Fabryczna 13, Nowa Wytwórnia

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19261

    Fabryczna 13, Nowa Wytwórnia

    Dojście od Cystersów mało oznakowane. Niemniej to tu najbliżej do wejścia do lokalu. Dwa poziomy. Na dolnym tanki, na górnym druga sala konsumpcyjną. Na razie obsługi więcej niż klientów, ale to chyba raptem dwa tygodnie od otwarcia. 5 piw w menu: pszenica (klasyczna), pszenica z mango i marakują, czeski pils, hazy apa, cold IPA. Jest menu gastro, ale nie próbowałem. Ceny za piwa od 13-15 za 0,4 litra. Szkło ładne, pokale z podziałka 0,25 i 0,4. Szejker 0,4 i pszeniszne smukłe.
    Last edited by e-prezes; 2021-11-03, 18:15.
  • pebejot
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2010.01
    • 1566

    #2
    Do Nowej Wytwórni trafiłem 27 grudnia, choć nie planowałem odwiedzić tego minibrowaru.
    Umówiłem się z kolegą z Krakowa na wizytę w browarze Górniczo-Hutniczym, ale po przybyciu okazało się, że przedłużyli sobie przerwę świąteczną, więc pocałowaliśmy klamkę.
    Po konsultacji zdecydowaliśmy się, chociaż z dużym oporem i pełni pesymizmu na przejazd do Nowej Wytwórni.
    Dogodny dojazd od jednego do drugiego mikrusa zapewnia tramwaj nr 4. Z głównego dworca kolejowego dojazd również linią czwórką - 4 przystanki.

    Po przybyciu no pachnącego jeszcze nowością lokalu przywitała nas bardzo miła obsługa i wielka wolna od ludzi przestrzeń.
    Dwie duże sale i pustki. Przez trzy godziny konsumpcji, oprócz nas przez lokal przewinęła się tylko jedna rodzina...
    Sam lokal całkiem przyjemny, ciekawie urządzony.
    Na poziomie 0 sala restauracyjna z dużym barem, bardzo wygodne stoliki i siedzenia, widok na neon browaru i instalację, którą można obserwować z antresoli.
    Na dole sala barowa (była nieczynna), drugi bar, kuchnia z podglądem i toalety.

    Przed rozpoczęciem konsumpcji wmawialiśmy sobie, że wcale nie musi być źle, bo co z tego że Okocim, przecież ważą tutaj, będzie dobrze, to nie koncerniak.
    Niestety, bardzo szybko złudne przemyślenia rozmyły się w ustach, w których ukazał się piwopodobny syf.

    W stałej ofercie piwnej jest 5 pozycji:
    - Weizen - 13 zł / 0,4
    - Hazy APA - 15 zł / 0,4
    - Cold IPA - 15 zł / 0,4
    - Czeski Pils - 13 zł / 0,4
    - Pszenica z mango i marakują - 15 zł / 0,4

    27 grudnia nie mieli Hazy APA, było za to piwo specjalne - Dark Ale.
    Wszystkie piwa ledwo pijane, a ceny dość wysokie, w dodatku za pojemności 0,4.
    Czeski Pils smakuje jak zwykły koncerniak, Weizen ma metaliczny smak, a IPA nie wiele różni się od Pilsa. Piwo specjalne to lepiąca oranżada.

    Podają w firmowych szklankach różnych typów, są też dwa rodzaje firmowych podstawek - korkowe i drewniane.
    Na wynos można kupić w butelkach 0,5 z firmowymi etykietami.

    Kuchnia wszechstronna, ceny bardzo wygórowane.
    Za samą zupę trzeba zapłacić od 22 do 24 zł.
    Przekąski 14 - 32 zł, sałaty 36 - 44 zł, dania główne od 34 do 85 zł.
    Ja zdecydowałem się na burgera z szarpanym żeberkiem za 41 zł.
    Było to tak ohydne, że po kilku gryzach dałem sobie spokój i zjadłem frytki. Do bułki z burgerem włożono lodowatego ogórka kiszonego najniższej jakości i zimną sałatkę colesław. Dla mnie obrzydlistwo.

