Szaflary, Zakopiańska 1e, Browar Zadyma

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • docent
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2002.10
    • 5205

    #31
    Ok, teraz rozumiem. Warto wpaść na podawaną na początku kelnerkę
    Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
    Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
    Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
    Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9787

      #32
      ... która zadowalała...

      Kurde, ja to frajer jestem. Nie dość, że nie zamówiłem pizzy, to jeszcze z nielatem byłem. Pewnie to odstraszyło kelnerkę...

      Comment

      • beerek62
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛
        • 2010.04
        • 1045

        #33
        Już nawet najlepsze negocjacje i powoływanie się na wszystkich świętych nie pomogą w kupieniu szkła. NIE MA. Oczywiście nie ma w sprzedaży, bo w lokalu jest. Swoją drogą bardzo ciekawe jest wytłumaczenie "managera" - nie można kupić szkła bo inni kradną.
        Na pocieszenie dostałem kufelek 1/8, więc dzięki choć za to.
        Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
        Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

        Comment

        • Pancernik
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2005.09
          • 9787

          #34
          Kolejna wizyta w Zadymie "przy okazji" noclegu w Szaflarach i wymoczeniu w termach po wejściu na Radziejową (z przygodami, bo od d*** strony, ponieważ nie można dojechać do schroniska na Przehybie bez zezwolenia nadleśniczego).
          Piątkowy wieczór, początek (leniwy...) szczytu sezonu, a w lokalu może 25% miejsc zajęte... Pocieszające, że co parę minut ktoś wpada po piwo na wynos.
          Też miałem taki pomysł, ponieważ w lokalu o góralskim wystroju (całkiem OK, zwłaszcza na Podhalu ) na podeście "zasuwa" dwuosobowa kapela weselno-dansingowa, niemiłosiernie fałszując stare szlagiery, raz po raz oświetlana feerią dyskotekowo-oldskulowych świateł. Surrealizm regularny... .
          Na szczęście kolacja rekompensuje te "niedogodności": przyzwoita pizza własnej kompozycji (no, może ciasto nieco za grube, ale można wytrzymać...) i fenomenalna gęsina na carpaccio z buraków i z-czymś-tam-jeszcze. Stanowczo polecam! Na czekadełko chleb własnego wypieku (pycha!) z przyzwoitym smalcem. Do picia pięć rodzajów piwa. Dodam jeszcze, że (co nie jest regułą, niestety) miła i sprawna obsługa kelnerska.
          Bardzo być może, że za rok, przy operacji finalizowania KGP, założymy bazę w Szaflarach, mniej-więcej w połowie drogi pomiędzy termami a Zadymą...

          Comment

          • leona
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2009.07
            • 5853

            #35
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
            Kolejna wizyta w Zadymie "przy okazji" noclegu w Szaflarach i wymoczeniu w termach po wejściu na Radziejową (z przygodami, bo od d*** strony, ponieważ nie można dojechać do schroniska na Przehybie bez zezwolenia nadleśniczego).(...)
            To trzeba doprecyzować. Chciałeś wjechać na Prehybę autem? Na trzeźwo?

            Comment

            • Pancernik
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.09
              • 9787

              #36
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedzi
              To trzeba doprecyzować. Chciałeś wjechać na Prehybę autem? Na trzeźwo?
              No..., owszem .
              Miałem taki chytry plan:
              Mapa Polski Targeo - najdokładniejsza mapa Polski z adresami punktowymi i wyznaczaniem trasy w korku

              Stanęło jednak na innej koncepcji:
              Mapa Polski Targeo - najdokładniejsza mapa Polski z adresami punktowymi i wyznaczaniem trasy w korku

              Comment

              • Puszek_72
                Porucznik Browarny Tester
                • 2012.02
                • 269

                #37
                Miałem okazji być w Zadymie w ta sobotę.
                Lokal przestronny ładny, widać że wszystko nowe i w dobrym gatunku.
                Jedzenia ładnie podane ale moim zdaniem co najwyżej poprawne, plus porcja solidna można było się najeść, ktoś wspominał o gęsinie że dobra to chyba miałem pecha moja była taka sobie.

                Piwo, było
                - jasne
                - ciemne
                - pszeniczne
                - miodowe
                - marcowe (jako sezonowe)

                Cena 1l 15PLN miodowe droższe chyba 1
                0,5l 8PLN miodowe 9PLN
                było jeszcze małe i wersja degustacyjna po 0,2

                Wypiłem po 0,5 ciemnegox2,marcowego i pszenicy po łyku jasnego od sąsiada zamówiłem następne ciemne. Szału nie było nie zdecydowałem się na zakup na wynos żadnego, piwo do wypicia ale nic wartego zapamiętania a jasne absolutnie do zapomnienia.

                W sobotę grał zespól po paru piwkach się podobało.

                Specjalnie tam jechać nie warto moim zdaniem ale przy okazji można odwiedzić

                Comment

                • Zybex
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2012.07
                  • 222

                  #38
                  I ja byłem tam w sobotę. Wystrój lokalu - pseudogóralszyzna i nowobogacki blichtr. Piwo - bez rewelacji, podobnie jedzenie. Nie warto wybierać się specjalnie.

                  Według ulotki reklamowej w przyszłym roku otwierają filię w Niedzicy.

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9787

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zybex Wyświetlenie odpowiedzi
                    Wystrój lokalu - pseudogóralszyzna i nowobogacki blichtr.

                    Według ulotki reklamowej w przyszłym roku otwierają filię w Niedzicy.
                    Co do pseudogóralszczyzny, nie wypada się nie zgodzić.
                    Jednak w Szaflarach jest ona nieco mniej "pseudo", niż np. pod Bełchatowem czy w Sopocie.
                    Natomiast nowobogackiego blichtru nie zauważyłem, ale nie schodziłem do podziemi...

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9787

                      #40
                      I znowu tam byłem, i to nie raz.
                      Tym razem nie wiem, jakie są piwa, bo asortyment się nie zmienił, a mam co degustować. Jedzenie przyzwoite, choć ciasto do pizzy mogłoby być cieńsze.
                      W ogóle mam wrażenie, że gdyby ktoś z zagranicy (albo z Marsa) próbował się na podstawie podhalańskiej oferty gastro domyśleć, jak jadali górale, to pomyślałby, że góral zjadał codziennie pół świni i ze cztery pizze...
                      Tłumu gości (mimo, że to środek sezonu) nie ma, ale ruch klientów jest zauważalny. Sporo ludzi przyjeżdża i bierze piwo (i nie tylko) na wynos. Dostrzegł to także manager lokalu, w ofercie jest catering - dowóz do 8 km gratis .
                      Aha, rzeczywiście przy zamku w Niedzicy jest coś w rodzaju filii "Zadyma Burger".

                      Comment

                      • Rzeszowiak
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🍼
                        • 2009.04
                        • 1597

                        #41
                        W ofercie pils, pszeniczne, ciemne i sezonowe (jak dla mnie to american lager). Polecam zwłaszcza porządnego pilsa, sezonowe również przyzwoite, odradzam ciemne.

                        Comment

                        Przetwarzanie...
                        X