Świętojańska 27/29, CeliBar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • petrus33
    Gość
    • 2008.01
    • 888

    #31
    23 i 24 grudnia knajpka nieczynna, 25 grudnia już otwarte od 11.00 do ostatniego klienta.
    pozd

    Comment

    • j_Q
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2009.10
      • 176

      #32
      Postanowiłem tam zajrzeć w ostatni piątek i nie zawiodłem się. Wybór piw regionalnych zaiste przedni. Z tego co pamiętam, to było (idąc brawarami):
      - Koreb
      - Grybów
      - Fortuna
      - BOSS
      - Ciechan
      - Czarnków
      - GAB
      Nie pamiętam, czy był Konstancin. W każdym razie ze świeczką szukać miejsca, gdzie wybór byłby większy.
      Ogromy minus za propagowanie picia "z gwinta". Toż to, kurcze blade, profanacja !!! Próbowałem barmance, na pytanie, czy chcę szklankę, wytłumaczyć, że porządnego piwa z butelki się nie pije, ale nie bardzo ją to przekonało No ale najważniejsze, że 2 kumpli przekonało się dzięki mnie, jak smakuje prawdziwe piwo

      Comment

      • j_Q
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2009.10
        • 176

        #33
        Zapomniałbym - lokal jest na tyle duży, że przesiąknięcie dymem papierosowym nie grozi

        Comment

        • petrus33
          Gość
          • 2008.01
          • 888

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika j_Q Wyświetlenie odpowiedzi
          Postanowiłem tam zajrzeć w ostatni piątek i nie zawiodłem się. Wybór piw regionalnych zaiste przedni. Z tego co pamiętam, to było (idąc brawarami):
          - Koreb
          - Grybów
          - Fortuna
          - BOSS
          - Ciechan
          - Czarnków
          - GAB
          Nie pamiętam, czy był Konstancin. W każdym razie ze świeczką szukać miejsca, gdzie wybór byłby większy.
          Ogromy minus za propagowanie picia "z gwinta". Toż to, kurcze blade, profanacja !!! Próbowałem barmance, na pytanie, czy chcę szklankę, wytłumaczyć, że porządnego piwa z butelki się nie pije, ale nie bardzo ją to przekonało No ale najważniejsze, że 2 kumpli przekonało się dzięki mnie, jak smakuje prawdziwe piwo
          No to się cieszę, że miejsce się spodobało.
          Jak znam Warszawę, to drugiego takiego punktu nie ma.
          Trzeba spróbować dotrzeć do właściciela i przekonać go do wprowadzenia piw lanych.
          Jakby miał 3-4 różne beczki, to byłoby wspaniale.

          Comment

          • j_Q
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2009.10
            • 176

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
            Trzeba spróbować dotrzeć do właściciela i przekonać go do wprowadzenia piw lanych.
            No i do tego, że piwa nie pije się prosto z butelki !!!

            Comment

            • petrus33
              Gość
              • 2008.01
              • 888

              #36
              Wczoraj nawiedziliśmy lokal silną grupą 12 osób. Kolejne spotkanie koleżeństwa z podstawówki
              Biesiada trwała do północy w uroczej sali za barem, miło, ciepło i przytulnie. Oprócz mnie wszyscy moi znajomi byli tam pierwszy raz i wszyscy jednogłośnie powiedzieli, że to miejsce to rewelacja. Wybór piw jak zawsze doskonały, większość Konstancina, cały Ciechan, cały Koreb plus prawie wszystko z Witnicy. Do tego jeszcze kilka innych piw, których nie pamiętam. Piwa odpowiednio schłodzone i podawane w kufelkach. Do tego pyszne zakąski w postaci deski serów rozmaitych, chrupek i orzeszków. Po raz kolejny jestem zauroczony tym miejscem.
              Last edited by petrus33; 2009-12-23, 09:05.

              Comment

              • j_Q
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2009.10
                • 176

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika petrus33 Wyświetlenie odpowiedzi
                Biesiada trwała do północy w uroczej sali za barem, Piwa odpowiednio schłodzone i podawane w kufelkach.
                Hmmm, w której sali byłeś, że dawali piwo w kufelkach? Ja byłem tam dotąd raz, i była to spora sala, gdzie był bar i lodówka z piwem. I była tam taka tęższa trochę barmanka, która zrobiła wielkie oczy jak powiedziałem jej, że z butelki się piwa nie pije

                Comment

                • petrus33
                  Gość
                  • 2008.01
                  • 888

                  #38
                  Co ty się kolego do tych kufli przyczepiłeś ??
                  Byłem tam kilka razy i zawsze podawano mi szkło.

                  Comment

                  • petrus33
                    Gość
                    • 2008.01
                    • 888

                    #39
                    Byłem ponownie dzisiaj, piwa z Koreba powaliły mnie kolejny raz swoją klasą !
                    Jak zwykle ten sam wybór, w sumie około 25 różnych piw.

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      #40
                      Ok, wiemy już, że znalazłeś swój raj, ale chyba nie ma sensu co kilka dni pisać nowy post, jeśli nic się nie zmieniło.

