Panie TTOP, żeby była jasność, nie boimy się krytyki i jesteśmy otwarci na uwagi od naszych Klientów.
Ale poziom niesprawiedliwości i niespójności w Pana postach jest tak rażący, że wymaga dalszego skomentowania.
Na początek wystarczy to:
Po pierwsze – pisze Pan o sobie i swoich znajomych jako o czechofilach. Nieskromnie powiemy, że jesteśmy pierwszą knajpą warszawskiej piwnej rewolucji (już 5 lat działalności) i pierwszą w Warszawie o czeskim profilu. Jak Pan mógł być u Nas po raz pierwszy w życiu, jeśli jest Pan takim znawcą i sympatykiem Czeskiej Republiki?
Po drugie – mocno pokrętnie wypada Pana tłumaczenie, że jeśli bywa Pan w jakiejś knajpie regularnie, to musi Pan automatycznie o niej pisać na forum . My mamy też wielu stałych Klientów zadowolonych z Czeskiej Baszty a niekoniecznie wystawiają Nam bez przerwy "laurki" na forach piwnych czy na facebook'u. W myśl tej logiki, zgodnie z Pana wypowiedzią z poprzedniego posta, nie pisze Pan o miejscach, o których nie ma Pan pojęcia. U Nas był Pan pierwszy raz a jednak się wypowiedział i od razu wszystko było złe, do poziomu "wymiocin na talerzu" włącznie. Kolejna nielogiczność zatem.
Po trzecie – zadaliśmy sobie trud i sprawdziliśmy zapisy kamer monitoringu Czeskiej Baszty w dniu, kiedy Pan Nas odwiedził ze znajomymi.
Otóż nakladane hermeliny były podane standardowo, jak zawsze od 5 lat naszej działalności, z 3 kromkami chleba, z łagodną i ostrą papryczką i polane oliwą. Nie przypominały wymiocin, jak był Pan łaskaw to określić.
Najdłużej nalewany z zamówionych przez Panów beczkowych piw był Qasek American Brown Ale – szesnaście i pół minuty. Rzeczywiście się pieni, ale nie było to 30 minut, jak to zostało przedstawione.
W poprzednich postach pozwoliliśmy także sobie załączyć linki do portali Zomato i ratebeer.com, opisujące nasz lokal, jako kontrę dla Pana skrajnie niesprawiedliwej i nierzetelnej opinii. Jeden z tych portali to największy polski portal gastronomiczny, drugi to jeden z najważniejszych piwnych portali na świecie. To na wypadek, gdyby chciał Pan jeszcze coś dodać w kwestii ich wiarygodności.
Odezwali się też Nasi stali Klienci, i także w tym przypadku, zadali Panu kłam.
Cała ta analiza doprowadza w końcu tylko do jednego wniosku – chciał Nas Pan pomówić.
Proszę zatem następnym razem pamiętać, że nie ma Pan do czynienia z głupcami.
Ale poziom niesprawiedliwości i niespójności w Pana postach jest tak rażący, że wymaga dalszego skomentowania.
Na początek wystarczy to:
Po pierwsze – pisze Pan o sobie i swoich znajomych jako o czechofilach. Nieskromnie powiemy, że jesteśmy pierwszą knajpą warszawskiej piwnej rewolucji (już 5 lat działalności) i pierwszą w Warszawie o czeskim profilu. Jak Pan mógł być u Nas po raz pierwszy w życiu, jeśli jest Pan takim znawcą i sympatykiem Czeskiej Republiki?
Po drugie – mocno pokrętnie wypada Pana tłumaczenie, że jeśli bywa Pan w jakiejś knajpie regularnie, to musi Pan automatycznie o niej pisać na forum . My mamy też wielu stałych Klientów zadowolonych z Czeskiej Baszty a niekoniecznie wystawiają Nam bez przerwy "laurki" na forach piwnych czy na facebook'u. W myśl tej logiki, zgodnie z Pana wypowiedzią z poprzedniego posta, nie pisze Pan o miejscach, o których nie ma Pan pojęcia. U Nas był Pan pierwszy raz a jednak się wypowiedział i od razu wszystko było złe, do poziomu "wymiocin na talerzu" włącznie. Kolejna nielogiczność zatem.
Po trzecie – zadaliśmy sobie trud i sprawdziliśmy zapisy kamer monitoringu Czeskiej Baszty w dniu, kiedy Pan Nas odwiedził ze znajomymi.
Otóż nakladane hermeliny były podane standardowo, jak zawsze od 5 lat naszej działalności, z 3 kromkami chleba, z łagodną i ostrą papryczką i polane oliwą. Nie przypominały wymiocin, jak był Pan łaskaw to określić.
Najdłużej nalewany z zamówionych przez Panów beczkowych piw był Qasek American Brown Ale – szesnaście i pół minuty. Rzeczywiście się pieni, ale nie było to 30 minut, jak to zostało przedstawione.
W poprzednich postach pozwoliliśmy także sobie załączyć linki do portali Zomato i ratebeer.com, opisujące nasz lokal, jako kontrę dla Pana skrajnie niesprawiedliwej i nierzetelnej opinii. Jeden z tych portali to największy polski portal gastronomiczny, drugi to jeden z najważniejszych piwnych portali na świecie. To na wypadek, gdyby chciał Pan jeszcze coś dodać w kwestii ich wiarygodności.
Odezwali się też Nasi stali Klienci, i także w tym przypadku, zadali Panu kłam.
Cała ta analiza doprowadza w końcu tylko do jednego wniosku – chciał Nas Pan pomówić.
Proszę zatem następnym razem pamiętać, że nie ma Pan do czynienia z głupcami.
Comment