Dietla 1, TEA Time Brewpub

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #46
    "Brytole" też są. A Black Prince z dobrej warki nadal klasyfikuje się w górnej połówce porterów.

    Comment

    • marcin1987
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2015.10
      • 4

      #47
      wczoraj na kranach oczywiście cudowny black prince(porter), nettletrasher(esb), contradiction(black ipa), american wheat, niefiltrowany phoenix(pale ale) i słoneczne - west coast ipa z twigga.

      generalnie black prince to mój faworyt, mniej podszedł mi american wheat - generalnie lepiej wychodzą im klasyki i tego głównie od nich oczekuję

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        #48
        Hit naszego wyjazdu. Klimat fajny, trochę ludzi angielskojęcznych, trafili się też Czesi. Wraz ze zbliżaniem się czasu pub quizu schodziło się coraz więcej osób. Wystrój to - góra szynkbar i sale, jedna z kanapami, druga z wysokimi stołkami barowymi (tu było fajniej), na dole klasyczna piwnica. Do czytania pełno periodyków CAMRA (część w formie zinów- ekstra sprawa). Obsługa bardzo uczynna i miła. Czuliśmy się tu naprawdę przytulnie. Do tego można dodać naprawdę dobre klasyczne w swojej formie piwa angielskie jak Bitter, ESB czy porter angielski z położonego w piwnicy mini browaru oraz przepyszne piwa (już trochę mniej klasyczne, wyraźniej chmielone) gościnne piwa z browaru Twigg, dostaniemy miejsce w którym można siedzieć codziennie, godzinami. Ceny też powiedzmy, że przyjazne, na pewno nie wywalone w kosmos jak to niekiedy u nas bywa. Piwka po 9/10 złotych za pintę. I wszystko to dosłownie w samym Centrum, pomiędzy Starym Miastem i Kazimierzem, prawie nad Wisłą, przy bulwarach, trzy minuty od Wawelu.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • beerek62
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛
          • 2010.04
          • 1045

          #49
          Czy mają już swoje firmowe szkło ?
          Beerkowa kolekcja polskiego szkła piwnego
          Poszukuję : 1) szklanka Browar Soma w Warszawie

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            #50
            Było tak fajnie, że nie zwróciłem uwagi Mają super szklaneczki ale nie zwróciłem uwagi czy jest na nich logo. Podstawki mają.
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • perłyfan
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2003.02
              • 1244

              #51
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika beerek62 Wyświetlenie odpowiedzi
              Czy mają już swoje firmowe szkło ?
              Szklanki bez logo, kształt świetny. Szczególnie mała wygląda pysznie
              JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

              Comment

              • Cooper
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2002.11
                • 6056

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                na szczęście - żadnych piwnych portrecików na ścianach, kapsli i innych gadżetów z Wysp, zapełniających szczelnie ściany innych pubów, mieniących się być brytyjskimi. Nawet podoba mi się ta surowość plus ławy.
                To co opisałeś to właśnie cecha pubów na wyspach. Rozumiem że jednemu może się to podobać a drugiemu, np Tobie, nie ale jeśli lokal mieni się być w stylu brytyjskim/"wyspowym" to właśnie tak powinien wyglądać.
                Mi to osobiście się bardzo podoba. Dodaje przytulności i jest na czym zawiesić wzrok. Sama surowa cegła też ma swój klimat ale jeśli byłbym aż tak bardzo jej fanem to taniej było by dla mnie zejść z piwem do XIX-wiecznego kanału ściekowego.
                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                Comment

                • e-prezes
                  Generał Wszelkich Fermentacji
                  🥛🥛🥛🥛🥛
                  • 2002.05
                  • 19261

                  #53
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                  (...)taniej było by dla mnie zejść z piwem do XIX-wiecznego kanału ściekowego.
                  No to pojechałeś...

                  Comment

                  • Cooper
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🍼🍼
                    • 2002.11
                    • 6056

                    #54
                    No co ... np warszawskie kanały z końca XIX wieku zbudowane przez Lindley'a to na prawdę perełka budownictwa ceglanego. W Krakowie pewnie też takich nie brakuje.
                    Pogoolgotaj Wujkiem jeśli nie kojarzysz to sam zobaczysz
                    Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                    1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                    Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19261

                      #55
                      Nie byłem w kanałach, ale byłem w tej knajpie i takie porównanie jest dość dziwaczne.