                      Comment

                      • Wrotka
                        Kapral Kuflowy Chlupacz
                        • 2009.10
                        • 35

                        #41
                        I teraz kolej na mój komentarz.
                        Byłem w Celi wielokrotnie. Trafiłem tam przez przypadek. Spacerując z dziewczyną po starówce zobaczyliśmy reklamę, iż mają ok. 40 gatunków piwa. Coś dla nas! - pomyśleliśmy
                        Przez kilka, kilkanaście miesięcy znajomości z lokalem bywało różnie. Na początku potrafiły być akcje w postaci ciepłego piwa, a panie kelnerki nie znały się zupełnie na towarze.
                        Teraz jest już dużo lepiej, piwo zawsze jest zimne, nowe panie ogarniają piwka i to z uśmiechem na twarzy i jedynym minusem od jakiegoś czasu są ich problemy aprowizacyjne. Otóż butelki na wystawie stoją, ale wielu piw nie ma, tak więc ostatnim razem udało mi się zamawiając piwo trafić na takie, które jest chyba za trzecim czy czwartym razem
                        Rzeczywiście firma(bo nie sądzę, że same panie kelnerki, bo te się zmieniają) ma ciekawą politykę odnośnie szkła i przelewania do szkła. Z czymś takim spotkałem się chyba tylko w barach podziemi dworca zachodniego Ale skoro przychodzę tam X raz i wiem jak to wygląda to uznaję, iż akceptuję taką formę podawania piwa.

                        Jak było już pisane powyżej, lokal ma dwie sale, każda ma swoją toaletę. Górna ma wygląd typowo starówkowo-restauracyjny, natomiast podziemie bardziej młodzieżowo-pubowy. No i na dole mieści się już opisywana powyżej lodówka "samoobsługowa"

                        Ogólnie knajpka jest bardzo miła(zwłaszcza z nową obsługą) i ceny ma(zwłaszcza jak na starówkę) bardzo dobre. Polecać nie muszę bo o lokalu świadczy to, że dziś wieczorem był wolny tylko jeden stolik a to i tak z powodu rezerwacji, tylko do 21wszej.

                        Co do kolegi bulwersującego się na ceny piwa butelkowanego w knajpkach to nie będę komentował...
                        Co do kolegi, marzącego o Degustatorni, lub chociaż Krainie Piwa(to marzenie odemnie) w Warszawie to... kolego, jeszcze poczekamy. Miejmy nadzieję, że chociaż to będzie za naszego życia Osobiście mnie brak takich knajp boli mniej bo stosunkowo często bywam w Toruniu i Gdańsku
                        www.reddragon.pl <--- najlepsza internetowa gra w przeglądarce. Mi zabrała 5 lat życia. Polecam!

                        Comment

                        • petrus33
                          Gość
                          • 2008.01
                          • 888

                          #42
                          Właśnie wczoraj odwiedziłem to miejsce ze swoimi znajomymi. Pierwszy raz widziałem tyle ludzi, dobrze, że miałem rezerwację stolika, bo byśmy chyba na stojąco przy barze pili. Piwa były prawie wszystkie, tylko kilku zabrakło póżnym wieczorem. Kelnerki przynoszą szkło i butelkę i klient sobie sam nalewa. Jeśli ktoś woli pić z butelki, jego wybór. Większość jednak preferuje szkło.
                          Jak zwykle miło i przyjemnie było

                          Comment

                          • docent
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2002.10
                            • 5205

                            #43
                            Jakimś przypadkiem znalazłem się na warszawskiej starówce i wdepnąłem do tego lokalu.
                            Wystrój górnej części idealny do przesiadywania z płcią przeciwną, dolna sala była zamknięta. Piwa półlitrowe w cenie 8 pln, wliczając też portery.
                            Cieszy fakt, że będąc na starówce można napić się dobrego piwa w dopuszczalnej cenie. Specjalnie przyjeżdżać tu nie będę ale będąc w pobliżu można odwiedzić to miejsce.
                            Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                            Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                            Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                            Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                            Comment

                            • rohozecky
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼🍼
                              • 2008.11
                              • 1839

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika docent Wyświetlenie odpowiedzi
                              Wystrój górnej części idealny do przesiadywania z płcią przeciwną
                              Fajne kryterium opisu; trzymając się tej konwencji, zdecydowanie wolę lokale, które "z pewnością nie nadają się na pierwszą randkę"
                              ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                              Comment

                              • bono_boniecki
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2007.10
                                • 177

                                #45
                                Wpadłem ostatnio na szybkie piwko. Wybór piwa naprawdę duży. To, że nie ma nic ciekawego z kija zdecydowanie mi nie przeszkadza, jeśli mogę się napić dobrego piwa z butelki. Jak się nie ma, co się lubi...
                                Inna sprawa z wystrojem, w ogóle mi się nie podoba. Mówię o sali na parterze, w innej nie byłem. Jest dość sztampowo, mało kameralnie, "zimno". Ze względu na to nie zamierzam tego lokalu odwiedzać zbyt często. Poza tym jeśli w menu knajpy, która reklamuje się faktem posiadania w ofercie ponad 40 piw widzę słowo "ważone", a opisy piw w tymże menu bywają składniowo niepoprawne i widać, że pisane były przez kogoś, kto prawdopodobnie nie tylko tych piw nie pił, ale także nie potrafiłby ich rzeczowo opisać, to coś jest nie tak...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X