Szeroki Dunaj 1/3, Restauracja Senator

[Najtron]

Gdy byłem w tym lokalu, akurat w deszczowy dzień, to rzeczywiście, na zewnątrz 3 osoby, w środku pustawo, ale... mija pół godziny, i do środka wchodzi jakaś zagraniczna wycieczka, ze 40 osób. Po 20 przyszła znowu jakaś większa grupka (tak ~15 osób). Ja mam więc nieco inne odczucia co do zaludnienia w tej restauracji

[karin861]

Gdy byłem w tym lokalu, akurat w deszczowy dzień, to rzeczywiście, na zewnątrz 3 osoby, w środku pustawo, ale... mija pół godziny, i do środka wchodzi jakaś zagraniczna wycieczka, ze 40 osób. Po 20 przyszła znowu jakaś większa grupka (tak ~15 osób). Ja mam więc nieco inne odczucia co do zaludnienia w tej restauracji

I chyba na takich grupach się im interes jeszcze utrzymuje

[petrus33]

Jak to w każdy czwartek bywa, idąc na bluesową balangę w Molly Malone's, zahaczyłem o Senatora. Niestety bez zmian, pustki kompletne. Ogródek został zmniejszony o połowę, nikogo nie było na zewnątrz, a w środku jakaś para męczyła schabowego z kapustką. Po piwoszach nawet śladu ! To samo jest na Rynku Głównym - kompletna pustynia. Nawet parasole poskładane były już o 21.00.

[karin861]

To samo jest na Rynku Głównym - kompletna pustynia. Nawet parasole poskładane były już o 21.00.

Życie w Warszawie umiera o wczesnej porze niestety... chyba jednym z nielicznych miejsc tętniących życiem jest Krakowskie Przedmieście i Nowy Świat, tam zawsze sporo sie dzieje

[Cannabee776i99]

Dziś przyszliśmy z kumplem po 18-tej. Paraiole poskładane, a w środku kelner poinformował nas, że piwo się skończyło. Nikogo poza nami nie było, jedynie jakaś kobieta grała na pianinie.

[petrus33]

Wpadłem wczoraj na momencik, aby spytać się jakie piwo jest z beczki. Niestety na piwo z beczki będziemy musieli poczekać do.....czerwca 2011r !!! Nawet mi się nie chce tego dziadostwa komentować.....

[docent]

Ja tam się w ogóle nie dziwię. Jaki piwosz chciałby siedzieć w takich pomieszczeniach?? Ogródek to była inna historia.

[Komar_Pafnucy]

Wpadłem wczoraj na momencik, aby spytać się jakie piwo jest z beczki. Niestety na piwo z beczki będziemy musieli poczekać do.....czerwca 2011r !!! Nawet mi się nie chce tego dziadostwa komentować.....

Ale co Cię tak właściwie dziwi i złości?
W zeszłym roku było przecież dokładnie tak samo...

[rohozecky]

Fakt, dziadostwo krajowych, a zwłaszcza warszawskich lokali od dawna nie powinno już nikogo dziwić

[petrus33]

Jaki piwosz chciałby siedzieć w takich pomieszczeniach??

Masz całkowitą rację co do tego pierdofońsko-babciowego wystroju, ale szkoda w miarę dobrego piwa z beczki. I tylko o to mi chodzi

[tfur]

konstancin wrócił. liter za 9 zł w jakiejśtam promocji. smaczne. oczywiście w ogródku, z widokiem na namolnych półdresów dorywczo nagabujących o datki zagranicznych turystów.

[Tapir]

Ta promocja nadal w poniedziałki? Bo na ich stronie menu chyba zeszłoroczne (Konstancin za 8zł)

[tfur]

to było wczoraj (środa). nie dopytałem o szczegóły, ale kiedy chciałem zamówić małe piwo (chyba 0,4l - 7 zł), kelnerka wyraźnie się zdziwiła i powiedziała, że wszyscy biorą duże (1l - 9 zł), bo przecież tak się znacznie bardziej opłaca. przyjąłem jej wywód z pokorą.

[dadek]

Przechodziliśmy w środę i też zdziwiło nas że jest promocja na Dawne i Mazowieckie. 9 zł za litr do dobra cena, szczególnie że to Starówka. Promocja była wypisana kredą na tablicy przed ogródkiem. Nie udało nam się niestety dopytać obsługi w jakie dni i godziny obowiązuje. Piwo świeżutkie i pyszne

[żąleną]

Tu się nie ma co dziwić, będzie jak w zeszłym roku - co wizyta, to inaczej.