Wilcza 32, Kawangarda (zamknięte)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Figorak
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2008.12
    • 12

    Wilcza 32, Kawangarda (zamknięte)

    Witam.
    Ze względu na to że jestem z powyższym miejscem związany organicznie podaje tylko suche fakty. W ocenach byłbym nieobiektywny.

    Kawangarda to galeria sztuki i kawy. Zatem raczej kawiarnia niż piwiarnia ale piwka oczywiście są.
    Asortyment piwny ciągle się zmienia. Nie ma piwa z nalewaka i prawdopodobnie nie będzie.

    W chwili obecnej można napić się piw:
    z Litwy Śvyturys Baltas(6,50 zł za 0,5l) i Extra(6,50 zł za 0,5 l),
    oraz polskiego Ambera Koźlak(8,50 zł za 0,5l) i Żywe Niepasteryzowane(8,50 zł za 0,5l).

    Śviturys się w Kawangardzie zadomowił ale generalnie to marki piw są nieprzewidywalne. Były juz piwa z Francji, Hiszpani, Austrii, Niemiec, Czech, Ukrainy, Holandii, Japonii. Po prostu przegląd piw świata, no może bardziej europy.
    O każdej zmianie w piwnym menu postaram się informować na bieżąco.

    Kawangarda jest miejscem dla niepalących lub potrafiących chwilowo powstrzymać się od palenia.
    Jest Wi-Fi.
    Otwarte od około 09.00 w tygodniu do ...(różnie bywa, nieraz to i do 04.00 ale jak ludzi nie ma to do około 23.00)
    lub od 11.00 w łikendy do ...(tak jak w tygodniu)
    tel. 22 6253202 - jak jest już późna noc to można sprawdzić czy otwarte.

    ul.Wilcza 32 - na odcinku pomiędzy ul. Kruczą, a ul. Marszałkowską(bliżej Marszałkowskiej)


    Pozdrawiam.
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Figorak Wyświetlenie odpowiedzi
    Kawangarda jest miejscem dla niepalących lub potrafiących chwilowo powstrzymać się od palenia.
    Wreszcie niepalący mają kolejny lokal
    Ja jako palący, a tym bardziej, nie wyobrażający sobie kawy bez dymka, do tego dobrej kawy napewno tam nie zawitam
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    • Figorak
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2008.12
      • 12

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
      Wreszcie niepalący mają kolejny lokal
      Ja jako palący, a tym bardziej, nie wyobrażający sobie kawy bez dymka, do tego dobrej kawy napewno tam nie zawitam
      Na przeciwko Kawangardy jest pub Gorączka Złota, tam można palić bez ograniczeń. Piwo mają z kija: Carlsberg i Okocim.

      W Kawangardzie kawa jest z Rzymu i napić się jej można tylko w Rzymie i w Warszawie. Nie wspominałem o tym wcześniej bo to forum o piwie.
      A papieros zabija smak zarówno kawy jak i piwa.

      Pozdrawiam.

      Comment

      • becik
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🍼🍼
        • 2002.07
        • 14999

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Figorak Wyświetlenie odpowiedzi
        A papieros zabija smak zarówno kawy jak i piwa.
        Mi nie zabija niczego, czuję to co czuje i jakoś odróżniam smaki kawy, którą piję w wielkich ilościach. Potrafię odróżnic smak kawy etiopskiej, kenijskiej od nikaraguańskiej, gwatemalskiej i innych sprzedawanych w specjalistycznych sklepach. Nie wspominając o mojej ulubionej kawie z kardamonem parzonej na arabski sposób.
        Jakoś w Brazylii czy w innych krajach tzw "w tyle za Europą" papieros do kawy nie przeszkadza i w kazdej takiej kawiarni można palić.
        Rozumiem, że zakaz palenia to primo moda/dbalość o niepalących/unijne przepisy/wola sprzedawcy. Ja to szanuję, akceptuję i tak jak pisałem wybieram lokale te gdzie mogę sobie zapalic razem ze swoją połową, też palącą.
        Nie musze też odwiedzać sąsiednich knajp bo jest naprawde sporo i piwiarni i kawiarni gdzie można napić się, a także zapalić. Lubię czuć komfort, tam go mam. W opisywanej knajpce, komfort będą mieć niepalący.
        Mi zostaje tylko żalować, że nie zajrzę do tego miejsca ale stawiam głównie na swój komfort i swojej połowy, szanując tym samym wolę właścicieli i wybierając lokal dla palących.
        Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

        Comment

        • arcy
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2002.07
          • 7538

          #5
          Żeby tak jeszcze wydzielili ulice dla niepalących.

