Docencie - TV i projektor były już parę lat temu (oglądałem tam bodajże Euro 2004)
Podwale 6-7, C. K. Browar
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Piecia Wyświetlenie odpowiedziDocencie - TV i projektor były już parę lat temu (oglądałem tam bodajże Euro 2004)Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!
Comment
-
-
Wczoraj dostępne: Jasne, Ingwer oraz Pszeniczne. Ceny bez zmian. Pszenica nieudana, totalnie wygazowana, zero piany, z plasterkiem cytryny i bardzo gorzkim posmakiem. Reszta bardzo dobra. Firmowa podstawka, bezfirmowe szkło. Mało ludzi, przyjemnie - wreszcie nie ma chmury dymu, ale muzyka tak głośna, że praktycznie nie dało się porozmawiać.Don't trust nobody, It will cost you much too much
Beware of the dagger, It caress you at first touch
O, all small creatures, It is the twilight if the gods
Comment
-
-
Oczywiście. W PETach po Coca-Coli. Czasem nawet umytych
No chyba, że coś się zmieniło.Last edited by delvish; 2011-02-11, 20:43."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
W ten weekend ciemne i jasne również nie przypominały piwa. Żona piła jasne i jak twierdzi "było znośne" (ja mam nieco wyższe wymagania i dla mnie nie było znośne), ciemne w smaku przypominało wódkę z colą. Zamawianie imbirowego by sprawdzić pijalność mijało się z celem.
Wnętrze przyjemne, bez polotu ale i bez zdziwień. Na przegryzkę wzięliśmy sobie tosty, pieczywo było zeschnięte. Badziewność oferty woła o pomstę do nieba.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziZgoda był na walentynki w Krakowie
Comment
-
-
Odwiedziliśmy CK Browar przy okazji giełdy. Lokal bardzo mi się podoba. Ciekawy wystrój, dużo piwnych eksponatów i elementów.
Obsługa sprawna i ładna . Kilka razy kelnerka podchodziła i pytała czy może czymś służyć.
Jeśli chodzi o piwo to tutaj wielkie rozczarowanie. Z racji tego, że dzisiaj bawiłem się w kierowcę, piwa próbowałem od silviana, ale już po tym jednym łyku można wyrobić sobie zdanie o ich jakości.
Dostępne były 4 piwa: jasne, pszenica, ciemne i imbirowe.
Jasne strasznie słodkie, pszenica strasznie kwaśna, ciemne wodniste. Najlepszym piwem okazało się imbirowe, ale to tylko dlatego, że pozostałe trzy były do dupy.
Dokładniejsze wrażenia muszą opisać jednak osoby, które piły większe ilości.
Jasne kosztuje 6,5 zł/0,5l reszta po 9 zł.
Jeśli chciałbym przekonać kogoś do piw niekoncernowych, wizyta w CK i spróbowanie ich piw wyleczyłoby tego kogoś z eksperymentów na długo.
Szkoda.
Comment
-
-
Jestem w lekkim szoku, że koledzy tak chwalą obsługę. Poza miłą aparycją nigdy nie zauważyłem, żeby można ją było określić mianem "dobra". Za to z pomyłkami w zamówieniach, brakiem wzmianki, że rezerwacja jest bezzwrotna i może być wymieniona wyłącznie na konsumpcję na miejscu i takimi tam innymi drobnostkami jakoś często dane mi było się w tym lokalu spotkać."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
Comment