    Minibrowar czynny codziennie od 12:00 do 22:00.
    Attached Files

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9790

      #3
      Kurde, a już się zamachiwałem, że w przyszłym tygodniu, przejeżdżając obok Grodu Kraka, zawinę na małe co nieco...

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #4
        Na otwarciu piwa były nad wyraz smaczne i do koncerniaka było im zdecydowanie daleko. Ja się przyjemnie rozczarowałem, a ceny wcale nie jakieś wygórowane.

        W m/w tym samym czasie był też tam Kacper Groń z Piwnej Zwrotnicy oraz The Beervault również piwa określili jako smaczne.
        Last edited by e-prezes; 2022-01-05, 16:16.

        Comment

        • Shedao
          Kapitan Lagerowej Marynarki
          🥛🥛🥛🥛
          • 2007.09
          • 915

          #5
          Browar odwiedzony w piątek, 6 maja. Usytuowany w dość fancy okolicy, przy dużych biurowcach zagranicznych firm, w budynku w którym mieści się też kilka innych restauracji z przestrzenią wspólną na środku, coś a'la warszawskie Koszyki. Zatem wchodząc, człowiek już wie, że tanio nie będzie. No i nie jest.Ceny jedzenia takie, że ani nie spróbowałem.

          Co do piwa. Deseczka degustacyjna - 26 zł za 4 piwa. Piw w ofercie - 7. Skusiłem się na deseczkę składającą się z Hazy IPA, Czeskiego Pilsa, Irlandzkiego Stoutu i Pszenicy z mango i marakują. Do tego wziąłem Imperialnego portera bałtyckiego coffee edition. Wszystkie piwa - pyszne. No, poza Czeskim Pilsem, ale to wiadomo - my, Polacy, nie umiemy Hazy IPA i ten porter wspominam z rozrzewnieniem do teraz. Poziom bardzo wysoki. "Jakości koncernowej" tu nigdzie nie dostrzegłem. Pozytywnie.

          Comment

          • yavo
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🥛🥛🥛🥛
            • 2009.03
            • 910

            #6
            Moja opinia będzie - wbrew pozorom - bardzo obiektywna .

            O położeniu i wystroju napisali przedmówcy, więc nie będę się specjalnie na ten temat rozwodził.

            Jedzenie - o mamo, jakie to wszystko było pyszne - od carpaccio z golonki, przez żeberka z jabłkową salsą, aż po wołowe policzki (gołąbek z czerwonej kapusty!); burgera (w limitowanej edycji dziecięcej ) nie dane było mi spróbować, tak szybko Młody go pożarł.

            Z piw próbowaliśmy Hazy APA - jak dla mnie minimalnie brakowało jej ciała; obu pszenic (amerykańskiej i tej z mango i marakują) - bardzo, bardzo dobre. Furorę zrobił czeski pils - jak dla mnie fantastyczny, słodowy, chlebkowaty i gorzki jak trzeba . Nie pamiętam, ile wypiliśmy - pamiętam, że menago częstował mnie nalewką z karczocha . Ceny warszawskie, ale podobno żyje się tylko raz!


            Click image for larger version  Name:	20220721_183706_resized.jpg Views:	2 Size:	35,7 KB ID:	2327056Click image for larger version  Name:	20220721_182131_resized.jpg Views:	2 Size:	28,1 KB ID:	2327057Click image for larger version  Name:	20220721_183658_resized.jpg Views:	2 Size:	40,5 KB ID:	2327058Click image for larger version  Name:	20220721_181418_resized.jpg Views:	2 Size:	20,7 KB ID:	2327059
            Last edited by yavo; 2022-08-05, 08:07.

