Witolda Budryka 4, Browar Górniczo-Hutniczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pancernik
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.09
    • 9787

    Witolda Budryka 4, Browar Górniczo-Hutniczy

    Szybko opisuję, bo może ktoś o Kraków w wakacje zahaczy i odwiedzi...
    Kompletnie nowy obiekt, chyba powstał rok temu. Mieści się na terenie szeroko pojętego kampusa AGH. Bardzo nowoczesny, industrialny, "zardzewiały" budynek.
    W środku dość surowo, wnętrze niezbyt duże, mnie się spodobało. Ze względu na porę (otwarte od 12-ej, byliśmy zaraz potem) niczego nie jedliśmy, na wynos i na kiju dostępne były cztery piwa: Pszeniczne, Plis, Red Ale i APA.
    Butelki półlitrowe, można kupić jakieś gadżety (dokładnie nie pamiętam ), piwa pakowane w tekturowe sześciopaki. Ech... aż by się chciało studiować... . Strona: https://www.bgh.com.pl/browar.html
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #2
    Budynek jest czasów ery minionej to i architektura taka a nie inna. Miejsce jest adekwatne do lokalizacji potencjalnych piwopijców. Nie wszyscy studenci piją tatrę lub wódę. Na uczelni studiuje dużo przyjezdnych, więc pomysł mam nadzieję trafiony. Jak się rozkręci postpandemicznie to może być dobra inwestycja. Na razie asortyment zachowawczy, ale z optymizmem w przyszłość.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19260

      #3
      Z racji bytności w czasie giełdy krakowskiej podpisuję się pod powyższymi zdaniami. Wybór piw szeroki, choć 19 PLN za BIPA to chyba przesada (12 PLN pils). Na pewno w tej bryndzy (Bierhalle, Lubicz, Stara Zajezdnia, Tynieckie, etc) dobre posunięcie inwestorów. Tylko czy stać studentów na tak drogie piwa?

      Comment

      • Shedao
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        🥛🥛🥛🥛
        • 2007.09
        • 915

        #4
        Jakże się ucieszyłem, przeglądając mapkę Pendragona w poszukiwaniu nowych browarów krakowskich, kiedy dowiedziałem się, że jeden jest w Klubie Studio - tym samym, do którego wybierałem się na koncert. Przyjemne z pożytecznym

        W czasie mojej wizyty lokal był maksymalnie nabity, ruch był przeogromny, ludzie siedzieli na zewnątrz (niektórzy nawet stali). Miks studentów i uczestników koncertu. Okolica - przyjemna, sporo zieleni.

        Skusiłem się na deseczkę składającą się z Pilsa, Koźlaka majowego, Pszenicznego oraz Red Ale. Wszystkie piwa były tak nieekscytujące, jak brzmią. Cieszę się, że żadnego nie wziąłem w większej pojemności.

        Jeszcze taka mała uwaga - na mapce Pendiego mamy:

        czynne
        pt-nd: 12-23
        w dniu koncertu tylko 12-18!


        Ostatnie zdanie nie jest prawdą. Koncerty odbywają się na sąsiedniej sali niż knajpka browarniana. Można sobie siedzieć i pić nawet w czasie koncertu, otwarte jest wciąż do 23.
        I druga informacja, na drugiej sali też jest bar, więc piwa z browaru można kosztować nawet w trakcie koncertu.

        Comment

        • pebejot
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2010.01
          • 1566

          #5
          Odwiedzone w ostatnią sobotę za drugim podejściem. Pierwsze było 27 grudnia ubiegłego roku, gdy przedłużyli sobie święta i pocałowałem klamkę.
          Zameldowaliśmy się tuż po otwarciu i już od samego początku lokal wypełnił się po brzegi studentami.
          Wnętrze dość ciasne, ale sezonowo można wygodnie napiwniać się na zewnątrz wśród zieleni.
          Niestety to co od początku rzuciło się w oczy i przez cały czas było bardzo uciążliwe to kompletny chaos organizacyjny i dziwne zasady obsługi.
          Między barem a windą, którą zjeżdża się do toalety na poziomie -1 znajduje się stanowisko do zamawiania piwa i potraw.
          Gość przyjmuje zamówienie i za chwilę przechodzi do baru nalewając piwa i stawia je na blacie, a następnie idzie do kuchni przekazując zamówienia na potrawy, po czym wraca i przyjmuje zamówienia od kolejnych klientów.
          W tym samym czasie róże osoby z obsługi wchodzą za bar, do kuchni, wykonują różne czynności, wracają, mylą się w wynoszeniu zaabonowanych potraw, itp itd.
          Do stanowiska zamówień robi się kilkunastoosobowa kolejka, oczekujący nie kryją frustracji.
          My w czasie posiadówki wyznaczaliśmy osobę, która stanie w kolejce po zamówienie kolejnych piw.

