Kalwaryjska 66, Piwiarnia Relakspol (zamknięte)

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19260

    #31
    Siudkowie od jakiegoś czasu dobrze "operują" na rynku nieruchomości, więc mnie to nie dziwi. Piwiarnia pewnie nie zapewni im dochodów na tyle wysokich co opłaty z najmu. W większości krakowskich deptakowych arterii ciekawe lokale wykupywane są przez banki. Lokal po sklepie, w którym pracowałem na Długiej też od przyszłego roku trafi do nowego właściciela.

    Comment

    • slavoy
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛
      • 2001.10
      • 5055

      #32
      Jestem nieutulony w żalu...
      To był stały punkt każdej mojej wizyty w Smokowie.
      Dick Laurent is dead.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19260

        #33
        Spoko, relakspola lanego możemy napić się gdzie indziej. Wszystko zależy akiego typu mordownie chcesz na taką wizytę :P

        Comment

        • earl_grey
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2005.05
          • 203

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarcinKa
          Wczoraj kumpel (pracuje niedaleko w sklepie) powiedział mi, że lokalu już nie ma ! Wisi kartka, że remont, ale podobno kamienicę odzyskał właściciel i w miejsce Piwiarni ma być bank (jak go poinformował miejscowy, częsty gość).
          Dla mnie ten lokal i zamknięty z 3 lata temu „Pod Beczułkami” na Dietla były wzorcowymi mordowniami i legendarnymi, znali je wszyscy. Czy jest jeszcze jakaś?
          Cholera w srode bede po latach przerwy w Krakowie na UK SUBS i Vibrators i mialem w planach odwiedzic ten lokal
          RIP
          Last edited by earl_grey; 2007-01-12, 23:36.

          Comment

          • skandal
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 1439

            #35
            No prosze a myślałem że już nie ma fanów którzy jeżdżą za kapelami taki kawał. Zdrowie Harpera!

            A knajpy szkoda, byłem 2 razy i nawet miło było.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X