Wybrzeże Gdyńskie 6B (obok Centrum Olimpijskiego), Bar Pod Kopytem

[pulas]

Wczoraj właściciel zapowiedział, że w przyszłym tygodniu ściągnie nowy rodzaj - ciemnego skalaka 13%. Może nie od początku tygodnia, ale z tego co mówił, to już koło środy powinno być

[kosher]

Dziś byłem, ciemniaka jeszcze nie zastałem. Na kranach za to 10-tka, 11-tka (6 zł.), 12-tka i Rezany (7 zł.).
Sympatyczne miejsce, idealne na przystanek rowerem (potem rower oczywiście do autobusu ).

[żąleną]

No to się minęliśmy lub nie zauważyliśmy. To drugie nie byłoby dziwne, bo nie wiem, jak wyglądasz.

Miejsce świetne, bardzo przyjemnie się siedzi w ogródku z widokiem na boisko. Szefowa miła, szef żartowniś (na dzień dobry oznajmił, że zaraz zamykają), gdzieś grasuje też kot, ale kuli ogon przy inspektorach pracy. Żeby tylko jakieś samoloty kursowały stamtąd do mnie do domu, byłoby idealnie.

[kosher]

Ja byłem z kolegą coś koło 21-tej. Mój rower ma zieloną ramę Unibike'a a Twój? Widziałem, że stał jakiś inny- Specialized.
W kwestii asortymentu degustowałem Rezanego i 11-tkę. Ta druga lepsza, z wyraźnie zarysowaną goryczką.

[iron]

My byliśmy czerwonym Hyundaiem z kierowcą

[emes]

Jak chyba przestanę tam chodzić, straszne lanserstwo się tam szerzy

[dadek]

Byliśmy wczoraj, kot był obecny patrolował stoły i okolicę, na kranach 10° i 11°, trwa oczekiwanie na dostawę 12° i ciemniaka. Chciały nas zeżreć komary ale na barze szefostwo poczęstowało nas sprayem na to paskudztwo. Ogólnie miejsce bardzo przyjemne a piwka pyszne. Super, że jest plenerowe miejsce w Wawie z lanymi czeskimi i to z Rohozca.

[pj_internet]

Jest już ciemniak 13-tka, 7 zł / 0,5 l

[żąleną]

Ogólnie miejsce bardzo przyjemne a piwka pyszne.

Ale niestety przemrożone, trzeba dobrą chwilę odczekać, zanim dojdą do właściwej temperatury.

Wczoraj komary w ogóle nie żarły, ale szczerze mówiąc, wolę jak żrą i jest ciepło.

[pj_internet]

Wczoraj komary w ogóle nie żarły, ale szczerze mówiąc, wolę jak żrą i jest ciepło.

Podpisuję się pod powyższym - my wczoraj skorzystaliśmy z kocyków, które udostępnia właściciel, bardzo miły gest z jego strony, dzięki temu dało się wysiedzieć do późna.

[leona]

Podpisuję się pod powyższym - my wczoraj skorzystaliśmy z kocyków, które udostępnia właściciel, bardzo miły gest z jego strony, dzięki temu dało się wysiedzieć do późna.

Czy wobec tego Skalaki nie wydawały się nazbyt lambikowate?

[pj_internet]

Oj tam, oj tam, wręcz odwrotnie, kocyk tylko sprawił, że 13-tki były smaczniejsze.
Do tego frytki, porcja spora za 5 zł, oj żeby się te ceny utrzymały jak najdłużej.
Koty się wczoraj pochowały, chyba dlatego, że nic się na ruszcie nie smażyło.

[purc]

Lokal jest czynny sezonowo - od 1 maja do ok. 23 września. Bardzo miłe miejsce , no i warszawski rekord - CZTERY nalewaki z czeskim piwem. Najbardziej smakowała mi 11.
Warto odwiedzić.

[iron]

Skoro Purc vel Keg dryer znalazł to miejsce, to niebawem nie warto będzie tam zaglądać - wysuszy wszystkie zapasy

[pulas]

Wczoraj komary w ogóle nie żarły, ale szczerze mówiąc, wolę jak żrą i jest ciepło.

Wczoraj było cieplutko, a miejsce komarów zajęły piwolubne osy