          A co do lokalu, to akurat dla mnie każda kawa smakuje tak samo, a najbardziej lubię Kopiko. Masz jakieś fajne?

          Comment

          • Figorak
            Szeregowy Piwny Łykacz
            • 2008.12
            • 12

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika becik Wyświetlenie odpowiedzi
            Mi nie zabija niczego, czuję to co czuje i jakoś odróżniam smaki kawy, którą piję w wielkich ilościach. Potrafię odróżnic smak kawy etiopskiej, kenijskiej od nikaraguańskiej, gwatemalskiej i innych sprzedawanych w specjalistycznych sklepach. Nie wspominając o mojej ulubionej kawie z kardamonem parzonej na arabski sposób.
            Jakoś w Brazylii czy w innych krajach tzw "w tyle za Europą" papieros do kawy nie przeszkadza i w kazdej takiej kawiarni można palić.
            Rozumiem, że zakaz palenia to primo moda/dbalość o niepalących/unijne przepisy/wola sprzedawcy. Ja to szanuję, akceptuję i tak jak pisałem wybieram lokale te gdzie mogę sobie zapalic razem ze swoją połową, też palącą.
            Nie musze też odwiedzać sąsiednich knajp bo jest naprawde sporo i piwiarni i kawiarni gdzie można napić się, a także zapalić. Lubię czuć komfort, tam go mam. W opisywanej knajpce, komfort będą mieć niepalący.
            Mi zostaje tylko żalować, że nie zajrzę do tego miejsca ale stawiam głównie na swój komfort i swojej połowy, szanując tym samym wolę właścicieli i wybierając lokal dla palących.
            Może faktycznie przesadziłem z tym że palenie papierosów zabija smak, jest on po prostu zubożony. Chodzi mi o to że spożywając posiłki i napoje będąc palaczem wrażenia ma się takie jak oglądając malarstwo w galerii sztuki lub muzeum w przyciemnianych okularach. Zubożone.
            Wszyscy kiperzy jakich znam nie palą, no a znam całych trzech... Ale byłem kiedyś na wykładzie który prowadził sommalier dla sommalierów(przynajmniej w większości) i gdy padł tekst "no a teraz przerwa na papieroska" sala wybuchła smiechem traktując to jako żart branżowy. Z drugiej strony sportowcy palić nie powinni a taki na ten przykład Maciej Szczęsny(bramkarz piłki nożnej, wielokrotny mistrz Polski i reprezentant Polski) potrafił podobno wypalić szluga w przerwie meczu.
            Co do przyczyn zakazu palenia w Kawangardzie to mogę powiedzieć tyle że oprócz kawiarni jest to także galeria sztuki. Idea jest taka żeby sztuka opuściła instytucje powołane stricte do jej promowania. Ekspozycje zmieniane są co 2-3 tyg. Staramy się dbać o prace nam powierzone a w przypadku gdyby się paliło tytoń płótna przesiąkałyby zapachem papierosów.

            Rozmawiałem kiedyś z malarką Marią Rostocką i przekonywałem ją jaki to ekstra pomysł żeby w Kawangardzie mozna było obejrzeć jej obrazy i że tak dbamy o prace że nawet palić nie wolno bo kolory pożółkną, zapach zostanie itd, a ona mi na to z miną wyrażającą co najmniej zdziwienie: "a co mi pan tutaj... ja w pracowni non stop palę".