                      Comment

                      • Cooper
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        🍼🍼
                        • 2002.11
                        • 6056

                        #56
                        Nie boję się takich porównań
                        Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                        1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                        Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                        Comment

                        • Prusak
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🥛🥛🥛🥛🥛
                          • 2005.07
                          • 4472

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cooper Wyświetlenie odpowiedzi
                          To co opisałeś to właśnie cecha pubów na wyspach. Rozumiem że jednemu może się to podobać a drugiemu, np Tobie, nie ale jeśli lokal mieni się być w stylu brytyjskim/"wyspowym" to właśnie tak powinien wyglądać.
                          Mi to osobiście się bardzo podoba. Dodaje przytulności i jest na czym zawiesić wzrok. Sama surowa cegła też ma swój klimat ale jeśli byłbym aż tak bardzo jej fanem to taniej było by dla mnie zejść z piwem do XIX-wiecznego kanału ściekowego.
                          Nie wiem, czy lokal "mieni się być w stylu brytyjskim", wiem, że jest w porządku. Co do kanałów: po co się męczyć i dusić, taniej jest po prostu iść z piwem tam, gdzie uroki natury idą w parze z urokami kultury. Tyle, że ja nie pisałem o tym, co jest tańsze, bo to zupełnie inna para kaloszy.

                          Comment

                          • e-prezes
                            Generał Wszelkich Fermentacji
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2002.05
                            • 19261

                            #58
                            Kilka pomp z piwami tea time i twigga oraz 4 nalewaki w tym 2 z cydrami. Spróbowałem 4 piwa, po dwa z każdego bro, ale tylko 2 były dobre, reszta jednak dość przeciętna. Black Prince, które zapamiętalem jako najlepsze piwo teraz dość przeciętne.

                            Comment

                            • Shedao
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2007.09
                              • 915

                              #59
                              Wczoraj na kranie głównie rodzime piwa, plus dwa z Twigga, jakiś cydr i Litovel za 10 zł

                              Spróbowałem trzech: Platinum Blonde, Land of Hop and Glory oraz Black Prince. Wszystkie dobre, Książę nawet świetny.

                              Wystrój super, klimat super, fajnie że ktoś wpadł na pomysł specjalizacji "na wyspiarsko", bardzo dobrze tu to wyszło. Gdybym mieszkał w Krakowie, chodziłbym tu często. Piwa współgrają z wystrojem, mamy tu głównie bittery, English IPA, stouty, portery. Bez zarzynania każdego piwa toną chmielu. Mi to się bardzo podobało. Są konsekwentni w tym co robią, życzyłbym sobie więcej takich miejsc - wyspecjalizowanych w jednym kierunku, bez kraftowej schizofrenii "dziś imperial IPA, jutro kwach, pojutrze raspberry cinnamon stout". Multitapy są dobre, ale taki rodzaj knajp też jest potrzebny. Życzę sobie więcej

                              aha, na pochwalę zasługuje też podejście do wielkości/ceny piwa. Duże - 0,5l. za 12 zł, małe - 0,25l. za 6 zł. Uczciwie.
                              Last edited by Shedao; 2017-03-22, 09:58.

                              Comment

                              • Antylop
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2009.10
                                • 1415

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Shedao Wyświetlenie odpowiedzi
                                Wczoraj na kranie głównie rodzime piwa, plus dwa z Twigga, jakiś cydr i Litovel za 10 zł

                                Spróbowałem trzech: Platinum Blonde, Land of Hop and Glory oraz Black Prince. Wszystkie dobre, Książę nawet świetny.

                                Wystrój super, klimat super, fajnie że ktoś wpadł na pomysł specjalizacji "na wyspiarsko", bardzo dobrze tu to wyszło. Gdybym mieszkał w Krakowie, chodziłbym tu często. Piwa współgrają z wystrojem, mamy tu głównie bittery, English IPA, stouty, portery. Bez zarzynania każdego piwa toną chmielu. Mi to się bardzo podobało. Są konsekwentni w tym co robią, życzyłbym sobie więcej takich miejsc - wyspecjalizowanych w jednym kierunku, bez kraftowej schizofrenii "dziś imperial IPA, jutro kwach, pojutrze raspberry cinnamon stout". Multitapy są dobre, ale taki rodzaj knajp też jest potrzebny. Życzę sobie więcej

                                aha, na pochwalę zasługuje też podejście do wielkości/ceny piwa. Duże - 0,5l. za 12 zł, małe - 0,25l. za 6 zł. Uczciwie.
                                Z tego co pamiętam, duże piwo miało tu jedną pintę, czyli 586 ml.
                                Coś się zmieniło ?
                                Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X