Konwiktorska 6 (stadion Polonii), Czarna Koszula

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #16
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
    Szkoda, że ta knajpka tam powstała, bo kurcze będą tam częste" jazdy "
    Ale to knajpa klubowa więc o co chodzi Poza tym właściciel stwierdził, że Konstancina ma już od pół roku więc ciężko tu mówić o jakiejś nowości (oprócz ogródka oczywiście).
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • Piecia
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.02
      • 3312

      #17
      jak byłem tam chyba 3 czy 4 razy zawsze pogadałem z właścicielem o piwkach, asortymencie itd. - jest otwarty na sugestie a zamknięty (czego dowiodły powyższe posty) na koncerniaki.

      Piwko smaczne. Znizka obowiązywała także tych, którzy podpisali petycję w sprawie finansowania rozbudowy stadionu Polonii.

      Lokal jest czynny do konca transmisji meczów ekstraklasy (w piątki zdarzało się że do 23), jest też niedostępny w trakcie meczów Polonii na własnym stadionie.

      W ogródku nie byłem, ale wkrótce zajrzę
      Koniec i bomba,
      Kto nie pije ten trąba !!!
      __________________________
      piję bo lubię!

      Comment

      • Pendragon
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2006.03
        • 13952

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lisiewski
        Do tego mają tam jakieś jedzonko
        A tak konkretnie... paluszki i mikrofala, czy coś więcej?

        moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


        Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

        Comment

        • Tapir
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          • 2009.10
          • 730

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia
          jest też niedostępny w trakcie meczów Polonii na własnym stadionie.
          No właśnie... Jeden raz w miesiącu wracam z pracy ZTMem a nie samochodem, chciałem zajrzeć na Dawne a tu kordon policji Na szczęście jeśli się dobrze orientuję, to prawie koniec sezonu
          Muszę coś jutro wykombinować i wcisnąć komuś moją służbówkę bo mi smaku na Konstancin narobiliście.
          Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

          Comment

          • Pendragon
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2006.03
            • 13952

            #20
            W tej chwili może się coś dziać pod stadionem, potem jeszcze sobota i do sierpnia spokój

            moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


            Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

            Comment

            • Hermelin
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2009.04
              • 14

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
              Bojówki Legii zawsze czatowały na Kibiców Polonii, którzy często po meczu u siebie ewakuowali się taryfami.Na mieście , to Poloniści trafiają czasem Legionistów , bo Ci chodzą w barwach.
              Szkoda, że ta knajpka tam powstała, bo kurcze będą tam częste" jazdy "
              Powyższy post z wiadomych względów nieobiektywny a informacje nieprawdziwe.

              W każdym razie bardzo przyjemny lokal - polecam wszystkim smakoszom Mazowieckiego i nie tylko.
              Pivečko pijem a vesele žijem.

              Comment

              • Pogoniarz
                † 1971-2015 Piwosz w Raju
                • 2003.02
                • 7971

                #22
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Hermelin
                Powyższy post z wiadomych względów nieobiektywny a informacje nieprawdziwe
                Oczywiście Oby knajpka istniała jak najdłużej i piwko schodziło i nie było po ich wypiciu i wyjściu zadym


                Prawie jak Piwo
                SZCZECIN

                Comment

                • lisiewski
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2009.12
                  • 459

                  #23
                  Jak podaje oficjalna strona KSP Polonia, kawiarnia klubowa Czarna Koszula otworzyła w końcu letni ogródek (otwarty jest w godzinach 12:00 - 22:00).

                  Więcej tutaj: http://ksppolonia.pl/web/aktualnosc,...a_ogrodek.html

                  Comment

                  • grud
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.04
                    • 20

                    #24
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pogoniarz
                    Bojówki Legii zawsze czatowały na Kibiców Polonii, którzy często po meczu u siebie ewakuowali się taryfami.Na mieście , to Poloniści trafiają czasem Legionistów , bo Ci chodzą w barwach.
                    Szkoda, że ta knajpka tam powstała, bo kurcze będą tam częste" jazdy "

                    w trakcie meczów lokal jest zamkniety i do tego usytuowany jest przy wejsciu vip-owskim wiec zwykly kibic z druzyny przeciwnej bedacy na trybunie glownej nie wejdzie tam.

                    a derby jako mecz baardzo wysokiego ryzyka niesie za soba kordony policji..

                    a wracajac do tematu mazowieckie niepasteryzowane i danwe niepasteryzowane jak dla mnie to zaje..fajne i pyszne piwa regionalne

                    Comment

                    • grud
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2010.04
                      • 20

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika lisiewski
                      Czarna Koszula, mylnie zwana "kawiarnią", ulokowana jest po lewej stronie od wejścia do budynku klubowego na stadionie KSP Polonia Warszawa. W sezonie letnim lokal daje się rozpoznać już z daleka ogródkiem wyposażonym w parasole Browaru Konstancin.

                      Dlaczego napisałem, że określenie "kawiarnia" średnio pasuje do tego przybytku? Otóż w środku, owszem można napić się 3-4 rodzajów kawy, jednak to właśnie piwna oferta oraz wystrój i klimat tego miejsca przemawiają za tym żeby Czarną Koszulę nazwać po prostu barem.

