"Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."
No właśnie dla mnie trochę za blisko stadion. NIe lbię wracać w tłoku czekajac godzinę aż wejdę do metra.
Dlatego najchętniej obejrzę na Skalakach bo to i blisko do domu i ceny inne co pod koniec miesiąca jest bardzo istotne.
"Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"
Do przyjęcia kibiców gotuje się też pub Czeska Baszta na szlaku prowadzącym na stadion, w jednej z wieżyc mostu Poniatowskiego. - Jak mawiają Czesi: żeby się napić, są zawsze dwa powody - radość albo smutek. Zatem wygrają, czy przegrają, Czesi przyjdą na piwko - przewiduje Karol, współwłaściciel pubu. - Mamy piwa z rodzinnych czeskich browarów: Konieek Vojkovice, Valašek Vestin, Qasek Ostrava, Kocour Varnsporf, Kout na šumave - wylicza drugi współwłaściciel pubu, też Karol. A do piwa zakąski: utopenec (po polsku topielec, czyli kiełbasa w marynacie), nakládany hermel~n - marynowany ser pleśniowy, to Czechom się podoba.
W czasie Euro po meczach właściciele wychodzą na most i zapraszają kibiców. - W sobotę i u Rosjan, i u Polaków nastroje były niemrawe. Ciężko było namówić na piwko - wspominają. - W czwartek nie będzie problemu. Czesi nie odmówią - cieszą się dwaj panowie Karolowie. Zapraszać będą po czesku.
Nie byłbym tego taki pewien przy tej cenie 4 razy wyższej niż u nich. Może ewentualnie gdyby dostali karty stałego klienta
We Wrocławiu zrobili sobie własną strefę kibica z Krusovicami za 5 zł.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon
Nie byłbym tego taki pewien przy tej cenie 4 razy wyższej niż u nich. Może ewentualnie gdyby dostali karty stałego klienta
We Wrocławiu zrobili sobie własną strefę kibica z Krusovicami za 5 zł.
Spokojnie, Karole liczyli Czechom po normalnej cenie. Kiedy wychodziłem o północy ludzi było sporo, choć więcej Polaków.
Największy browar restauracyjny w Ekwadorskim mieście Cuenca, znanym z zabytkowej zabudowy historycznego centrum miasta, wpisanej na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Minibrowar powstał w dawnej hali magazynowej, znajduje się w sąsiedztwie hipermarketu i salonów samochodowych. ...
Višňové, to malownicza wioska położona jakieś 20 km na północ od Znojma. Na skraju tejże wioski w jednym z prywatnych domów powstał rodzinny -Zmolský pivovar.
Na początku działali jako kontraktowiec, a od kwietnia 2023 roku warzą na swoim sprzęcie.
Na szczęście ulica przy...
Przez 20 lat wyjazdów do Czech z różną częstotliwością i w różne regiony, kuchnia czeska stała się moją jedną z ulubionych. W zasadzie jest w pierwszej trójce. Uwielbiam te tłuste potrawy z knedlikami, chleb z kminkiem i zakąski do piwa. Nawet unowocześnianie tej kuchni przez niektórych...
Do stycznia 2020 roku pod tym adresem przez 27 lat działał Novoměstský pivovar. Był to pierwszy nowy browar otwarty w Pradze w XX wieku (jesień 1993).
Powodem zamknięcia było podobno wygaśnięcie umowy wynajmu lokalu, ale jak było na prawdę pewnie się nie dowiemy.
Comment