          Do wyboru było 6 piw:
          - Pils 14 zł
          - Pszenica 14 zł
          - Red Ale 14 zł
          - Juwenaliowe (Ale) 12 zł
          - Pszenna IPA 15 zł
          - Koźlak Maj 15 zł

          Ceny zachęcające, ale z piwami gorzej.
          Próbowałem Pilsa (mocno przeciętny), Red Ale (rozwodnione nic) i Koźlaka. Ten ostatni był najlepszy, ale daleko mu do doskonałości.
          Piwa nalewane są po centusiowemu, tak aby po opadnięciu piany zawartość doszła minimalnie pod kreskę.
          Jest firmowe szkło dedykowane dla każdego stylu piwa, podstawek nie mają.
          Jest bardzo duży wybór piw na wynos w butelkach. Naprawdę wyczerpująca kilkunastu pozycji.
          Piwa sprzedawane są w półlitrowych butelkach z etykietami.
          Same etykiety można kupić w cenie 2 zł za sztukę.

          Kuchnia zasługuje na wysoką ocenę.
          Porcje są naprawdę duże, a ceny przystępne.
          Jest spory wybór makaronów (25 zł), pizzy (31 - 35 zł), burgerów (29 - 34 zł).
          Poza tym duszona wołowina, pierogi, sałaty, skrzydełka, polędwiczki, calzone.
          Obiad dnia (zupa + drugie danie) 25 zł.
          Ja wybrałem burgera wołowego z frytkami za 34 zł (na zdjęciu z piwem Koźlak).
          Attached Files

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19260

            #6
            Obecnie ceny to 14 za 0.5 i ok 10 PLN za 0,3. Piwa dobre. Porter zacny i w dobrej cenie.

            Comment

            • dadek
              Major Piwnych Rewolucji
              🍺🍺
              • 2005.09
              • 4700

              #7
              13.12.2023 przed Galą KPR Kuba Ciaćma, czyli piwowar BGH, zabrał mnie na wycieczkę do browaru. Choć wpadaliśmy tu po piwa nawet w czasie ograniczeń covidowych, a potem (gdy już było można) by spijać lane , jakoś zawsze był to weekend gdy Kuba ma wolne, więc nie dało się zobaczyć nic więcej niż warzelnia za barem.
              A ta jak lustro błyszczy piękną miedzią, ma wybicie 10 hl i jest ogrzewana gazem ziemnym, zbiornik wody gorącej znajduje się piętro wyżej. Tankofermentory (10x20 hl) znajdują się w piwnicy, częściowo można je podejrzeć z zewnątrz przez okna ze skwerku od północnej strony budynku. Szczególnie ładnie wyglądają po zmroku gdy podświetlane są ledowymi światłami o zmieniających się co jakiś czas barwach. Za nimi dalej w głębi piwnicy znajduje się agregat i zbiornik chłodniczy, a w osobnej chłodni tanki pośrednicząco-wyszynkowe 4x10 hl. Stąd piwa podawane są tak z tanków jak i z kegów bezpośrednio na wszystkie bary pubu i klubu Studio poprzez dwie ośmiodrożne tablice przepływu. Sprzęt dostarczyła renomowana firma Kaspar Schulz

              85% produkowanego piwa jest sprzedawane jako lane na miejscu, reszta rozlewana do butelek na wynos i nielicznych kegów na zamówienie innych pubów. Jak powiedział Kuba browar pracuje na full, a nowe warki (do tej pory było ich ponad 450) muszą oczekiwać na miejsce w tankofermentorach. Oczywiście nie ma mowy o jakimkolwiek przyśpieszaniu procesu, leżakowanie piw to co najmniej 5 tygodni (zależnie od stylu). Planowane jest rozszerzenie leżakowni, jednak ze względu na brak miejsca w piwnicy kolejne tankofermentory będą umieszczone na zewnątrz budynku tuż przy browarze, prawdopodobnie w wykonanej w tym celu przeszklonej przybudówce.
              Do produkcji używane są słody Ireks.

              Piwa z BGH zawsze mi smakowały i niezmiennie jest tak nadal, szczególnie dobre są klasyczne style . Świadczą o tym liczne medale zdobywane w różnych konkursach piwnych, a na tegorocznym KPR 2023 browar zdobył ich 5 za takie piwa:
              Złoto
              - Marcowe
              - Dunkel
              - Pszeniczne
              Srebro
              - Pils
              Brąz
              - Sativa Ale.
              Gratulacje Kuba!

              Obecnie ceny piw na kranach to 16 zł/0,5 l. Spróbować ich można codziennie w godzinach 12-24 w bardzo sympatycznej atmosferze - jak to wśród studentów.

              Na fotkach: 1.Warzelnia od strony służbowej 2.Tankofermentory 3.Zbiornik i agregat chłodniczy 4.Tanki pośrednicząco-wyszynkowe 5.Jedna z dwóch tablic przepływu na bary

              Click image for larger version

Name:	DSC09211.jpg
Views:	91
Size:	43,2 KB
ID:	2337353 Click image for larger version

Name:	DSC09213.jpg
Views:	91
Size:	38,5 KB
ID:	2337354 Click image for larger version

Name:	DSC09215.jpg
Views:	86
Size:	36,6 KB
ID:	2337355 Click image for larger version

Name:	DSC09214.jpg
Views:	92
Size:	26,4 KB
ID:	2337356 Click image for larger version

Name:	DSC09218.jpg
Views:	89
Size:	36,4 KB
ID:	2337357

              Comment

              Przetwarzanie...
              X