Podbrzezie 2, Szynk

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19269

    #16
    Aktualnie Szynk jest zamknięty - trwa remont. Tzn. lokal po Szynku nazywa się terez Zaścianek (ale o nim w osobnym wątku) a nasz ulubiony lokal przesunął się o 10 metrów w stronę ul. Miodowej.

    Comment

    • e-prezes
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2002.05
      • 19269

      #17
      Oficjalne otwarcie 1 czerwca, czyli w sam raz na obchody 750-cio lecia lokacji Krakowa. Z tego co już widziałem, a niektórzy zobaczą dziś, lokal jest większy - 7-8 stolików 4-5 osobowych, sporo miejsca przy barze (dłuższy szynkwas), wystrój prawie ten sam, no i piwa te same. Niestety nie będzie można już tak często spotkać właścicieli lokalu, gdyż zostanie zatrudniony dodatkowy personel. Oby tak zdolny jak pani Jola i pan Andrzej.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19269

        #18
        Mała korekta: Pilsner zostanie zastąpiony Tyskim, a 1 go czerwca oddana zostanie dopiero gastronomia. Wyszynk dopiero od 17 go czerwca.

        Comment

        • e-prezes
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2002.05
          • 19269

          #19
          Lokal działa (także z wyszynkiem od 2 czerwca). W ofercie j.w. tj. Amber i Dark (także w butelkach) po 5.50 zł oraz Tyskie. Wkrótce (od przyszłego miesiąca) Ambera lanego zastąpi Golden.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19269

            #20
            Zupka cebulowa jak zawsze smaczna, ale na stałe do mojego menu tam zamawianego dojdą jeszcze zawinięte w boczek pieczone ziemniaczki. Golden Ale i Dark Ale lane, Amber z butelki.

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23960

              #21
              lokal otrzymał znak jakości admina Po dwukrotnym badaniu - świetne piwo, jak zwykle przemili właściciele, ekstra kanapki, no Szynk jest doprawdy miejscem godnym polecenia

              ehhh mieć coś takiego w Opolu...
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                #22
                Od trzech dni w Szynku można napić się następcy Smoczej Głowy Darka. Nazywa się... Piwo Szynk. Jest warzone oczywiście w Relakspolu. Jest troszkę bardziej wytrawne i palone. Niestety pojawiają się też klasyczne relakspolowe krowie posmaki. Poprawiło się natomiast nagazowanie i piana.

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • Jurandofil
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  🍼
                  • 2007.10
                  • 977

                  #23
                  Kraków 29.03.2008 - część VI

                  Ze sklepu przy Miodowej 13 dwa kroki do restauracji, w której obecnie z Relakspola dwa piwa beczkowe:

                  Szynk - Bursztynowe / Amber (6zł);
                  Szynk - Ciemne / dark (6zł).

                  Bursztynowe: świetny smak! Jeszcze więcej kwasnicowości niż w Pilsie, choć słaba piana nie pozostawiajaca należytych krążków na ściance szklanki. Na końcu z kwasu wyłania się fajny gorzki posmak, ale tylko jak się dobrze pomlaska
                  Pivni tacky o treści zgodnej z lanym piwem, ale szkło tylko z napisem "Krosno"...

                  Nastepnym razem, gdy tu zajrzę, nie omieszkam skorzystać z kuchni (czynnej 13 - 21 - info z pierwszej strony menu). Ceny umiarkowane jak na moją ocenę. Pozycja, która zwróciła moją uwagę: kotlet drobiowy nadziewany szynką i serem, podawany z opiekanymi ziemniakami, sosami oraz zestawem surówek (19,5zł).
                  Zapełnienie lokalu około godz. 14: ok. 2-3% (tylko ja )

                  W sąsiedztwi ulic Pobrzezie i Miodowej znajduje się ul. Kupa, więc... cdn...
                  Last edited by Jurandofil; 2008-03-30, 20:45. Powód: dopisek
                  Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                  Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                  Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                  Comment

                  • Jurandofil
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    🍼
                    • 2007.10
                    • 977

                    #24
                    Kraków 13.04.2008 - część V

                    Na obiad zawitaliśmy w Szynku.
                    Zamówiłem wraz z kolegą wspominaną przy poprzedniej wizycie potrawę (kotlet z kurczaka nadziewany szynką i serem).
                    Niestety. Według mojej oceny - a lubię konkretne mięso - po prostu mdła potrawa. Jakoś jakby zero przypraw. Ziemniaczki i delikatny sos czosnkowy już lepsze. Jest to oczywiście moja subiektywna ocena, ale jak na najdroższą potrawę z dań zasadniczych spodziewałem się czegoś lepszego.
                    Bursztyn Ale beczkowy uratował całą sytuację. Napawaliśmy się jego smakiem i nie żal nam było czasu spędzonego w Szynku.
                    (Do Omerty nie dało rady... znowu za wcześnie )

                    Po obiedzie spacerem przez Stare Miasto pomaszerowaliśmy do dworca. Żeromskim pomknęliśmy do domu.
                    Koniec części V, ostatniej.
                    Znam osoby pijące koncerniaki, mimo że próbowały PIWA. Już nie potrafię im pomóc...