            Comment

            • dadek
              Major Piwnych Rewolucji
              🍺🍺
              • 2005.09
              • 4702

              #7
              Zwizytowaliśmy razem z p_stulka 29.01.2023. Ładnie to urządzone, właściwie pasaż z przeszklonym dachem pomiędzy wyremontowanymi budynkami z czerwonej cegły, zapewnia w ciepłe dni mnóstwo miejsc do biesiadowania. Zapewne była tu kiedyś jakaś fabryka (pewnie Krakusy wiedzą jaka?).
              No ale zima to zajęliśmy stolik wewnątrz na parterze powitani na wejściu przez sympatycznego kelnera rodem z Ukrainy. Tuż przy wejściu stoisko z piwami w butelkach na wynos i gadżetami firmowymi browaru. Miejsca tu bardzo dużo, niedziela około godziny 15 i na sali około 10 osób, więc nie było problemu z oczekiwaniem na piwo, kelner zaglądał często. Dolna sala nieczynna ale i tak każdy schodzi na dół w celu odwiedzenia toalety, można też zajrzeć do garów pracującym kucharzom, a za szybami obejrzeć cały browar ze wszystkich stron (także z góry koło baru).
              Sprzęt pochodzi z nieznanej mi firmy SSV Limited. Warzelnia wygląda na 500 l wybicia, kadź filtracyjna jest połączona w układzie piętrowym z whirpoolem. Obok nich znajduje się zbiornik wody lodowej, zaś od strony kotła drugi na gorącą. Za warzelnią dwa rzędy po 5 tankofermentorów, 10 hl każdy. Obecną zawartość każdego z nich można sprawdzić na ponumerowanych tablicach umieszczonych nad kuchnią, gdzie kredą oprócz stylu piwa wypisane są jego parametry oraz użyte chmiele lub ewentualne dodatki.
              Piwa są podawane tak na górny jak i dolny bar (po 10 kranów) rurami bezpośrednio z tanków.
              Po prawej stronie od kuchni w kierunku toalet, we wnęce za szklaną ścianą, umieszczono drewniane beczki (akurat było ich 7) po różnych trunkach do leżakowania piw specjalnych. Tu właśnie można zobaczyć zapewne celowo pozostawione fragmenty oryginalnych piwnicznych murów z czerwonej cegły.
              Ogólnie da się zauważyć użycie do produkcji słodów Viking, których to worki stoją przy schodach jak i składowane są na palecie.

              29.01.2022 zastaliśmy na kranach 6 piw:

              - Czeski Pils 12,5°Blg, 5,1%. Piwo jasno złote, mocno mętne, piana gęsta, puszysta, mocna. W aromacie występuje lekki DMS, smakowo zbyt mało ciała, brak oczekiwanej chlebowości, goryczka jakaś jest ale po przełknięciu podniebienie pamięta ją tylko przez chwilę. Niestety, nie jest to piwo na poziomie pilsa, a już na pewno nie czeskiego. Zbyt mało chmielu a treściwość na poziomie max 11° Blg. Cena 14 zł/0,4 l.

              - Amerykańska pszenica 5,1%. Żółciutkie, całkowicie mętne, piana na 2 cm, bąble średniej wielkości w miarę równomierne, znikła dość szybko do mgiełki na powierzchni. Aromat słodowy ale nie pszeniczny z odrobiną owocowości. Smak również nie zdradza pszenicznego stylu, żadnych bananów ani goździków nie ma, baza słodowa raczej ciasteczkowa z lekką nutą żółtych mirabelek, do tego niewielka chmielowa kwiatowość i goryczka. Ale pije się dobrze, piwo jest smaczne z tym, że przypomina raczej lagera o trochę wyższym wysyceniu z chmielami amerykańskimi Cena 15 zł/0,4 l.
              - Pszenica z mango i marakują 10,5°Blg, 4,1%, 16 zł/0,4 l (nie piłem)

              - Hazy IPA 15°Blg, 5,5%. Jasnożółte, mocno mętne, piany było niewiele, dość nierównomierna i szybko znikła. Pachnie bardzo wyraźnie i przyjemnie, sporo żywicy i egzotycznych owoców. Podobnie w smaku, intensywna owocowość brzoskwiń, moreli, cytrusów wraz z żywicą i odrobiną biszkopta, goryczka przyjemna ale nie wysoka. Bardzo smaczne piwo. Cena 17 zł/0,4 l.