            Ci co palą wychodzą na dymka na zewnątrz ale jak jest zimno albo leje to raczej rezygnują i nie palą.
            To forum jest dla piwoszy więc nikt tutaj się raczej nie rozcieńcza ale na wszelki wypadek napiszę jeszcze że w Kawangardzie nie napijecie się produktów Coca-coli ani Pepsi.... - matko, już się boję kolejnych postów. Pamiętajcie jednak zanim na forumowym kole mnie połamiecie że całe szczęście piwo jest.
            Pozdrawiam.

            Comment

            • żąleną
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2002.01
              • 13239

              #7
              No cóż, już za samo założenie tematu reklamującego niejako własny lokal koło się należy, ale póki co mam pytanie: gotujecie również czekoladę?

              Comment

              • arcy
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2002.07
                • 7538

                #8
                Czekoladę, chałwę, a nawet żelki.

                Comment

                • tfur
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍼🍼
                  • 2006.05
                  • 1311

                  #9
                  jest zdrojowe, mazowieckie i dawne. knajpka sympatyczna, no a brak dymu to po prostu szok dla organizmu jest...
                  veni, emi, bibi

                  Comment

                  • Figorak
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2008.12
                    • 12

                    #10
                    Faktycznie zagościł u nas browar Konstancin. Jest:
                    Mazowieckie(ekstrakt 12,1%, alk 6%),
                    Zdrojowe(ekstrakt 10,2%, alk 4,4%),
                    Dawne(ekstrakt 14,1%, alk 7%)
                    - wszystkie trzy niepasteryzowane, ponadto jest jeszcze:
                    Zdrojowe pasteryzowane(ekstrakt 10,2%, alk 4,4%),
                    Mocny Warszawiak(ekstrakt ??, alk 7%)
                    Wszystkie konstancińskie 6,5 zł za butlę 0,5l.


                    Ponadto jest Christ - kindlesmarkt Bier Tuchera, które ważone jest ponoć tylko na okres świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku - jasne pełne. 10zł butla 0,5l.

                    Obiecywałem że bedę pisał na bieżąco co i jak ale zostałem przytłoczony świętami a nim się wygrzebałem to juz był Sylwester.

                    Wszystkim wszystkiego najlepszego w 2009r.

                    Comment

                    • szefunio
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2007.01
                      • 481

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Figorak Wyświetlenie odpowiedzi
                      Mocny Warszawiak(ekstrakt ??, alk 7%)
                      Warszawiak Mocny - ekstrakt 14,1%
                      Robię to co lubię - produkuję piwo.

                      Comment

                      • grzeber
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼🍼
                        • 2002.05
                        • 2886

                        #12
                        Konstancin lany czy z butelki?
                        pozdrawiam
                        www.BrowaryMazowsza.pl - kompendium wiedzy o piwowarstwie ziemi mazowieckiej

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          #13
                          Figorak w pierwszym poście napisał, że lanego piwa nie ma i najprawdopodobniej nie będzie.
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • Wujcio_Shaggy
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2004.01
                            • 4628

                            #14
                            To szkoda, że nie będzie. Choć i tak jak piję kawę, to nie piję piwa - i v.v. Ale na kawę mogę wpaść. A potem szybko wypadnę, bo po kawie trzeba zapalić...

                            Dobra, tak na poważnie: inicjatywa cenna i słuszna. I nawet mógłbym powiedzieć, że ją pochwalam, ale z tym poczekam, aż sprawdzę osobiście.
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Browar Szlachecki w Warszawie (działalność zawieszona)

                            @WujcioShaggy Wuj na Twitterze, czasem coś napisze nawet

                            Comment

                            • bono_boniecki
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2007.10
                              • 177

                              #15
                              Ja dziś sprawdziłem i polecam. Miejsce nad wyraz spokojne, gustownie wykończone, w tle muzyka jazzowa, na scianach akwarele.
                              Ale to w sumie nieważne, bo jest DOBRE piwo. Wpadłem na szybkie Zdrojowe niepasteryzowane, nie zawodzi, jak zwykle.
                              Jeszcze gdybyście sprowadzili Czarnków i Krajana...;]

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X