Śniadeckich 17, Bar Rock

[docent]

To może w przyszłym tygodniu jakieś spotkanie w większym gronie co by sprawdzić na miejscu?

[Maggyk]

Docent, a może nauczysz się zakładać tematy proponujące spotkania w stworzonym do tego celu dziale?

[ART]

Mazowieckie 6pln, a Dawne 8 pln.

Rozumiem, że mimo, iż jestem stażystą tegoż browaru to jako PU oraz świadomemu konsumentowi piwa wolno mi takie informacje umieścić bez posądzania o kryptoreklamę i uprzedniego kontaktu z Artem z prośbą o promesę

Potwierdzam, także wolałbym żeby browary informowały w OFICJALNY sposób o różnych sprawach związanych z ich działalnością, wtedy my nie musielibyśmy zamieszczać co chwilę tego typu uwag i martwić się o finansowanie BrowarBizu.

[kogra]

A czy ktoś wie o której otwierają ?

[Maidenowiec]

O której otwierają niestety nie pamiętam, ale zamykają po 24.

Miałem wczoraj niewątpliwą przyjemność być w tym lokalu. Fajny wystrój, przemili właściciele. Byłem wręcz zaskoczony ilością braci studenckiej, która najwyraźniej stanowi główną klientelę. A co najpiękniejsze, zdecydowana większość miała przed sobą piwo z Konstancina w firmowym szkle Rotacja beczek w lokalu jest wyjątkowo duża, co bardzo dobrze rokuje dla piwa niepasteryzowanego i niefiltrowanego. Lokal został dopisany na moją osobistą listę Miejsc W Których Bywam.

Dodatkowo mają być organizowane różne koncerty, więc dodatkowy plus dla lokalu

[petrus33]

Czy ktoś się orientuje od której godziny ten przybytek jest otwarty w poniedziałki ??
Może jakiś kontakt telefoniczny ? Niestety w necie nie ma absolutnie nic na ten temat

[Piwosz306]

Właśnie wróciłem z tego lokalu.
Mieści się w byłej Czwartej Szklance, na "minus jeden".
Rzeczywiście pyszne Dawne niepasteryzowane z Konstancina w firmowym szkle (8zł), piłem też Mazowieckie (6zł), dużo słabsze niż Dawne, ale też daje radę. Poza tym spory wybór butelkowych, lecz dość drogo:
Strongbow 15zł, Primator Pale Ale 12zł, Złoty Smok 9zł, Czarny Smok 9zł, Koźlak Amber 10zł, Gab Stout 10zł, Felsenbrau Weizen 12zł, Svyturys Baltas 10zł, Svyturys Extra 10zł, Schofferhofer grejpfrutowy 0,33l / 8zł.
Bardzo miła obsługa, jest sala dla niepalących, lecz trochę słabo jeżeli chodzi o klimat. Tak naprawdę nic się w tej knajpie nie zmieniło odkąd była tam tawerna Czwarta Szklanka. Drewniane ławy i ławki, miejsce typowo studenckie, Antyradio leci w tle, nic specjalnego.
Szkoda, bo możnaby tam zrobić naprawdę super przytulną knajpę. Na szczęście repertuar piwny całkiem niezły. Dlaczego zawsze gdzie dobre piwa, słaby klimat ???
No ale jeszcze raz - pyszne Dawne niepasteryzowane z kija Niewątpliwy plus tego miejsca.

[VanPurRz]

Piwoszu - a co dla Ciebie znaczy dobry klimat? Dla mnie na ten przykład ten opis brzmi zachęcająco - drewniane ławy, w tle nieprzeszkadzająca muzyka (a nie jakiś pop czy inne technohouso coś). Czego chcieć więcej?

[Piwosz306]

Piwoszu - a co dla Ciebie znaczy dobry klimat? Dla mnie na ten przykład ten opis brzmi zachęcająco - drewniane ławy, w tle nieprzeszkadzająca muzyka (a nie jakiś pop czy inne technohouso coś). Czego chcieć więcej?