              - Cold IPA 16°Blg, 7%. Złota barwa, mętne. Tu również piany niewiele, grubszy kożuszek szybko się dziurawi. Aromat niezbyt intensywny ale są przyjemne nuty chmielowo-żywiczne. Smakowo wyraźnie słodowe, moc żywicy, egzotyczna owocowość żółtego dojrzałego melona, mango, do tego rasowa amerykańska chmielowa goryczka. Treściwe, bardzo dobrze zbalansowane i smaczne piwo. Cena 17 zł/0,4 .

              - Imperialny Porter Bałtycki Bourbon BA 24°Blg, 10,5%. Na oko czarne ale to głęboki brąz. Piana beżowa, minimalna, po chwili zostaje tylko obrączka przy szkle. Aromat bardzo wyraźny i przyjemny beczkowo-bourbonowy, wanilia, likierowa mocno dojrzała wiśnia. Smak to potwierdza - wytrawne nuty ciemnej śliwki i wiśni w czekoladzie, ale również ciemna słodowość z kawowym toffi i objawiającym się po przełknięciu beczkowym drewnem. Świetny porter o niewielkim wysyceniu i dość ukrytym alkoholu. By czuć pełnię smaku należy zamawiać ze 30 minut wcześniej gdyż podawany jest za zimny. Cena 27 zł/0,4 l.

              Piwa podawane w różnorakim szkle firmowym, podkładki przynoszone przez kelnera. Cały asortyment można kupić na wynos w butelkach 0,5 l znacznie taniej niż lane bo w cenach 10-13 zł. Nie dotyczy to jedynie Portera BA gdyż krachla 0,3 l kosztuje również 27 zł.

              W niedziele oprócz zasadniczego menu funkcjonuje również osobne "polski jadłospis" w bardziej umiarkowanych cenach zawierający dania typu pierogi, schabowy z dodatkami, rosół, itp. Piter konsumował i sobie chwalił.

              Generalnie warto tu wpaść, jest bardzo przyjemnie, większość piw wypadła dobrze, a Porter jest wisienką na torcie. Podobno występuje głównie w wersji podstawowej ale nalewany w beczki po różnych trunkach i długo leżakowany zyskuje w dwójnasób.

              Czynne: pon, wt 16-22, śr-nd. 12-22.

              Na fotkach: 1. Czeski pils 2. Amerykańska pszenica 3. Hazy IPA 4. Cold IPA 5. Imperialny Porter Bałtycki BA

              Click image for larger version

Name:	DSC06575.JPG
Views:	294
Size:	65,8 KB
ID:	2330837Click image for larger version

Name:	DSC06588.JPG
Views:	288
Size:	69,2 KB
ID:	2330838Click image for larger version

Name:	DSC06589.JPG
Views:	294
Size:	60,4 KB
ID:	2330839Click image for larger version

Name:	DSC06590.JPG
Views:	293
Size:	57,8 KB
ID:	2330840Click image for larger version

Name:	DSC06591.JPG
Views:	295
Size:	63,8 KB
ID:	2330841




              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #8
                Pilsa jako podstawowe piwo pewnie uładzili, bo pierwsza warka była mocno chmielona jak na czeskiego pilsa. Budynek to dawna gorzelnia. Moja matka tu pracowała w młodości.

                Comment

                • dadek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  🍺🍺
                  • 2005.09
                  • 4702

                  #9
                  O, tak myślałem że ktoś będzie wiedział co to za fabryka była Jak gorzelnia to tradycje produkcji napojów rozweselających są kontynuowane

                  Comment

                  • yavo
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2009.03
                    • 910

                    #10
                    Tak, to była fabryka wódki .

                    Co do wybicia - owszem, 500 hl; sprzęt jest marki o swojskiej i uroczej nazwie LEHUI , ładnie się to komponuje ze "stacją mycia CIP".

                    Byłem tam ponownie półtora tygodnia temu, menu zrobiło się bardziej "uładzone", bez szaleństw typu gołąbek z czerwonej kapusty - ale nadal bardzo smaczne, szczególnie kanapka z pastrami i kiszoną kapustą z kminkiem.

                    - Pszenica z mango i marakują 10,5°Blg, 4,1%, 16 zł/0,4 l (nie piłem)
                    Może to i lepiej, bo choć smaczna - była kompletnie rozgazowana.

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X