                      Przechodząc do sedna... w środku Mazowieckie i Dawne z kija (6 PLN) oraz spory wybór piwa w butelkach, m.in. Mazowieckie Mocne, Mazowieckie, Żytnie, Czarny Dąb!, Konstancin Lekki, Konstancin Jasny Pełny, Ciechan Miodowy, Dawne, Starodawne, Zdrojowe Niepasteryzowane.

                      Piwa butelkowe trzymane są w lodówce, zaś z beczki dostaliśmy świeże i naprawdę pyszne Mazowieckie, bez porównania lepsze niż w pewnym barze przy ul. Śniadeckich.

                      Do tego mają tam jakieś jedzonko i napoje bezalkoholowe. Jednak powyższych pozycji nie udało mi się dotychczas sprawdzić. Nie mniej była to moja pierwsza wizyta w Czarnej. Mam nadzieję na kolejne.

                      Jeżeli chodzi o wystrój, to jest on adekwatny do lokalizacji knajpy. Na ścianach zdjęcia piłkarzy Polonii, wszędzie pełno szalików i koszulek w.w. klubu. Całość jest jednak dość schludna, stoliki oraz ich otoczenie czyste i jeszcze pachnące nowością. Wielbicieli piłki nożnej ucieszą na pewno gęsto rozwieszone telewizory oraz plany właściciela by zorganizować w plenerze przed lokalem wspólne oglądanie transmisji meczy MŚ 2010. Do Czarnej Koszuli przychodzą normalni ludzie, również dzieci na zupkę czy coś do picia po treningu, dlatego proszę nie obawiać się dresiarstwa. Myślę, że warto odwiedzić to miejsce, choćby dla dobrego Konstancina z beczki.

                      Więcej tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=m5GPi-AiB4U

                      Na zakończenie dołączam zdjęcie ogródka:
                      w ogródku teraz jest tez dostępna kiełbasa z grilla, kaszanka i jeszcze frytki, sałatki, w środku w knajpie bigos, pierogi. i to co przedmówca omawiał - zestaw piw z Konstancina

                      Comment

                      • Tapir
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2009.10
                        • 730

                        #26
                        Któryś już raz jestem w tym lokalu, jak zawsze wyszedłem zadowolony.
                        Piwa beczkowego w tej chwili niestety nie ma. Jak stwierdził sympatyczny pan za barem, w tej temperaturze i przy braku możliwości odpowiedniego schłodzenia beczka wytrzymałaby max jeden dzień...
                        Z jednej strony trochę szkoda, z drugiej to jednak podejście bardzo fair a nie wciskanie klientowi zepsutego piwa.
                        Świeże Mazowieckie z butelki też dało radę, poprawiliśmy tostami i jakoś nam cały wieczór minął.
                        Wypada czekać, aż temperatura spadnie do normalnego poziomu a potem raczyć się Dawnym i Mazowieckim w ogródku
                        Nie mam problemu z alkoholem. Mam problem z pieniędzmi na alkohol.

                        Comment

                        • petrus33
                          Gość
                          • 2008.01
                          • 888

                          #27
                          Planując większą bibkę na piątkowy wieczór wraz z moim towarzystwem, zadzwoniłem wczoraj do tej knajpki i zapytałem się czy są jakieś piwa beczkowe z Konstancina. Odpowiedż była krótka.....nie ma żadnych, bo piwo się psuje. Po raz kolejny zaleciał mi smrodek kompletnego braku profesjonalizmu Może za 20 lat nasi restauratorzy dojrzeją psychicznie do pewnych działań.

                          Comment

                          • rohozecky
                            Major Piwnych Rewolucji
                            🍼🍼
                            • 2008.11
                            • 1839

                            #28
                            Fakt, żałosna amatorszczyzna. Wystarczy, aby do lokalu zniechęcić raz a dobrze.
                            ... a poza tym twierdzę, że SAB Miller winien zostać zniszczony.

                            Comment

                            • Piwosz306
                              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                              • 2007.10
                              • 214

                              #29
                              Nie rozumiem za bardzo o jaki brak profesjonalizmu wam chodzi? To, że w takich temperaturach beczka z niepasteryzowanym piwem się psuje, to chyba normalne, nie? Więc co, mają sprzedawać kwaśne piwo? Do tego napewno dochodzi spadek obrotów w związku z wakacjami. Widocznie nie opłaca im się beczka w tym okresie i tyle.

                              Comment

                              • petrus33
                                Gość
                                • 2008.01
                                • 888

                                #30
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piwosz306
                                Nie rozumiem za bardzo o jaki brak profesjonalizmu wam chodzi? To, że w takich temperaturach beczka z niepasteryzowanym piwem się psuje, to chyba normalne, nie? Więc co, mają sprzedawać kwaśne piwo? Do tego napewno dochodzi spadek obrotów w związku z wakacjami. Widocznie nie opłaca im się beczka w tym okresie i tyle.
                                Czy ty kiedykolwiek byłeś za granicą ? W takich Niemczech, Holandii lub Belgii ?
                                Tam też są upały i piwa się nie psują. A dlaczego ? Ano dlatego, że beczki się po prostu trzyma w chłodniach. I to jest własnie ten profesjonalizm, którego ty nie rozumiesz.

                                Comment

                                Przetwarzanie...