Wiem, jestem upierdliwy jeżeli o to chodzi, ale dobry klimat to np. klimat knajp praskich (Sens Nonsensu, Skład Butelek, W oparach absurdu), to klimat knajp na krakowskim kazimierzu, to Melanż czy Peweks w pawilonach, Kawka na Koszykowej 30, Zaklęte Rewiry na Narbutta, to miejsca w których panuje nieprzeciętna, niepowtarzalna atmosfera, miejsca w których jest przytulnie i z których nie chce się wychodzić, do których nie idzie się tylko na piwo ale również dlatego, że jest to coś. Miejsca w których ktoś pracował nad wystrojem (niekoniecznie wsadzając w to kasę -> patrz Skład Butelek ale napewno wsadzając dużo pomysłów i zaangażowania), miejsca gdzie jest dobre nagłośnienie i leci miła muzyka przy której fajnie się pije piwo i rozmawia (chociażby jazz, chillout, nie mówię, że rock jest zły bo sam bardzo lubię, przyczepiam się tylko do nagłośnienia - boombox za barem...). Jestem po prostu bardziej zwolennikiem "artystycznej" knajpy z dobrym piwem niż "baru piwnego" z dobrym piwem

[VanPurRz]

Ok rozumiem. Ja mam zupełnie inny gust ale Cię rozumiem.

[VanPurRz]

Odbyłem wizytę w lokalu i wyszedłem bardzo zadowolony. Wystrój na szczęście nie zmienił się bardzo do czasów 4 Szklanki - jedna sala to duże stoły i półmrok nie ma nic lepszego do picia piwa. Typowa piwiarnia. W drugiej sali trochę zbyt jasno ale też są drewniane stoły a na ścianie małe bonusy któere mnie szczególnie przypadły do gustu - koszulki The Exploited i plakat The Vibrators
Nie specjalnie przepadam za piwem z Konstancina (przeszkadza mi taki metaliczny posmaczek) ale te pite w Bar Rocku były niezłe.
I wielki plus za muzykę (da się słuchać tego Antyradia) i wielki plus za to, że nie jest ona głośna. Jest idealnie puszczona - słychać piosenkę ale nie trzeba podnosić głosu aby rozmawiać, można też spokojnie poczytać książkę bez łomotu w uszach.
Podsumowując będę tam wracał.
Ceny - 6 PLN za Mazowieckie (cena w miarę ok), i 8 za Dawne.

[Piecia]

Wróciłem z w/w lokalu.

Piwa lane: Dawne 8 pln/0,5 l ; Mazowieckie 6 pln / 0,5 i 4 pln / 0,3

poza tym tyskie....dziś zabrakło, ale zainteresowanie było duże

Z butelek dostępne piwa z Konstancina, ale także Fortuna - Czarny Smok i Złoty Smok; Krajan, Porter z Łodzi, Primator, Czarnków (ehh....oby jak najdłużej)

Nabicie lokalu spore, ale wystrój raczej "pabowy" niżli barowy, a szkoda

ale chętnie wrócę

[iron]

Wystrój nic się nie zmienił od czasów "Czwartej Szklanki" poza plakatami i innymi rockowymi gadżetami,
To znaczy trochę się zmienił - bo nieco się wyeksploatował
Mazowieckie smaczne, za przystępną cenę, tylko mało konstancińskich szklanek.
No i mało chleba dają do smalcu - na szczęście spożywczy jest niedaleko

Ogólnie - dobrze że jest taki przybytek z takimi cenami i to w centrum.

[docent]

Słabe jest to lane Mazowieckie. Myślałem, że podpięli może jakąś koncernówę ale to nie wchodzi w grę, bo takiego Lecha sprzedają o 2 zł drożej. To naprawdę ewenement by beczkowe piwo miało mniej smaku niż to z butelki.
Sam lokal w porządku i co jakiś czas tu wpadnę by zbadać jakość Mazowieckiego.

[kosher]

Wizytowałem wczoraj rzeczony przybytek i były to udanie spędzone trzy godziny.
Serwują smaczne konstancińskie piwo (choć wersja butelkowa Mazowieckiego wydaje mi się rzeczywiście ciut treściwsza niż lana).
Dobry pomysł z podzieleniem knajpy na salę dla niepalących i palących.
Klientela to w zdecydowanej większości brać studencka- skojarzyły mi się moje wcześniejsze wizyty na Przyzbie na SGGW.
Miła obsługa, choć dobrze by było gdyby chłopaki za barem znali aktualną zawartość alkoholu Dawnego i Mazowieckiego
Pod kontuarem konstanciński plakat reklamowy: "Morze piwa... Może piwa?"
Przyzwoity wybór piwa butelkowego- tak jak pisał Piwosz306 kilka postów wcześniej.
Dla spragnionych dodatkowych wrażeń smakowo- cenowych jest "chore" Zdrowe z GABa za 12 zł.
Ogółem warto odwiedzić to miejsce za jakiś czas ponownie.