Poznańska 12, Bejrut

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #16
    W ofercie pojawiły się korsykańskie Pietra Ambre i Colomba z beczki. Informacja z FB i od PH.

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9788

      #17
      Uszczegóławiając e-prezesa, w "Bejrucie" leją tylko Ambre.
      Colomba jest cztery metry dalej w połączonej z Bejrutem knajpce "Kraken". Nie wiem, o co chodzi, ale jak nie wiadomo..., to wiadomo... .
      Wczoraj koleżka nalewał mi Ambre, ze trzy razy zlewając w międzyczasie pianę. Przedtem celebrował rytuał polerowania firmowego pokala, jak na amerykańskich filmach.
      Jak już nalał, postawił pokal na barze, obejrzał i mówi "O! To chyba nie muszka, widzi pan? To chyba jakiś paproch".
      Odpowiedziało mu moje milczenie, kontynuował więc "Chce pan to piwo? Z tym paprochem? Czy nalać panu nowe?".
      Jako człowiek WYBITNIE SPOKOJNY, odpowiedziałem przez zaciśnięte szczęki "Wie pan, chciałbym PIWO".
      Nalał więc ponownie, darując sobie szukanie firmowego pokala, polerowanie i zlewanie piany.
      Zaznaczam, że małe piwo kosztuje PLN 12...

      Hm, może byłem w ukrytej kamerze i kręcili "Pulp Fiction II"?

      Comment

      • Antylop
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1415

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
        Uszczegóławiając e-prezesa, w "Bejrucie" leją tylko Ambre.
        Colomba jest cztery metry dalej w połączonej z Bejrutem knajpce "Kraken". Nie wiem, o co chodzi, ale jak nie wiadomo..., to wiadomo... .
        Wczoraj koleżka nalewał mi Ambre, ze trzy razy zlewając w międzyczasie pianę. Przedtem celebrował rytuał polerowania firmowego pokala, jak na amerykańskich filmach.
        Jak już nalał, postawił pokal na barze, obejrzał i mówi "O! To chyba nie muszka, widzi pan? To chyba jakiś paproch".
        Odpowiedziało mu moje milczenie, kontynuował więc "Chce pan to piwo? Z tym paprochem? Czy nalać panu nowe?".
        Jako człowiek WYBITNIE SPOKOJNY, odpowiedziałem przez zaciśnięte szczęki "Wie pan, chciałbym PIWO".
        Nalał więc ponownie, darując sobie szukanie firmowego pokala, polerowanie i zlewanie piany.
        Zaznaczam, że małe piwo kosztuje PLN 12...

        Hm, może byłem w ukrytej kamerze i kręcili "Pulp Fiction II"?
        Za jakie piwo biorą 12 PLN za małe? Bo nie znam piwa "Ambre".
        Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9788

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antylop Wyświetlenie odpowiedzi
          Za jakie piwo biorą 12 PLN za małe? Bo nie znam piwa "Ambre".
          To już znasz: http://www.browar.biz/forum/showthre...ghlight=pietra. Nie ma za co .

          Comment

          Przetwarzanie...
          X