Spędzając czas wakacyjny w okolicach Rabki namierzyłem lokal w którym leją Spiża (z Wrocławia zdaniem barmanki - ale jak to jest to nie wiem) zamiast standardowego w tych okolicach Żywca. Cena - 5 zł też była zachęcająca (w cenie były orzeszki). Smakował, ale jest naprawdę nie mam pojęcia bo byłem prosto ze szlaku i wypiłbym wszystko co zimne. Nazwy nie uchwyciłem może ktoś będzie to może będzie bardziej uważny (gorąco było strasznie). Ale cóż i tak to fajna odmiana od okocimio - żywców.
Rabka, Parkowa 45, Mon Ami
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziJak Ci smakowało to nie może być Spiż, nawet po poprawce na łazęgę, góry i słońce
Comment
-
-
MON AMI
Orkana 31,możliwy też 45.W sieci częściej występuje 31,więc to pewnie to.Na lokalu nie mogłem się doszukać numeru.
Pomyłka stąd,że na Orkana jest też Kawiarnia PARKOWA (w niej tylko koncernowe).Ulica zaś dochodzi do Orkana.
Nie wiem czy bayern71 ze zmęczenia pomylił cenę ,ale kilka dni temu byłem i lali za 6 zł.
Niewielka kawiarnia z tarasem i tablicą-potykaczem przed wejściem.Po kilku godzinach na szlaku na pewno warto.
Zwłaszcza,że znajduje się kilka kroków od trasy.POLAKIEM jestem i dobre
PIWO nie jest mi obce...
Comment
-
-
Wydaje mi się, że na tym obrazku widzę neon Bernarda?
moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot
Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie
Comment
-
Comment