Kurde-balans... Chciałem za tydzień, bądąc z nart powracającym, zajrzeć i zdegustować, a raczej nalać i wywieźć do domowej degustacji "marysine" piwa.
Zadzwoniłem... Pani była bardzo miła, ale... Kicha... Nie będzie niczego, jak obiecywał onegdaj pewien kolo we wzorzystym swetrze...![Smutek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/frown.gif)
![Smutek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/frown.gif)
.
Zadzwoniłem... Pani była bardzo miła, ale... Kicha... Nie będzie niczego, jak obiecywał onegdaj pewien kolo we wzorzystym swetrze...
![Smutek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/frown.gif)
![Smutek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/frown.gif)
![Smutek](https://www.browar.biz/core/images/smilies/br/frown.gif)
Comment