Petrus33, otwórz knajpę z chłodnią
To nie pierwsza knajpa, która narzeka na lane piwa z Konstancina. Według mnie, poza tą drobnostką, że Konstancin jakościowo zleciał na łeb i na szyję, to wina przede wszytkim browaru. Skoro nie może spasteryzowac piwa na istniejące upały, to niech rozwozi po jednej beczce, bo większa iiośc nie ma szansy przetrwania w knajpie bez uszczerbku na jakości.
Wpadek tego browaru było wiele i nie dotyczyły tej jednej, wybranej knajpy....
Chłodnia, fajnie - tylko trzeba miec na nią miejsce, według mnie kluczem do sukcesu jest jednak dobra współpraca z browarem...
I, tak na marginesie: właściciel od dawna prosił o Mazowieckie, bo Dawne przy tych upałach sprzedawało się raczej marnie, to nie: uparcie przywożono Mu tylko i wyłącznie Dawne. Dyktowanie knajpie, co ma byc w niej sprzedawane prowadzi właśnie do takiej sytuacji z jaką się tu spotkaliśmy...
To nie pierwsza knajpa, która narzeka na lane piwa z Konstancina. Według mnie, poza tą drobnostką, że Konstancin jakościowo zleciał na łeb i na szyję, to wina przede wszytkim browaru. Skoro nie może spasteryzowac piwa na istniejące upały, to niech rozwozi po jednej beczce, bo większa iiośc nie ma szansy przetrwania w knajpie bez uszczerbku na jakości.
Wpadek tego browaru było wiele i nie dotyczyły tej jednej, wybranej knajpy....
Chłodnia, fajnie - tylko trzeba miec na nią miejsce, według mnie kluczem do sukcesu jest jednak dobra współpraca z browarem...
I, tak na marginesie: właściciel od dawna prosił o Mazowieckie, bo Dawne przy tych upałach sprzedawało się raczej marnie, to nie: uparcie przywożono Mu tylko i wyłącznie Dawne. Dyktowanie knajpie, co ma byc w niej sprzedawane prowadzi właśnie do takiej sytuacji z jaką się tu spotkaliśmy...
Comment