Tawerna nie tylko z nazwy. Na ścianach wiele przedmiotów związanych z pływaniem (sieci, wiosła, kajaki, itd.). W jadłospisie również elementy marynistyczne (np. wyborna pizza bosmańska, z tuńczykiem, a jak (do przyprawienia można poprosić o buteleczkę Tabasco). W lokalu również szafa grająca za 1 zł z przyzwoitej wielkości repertuarem). Klientela w różnym wieku, raczej okoliczna. Obsługa miła, dba o klienta. Piwo: w butelkach szeroki przekrój masówki. Lane: Warka JP, pStrąg (ok.4,2), Relakspol nie opisany na pipie, ale ponoć mocny (ok. 2,5 – 2,8) i… Staropolskie Porter (3,9) ! Smakuje wyśmienicie. (brak tylko Bosmana, ale jego nigdzie nie ma ). Są chyba drudzy w Krakowie po Novym Namesti. Niestety poza Różą Wiatrów i Starym Portem nie ma chyba w Krakowie więcej tawern (coś chyba jeszcze było na Kurdwanowie). Róża Wiatrów na pewno jest starsza od Starego Porty i o wiele mniej cukierkowa. W tym momencie z powodu tymczasowo przeniesionego dworca PKS znajduje się w bardzo dogodnym miejscu dla przyjezdnych.
Mogilska / Cystersów, Tawerna Róża Wiatrów [zamknięte]
Collapse
X
-
Mogilska / Cystersów, Tawerna Róża Wiatrów [zamknięte]
To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, CiechanówTagi: brak
-
-
no i przybylim !
na wstępie: ergie to nie jest lokal dla ciebie
pierwsze wrażenie po wejściu - trochę speluniasto - zadymione, towarzystwo w różnym wieku, część pogrywa w bilarda (gdyby nie on to lokal zaliczyłbym to klasycznych spelun).
pod kątem ubikacji to i tak się klasyfikuje - dwie kabiny, niezbyt czyste, niezamykane,
piw wybór jak nigdzie indziej: porter, smocza głowa, relakspol mocny, warka i żywiec.
niestety z tawerny ma niewiele, bo na ścianach fotki lotnictwa drugiej wojny światowej... a kominek prawie bym przeoczył, gdyby nie to, że co jakiś czas zalatywało zapachem jak z pieca węglowego.
wrażenie ogólne niezłe, ale espresso bardziej mi pasuje
Comment
-
-
A mi się spodobał ten lokal. Szkoda tylko, że dość daleko jest. Towarzystwo faktycznie zróżnicowane ale lepsze niż w Marco czy w piwiarni Relakspola Ten Porter Staropolski nie jest jak dla mnie taki fajny jak to MarcinKa opisał.
Jako ciekawostkę należy dodać, że lali tam kiedyś Rotmistrza z Grybowa. Jest nawet ozdoba nalewaka z naklejoną na nią brzydką naklejką Relakspola
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ShlangbaumJako ciekawostkę należy dodać, że lali tam kiedyś Rotmistrza z Grybowa. Jest nawet ozdoba nalewaka z naklejoną na nią brzydką naklejką Relakspola
Porter Staropolski nie tak wyśmienity jak dawniej w Nowe Namesti.
Lokalizacja trochę marna więc chyba zbyt częstym gościem nie będę.=bahtol=
Comment
-
-
Panowie, faktycznie ta sala gdzie siedzieliśmy jest, tak jak pisał e-preses, w klimacie lotnictwa II wojny. "Tawerniana", tak jak opisałem, jest pierwsza sala, z barem i bilardem (nie zauważyliście tego całego badziewia na ścianach i pod sufitem ).
Jeśli chodzi o Portera to Shlangi ma rację, nie jest tak rewelacyjny jak opisałem w temacie (a był , teraz jest dobry). Mimo to jak dla mnie jest to i tak polskie piwo nr.2 w Krakowie (po Smoczej) jakie można kupić lane.To lubię: Czarnków, Krajan, Amber, EDI, Fortuna, BOSS, Lwówek Śląski, Grybów, Jagiełło, Łódź, Browar Na Jurze, GAB, Kormoran, Gościszewo, Konstancin, Staropolski, Zodiak, Zamkowy, Ciechanów
Comment
-
Comment