Podbrzezie 2, Szynk

[e-prezes]

nie wiem jakim cudem nie ma tutaj tego tematu...
Mały lokal vis-a-vis synagogi Tempel. W środku przytulnie jak u babci, wystrój rustykalny, kilka stolików nakrytych serwetami i stare gadżety na ścianach. Jest to bardziej knajpka z jedzeniem niż typowy polski pub. Z piw dostępne: Smocza Głowa (4/4.5 zł) i Pilsner Urquell ciut drożej. Ogólne wrażenie bardzo pozytywne, choć do ubikacji nie miałem okazji zajrzeć

[Shlangbaum]

Dodam jescze tylko, że na stolikach kwiatki i inne badziewie często wkładają do starych butelek z krachlą, więc miło się pije piwo przy takim wystroju

[e-prezes]

plus to zadbana, choć ciasna ubikacja, ale minusem na pewno jest, iż po krótkiej nawet wizycie wania się zapachem barowym, gdyż jest to bardziej bar z piwem niż pub.

[Maggyk]

Najprzyjemniejszy lokal w jakim byłam podczas wizyty w Krakowie. Lokal zrobił na mnie wrażenie bardzo przytulnego. Właściciele (Jola i Andrzej) uprzejmi i rozmowni. Toaleta bezpłatna i czysta. Piwo - Smocza Głowa. Polecam każdemu, kto chciałby się napić Smoczej w przyjemnej atmosferze.

[e-prezes]

za piwo teraz trzeba dać piątala!

[Bombadil13]

Kraków nie jest mi zbyt dobrze znany, ale od czasu mojej pierwszej- dorosłej wizyty w tym mieście zakochałem się w Kazimierzu (źle to brzmi wiem ), a moim ulubionym miejscem była ul. Podbrzezie (nieznałem tej nazwy- znałem tylko miejsce). Jakież było moje zdziwienie gdy po sporych poszukiwanieach odnalazłem to miejsce i knajpkę Szynk z laną Smoczą Głową. Zakupiłem kilka sztuk tego piwka. Wielkie wrażenie zrobiła na mnie obsługa: (pewnie widząc mój entuzjazm) obdarowano mnie sporą ilością gadżetów z browru Stary Kraków min. poszukiwaną przeze mnie szklaneczką 0,33l.
Polecam wszystkim lokal Szynk. A osobiście deklaruję, że będę czynił starania by każde me odwiedziny grodu Kraka zostały okraszone wizytą w Szynku

[Shlangbaum]

Wpadnij w takim razie ponownie (może żonka będzie mniej marudzić ). A to, że Kazik zakochał się w Kazimierzu to chyba normalna sprawa

[Bombadil13]

...może żonka będzie mniej marudzić ...

tylko nie żonka!

[Shlangbaum]

tylko nie żonka!

Przepraszam tyle, że nie wiem czy chodzi o słowo 'żonka' (nie ujmujące według mnie szlachetnej instytucji żony) czy o to, że to nie żona

[Bombadil13]

Przepraszam tyle, że nie wiem czy chodzi o słowo 'żonka' (nie ujmujące według mnie szlachetnej instytucji żony) czy o to, że to nie żona

Towarzyszka podróży będzie lepiej

[e-prezes]

O tym, że warto do tego lokalu wstąpić nie tylko na piwo niech świadczy choćby, że w zeszłym roku w IV Międzynarodowym Festiwalu Zupy w Krakowie wyróżniono zupę szpinakową właśnie z tego lokalu.

[Cez]

biorąc pod uwagę rozmiar Szynku, należy docenić te miejsce na festiwalu. choć interesowałem się festiwalem zup jakoś ta wiadomość umknęła mi. gratulacje dla właścicieli, bardzo miłych swoją drogą

[JAckson]

Lokal trafiony zupełnie przypadkowo podczas dwugodzinnego pobytu w Krakowie 29.09. Uwagę naszą przyciągnął kaseton Starego Krakowa. W ofercie Smocza Głowa (?) po 5 zeta. Troszkę zwietrzała, ale smaczna. Podobały mi się miniławeczki na zewnątrz lokalu wkomponowane we wnęki w ścianach.

[e-prezes]

Kaseton (niepodświetlany) jest od dawna i jest mało widoczny, ale od jakiegoś czasu jest logos podświetlany. dobrze brzmi napis "Ale House". dziś trafiłem na grupę ok. 30 holendrów. przy krótkiej pogawędce z jednym z nich "wyszły" moje braki w angielskim słownictwie, ale ogólnie dobrze się gawędziło o niczym . najbardziej to byli zadowoleni właściciele. poszło 20 Smoczych i kilka Pilsnerów.

[e-prezes]

Kto jeszcze w Szynku nie był powinien to zrobić w najbliższym czasie, gdyż lokal czeka dość poważna zmiana.