkoholu tam nie ma (nie widać)
                      veni, emi, bibi

                      Comment

                      • remi3
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2008.07
                        • 31

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tfur Wyświetlenie odpowiedzi
                        trzy niusy:
                        a) obawy, że jagiełło nie schodzi i może być nieświeży okazały się dziś płonne (mniam)
                        )
                        no to muszę podskoczyć, z Grochowa mam rzut beretem...

                        Comment

                        • docent
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2002.10
                          • 5205

                          #13
                          Największym atutem tego lokalu jest Jagiełło za 4 pln/0,5. Piwo swieże, treściwe ze wspaniałą jedwabistą pianą. Stosunek jakość/cena jak na wawę rewelacyjny. Miejsca niestety dość mało o czym przekonalismy się podczas piątkowego spotkania, kiedy to obowiązywał rotacyjny system przesiadywania przy stoliku

                          Jak to w tego typu barach bywa, zadymienie jest niemiłosierne. Na szczęscie wentylator działa wyjątkowo sprawnie, pozostaje więc kwestia namówienia osób zza baru do jego częstszego uaktywniania.

                          Klimat generalnie przyjazny; mimo sporej liczby miejscowych oglądających piłkarską transmisję nie padł w kierunku naszej "długowłosej" grupy żaden komentarz.

                          Nie pozostaje nic innego jak przy najbliższej okazji znów zawitać do "Malinki".
                          Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                          Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                          Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                          Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                          Comment

                          • ART
                            mAD'MINd
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.02
                            • 23977

                            #14
                            Wentylator obsługuje się za pomocą mechanicznie wyciąganej/wkładanej z/do jednego z kontaktów przedłużacza zasilającego maszyny jednorękie wtyczki koloru BIAŁEGO! (czarne są od automatów - tak, sprawdzaliśmy )

                            Jak wentylator hula to zimno momentalnie Dojście do kibelka klimatyczne. Jak Szefunio donosi - piwo z Jagiełły to faktycznie Gulden. Jak dla mnie ma mocne udzerzenie bo po czterech byłem niemal skończony
                            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                            Comment

                            • szefunio
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2007.01
                              • 481

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                              Jak dla mnie ma mocne udzerzenie bo po czterech byłem niemal skończony
                              Bez przesady. Wyszedłeś o własnych siłach.
                              Ostatnia zmiana dokonana przez szefunio; 2008-11-20, 01:45.
                              Robię to co lubię - produkuję piwo.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X