                    Maciek urodził się po zamknięciu Browarów Warmińsko-Mazurskich "JURAND" w Olsztynie. Będą musiały mu wystarczyć wspomnienia taty...
                    Mateusz z kolei... w okresie wielkiego bumu browarów kontraktowych i minibrowarów restauracyjnych. Czego się ze mną napije za kilkanaście lat?

                    Comment

                    • JAckson
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🍼🍼
                      • 2004.05
                      • 6123

                      #25
                      Byłem we wtorek.
                      Pamiętałem tylko nazwę "Szynk" i coś w rodzaju Pobrzeże, Pobrzezie
                      Ale trafiłem i byłem bardzo zadowolony z tego powodu.
                      Od mojej ostatniej i jedynej wizyty w tej knajpie sporo się zmieniło. Przede wszystkim lokalizacja (czego początkowo nie zauważyłem nawet). Dla mnie główna zmiana to bar na prawo od wejścia zamiast na lewo. Gdy tylko wszedłem do lokalu troche mnie to wyhamowało. Po rozmowie z szefem (?) wszystko się jednak wyjaśniło.

                      Piwo bardzo smaczne. Ciemne moim zdaniem o wiele smaczniejsze niż produkty CK. Podane w odpowiedniej temperaturze (nie przechłodzone), piękna, trwała piana pozostawiająca spore ślady na szkle. Świetnie się piło. Bursztynowe trochę słabsze, ale i tak dobre.

                      Przyjazna atmosfera. Można pogadać z obsługą i gośćmi (pewnie tubylcami). Jest kultura. Otrzymałem dwie firmowe podstawki, których wzór ma być niebawem zmieniony na nowy.

                      Wszystko to złożyło się na bardzo dobre wrażenie o tym lokalu oraz nimalże moje spóźnienie się na pociąg do Wrocka
                      MM961
                      4:-)

                      Comment

                      • Lacriferno
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.07
                        • 783

                        #26
                        Lokal odwiedziłem podczas nieplanowanego i ultra-krótkiego wypadu do Krakowa w minioną sobotę. Z lektury forum wiedziałem, że gdzieś na Kazimierzu znajdę Relakspolową kontynuację Smoczej Głowy i tym sposobem trafiłem do Szynku, gdzie z daleka można dostrzec cieszący oko kaseton (oczywiście mam na myśli ten po prawej od wejścia ). Za barem stał chyba właściciel, ponieważ doskonale zorientowany był w kwestii piwa, które nalewa. Zamieniliśmy kilka słów i, podobnie jak JAckson, zostałem obdarowany dwiema podstawkami, które wkrótce mają zostać zastąpione nowym wzorem. W przeciwieństwie do pubów w okolicach Rynku, tutaj ze znalezieniem wolnego stolika nie było kłopotu, chociaż lokal na brak gości na szczęście nie narzekał.
                        Attached Files

                        Comment

                        • lapper
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2008.06
                          • 13

                          #27
                          Miałem okazję bywać w szynku zarówno w starym jak i nowym lokalu. W lipcu zeszłego roku większość mojego miesięcznego pobytu w Krakowie przesiedziałem właśnie w Szynku. Miejsce jest niesamowicie klimatyczne.
                          Niestety dawno mnie tam już nie było.
                          Nie wiem jak się ma teraz sprawa z piwami ale o ile dostępne będą bursztynowe i dark proszę poprosić Andrzeja o nalanie dwupoziomowego piwa. Efekt niesamowity!!!

                          Comment

                          • lapper
                            Szeregowy Piwny Łykacz
                            • 2008.06
                            • 13

                            #28
                            Oczywiście należy prosić jedynie kiedy nie ma ruchu. nalanie takiego piwka trwa ladnych kilka minut

                            Comment

                            • pizmak666
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🍼
                              • 2006.12
                              • 1905

                              #29
                              "Zamieniliśmy kilka słów i, podobnie jak JAckson, zostałem obdarowany dwiema podstawkami, które wkrótce mają zostać zastąpione nowym wzorem" .Pan właściciel chyba traktuje te słowa jako swoiste zaproszenie dla gości-kolekcjonerów: za tydzień za dwa....A to "wkrótce" to trwa przynajmniej od mojej ostatniej styczniowej wizyty w tym pubie Tak czy inaczej knajpa godna odwiedzenia.
                              „Wam kury szczać prowadzić, a nie politykę robić”

                              "Pamiętaj, że piwo, które nawarzysz inni pić będą-nawarzone zatem winno być więcej niż dobre".

                              Nie jestem certyfikowanym sędzią PSPD.

                              Comment

                              • toto
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2006.12
                                • 949

                                #30
                                Obecnie (od dłuższego czasu) w "Szynku" dostępne są 3 piwa z beczki: Relakspolowe Czarny Smok Bursztynowe (Amber Ale) i Czarny Smok Ciemne (Dark Ale) sprzedawane pod marką lokalu (czyli piwo Szynk Bursztynowe i Ciemne) oraz Tyskie. Cena 6zł/0,5 l. Nie wiem czy na tych Relakspolach da się łatwo nalać piwo rzezane (właściciel kiedyś lał tak Smocze Głowy: Dark Ale i Golden Ale, ale odpowiednika Golden Ale teraz nie ma, a Bursztynowe jest od niego gęstsze).
                                Lokal faktycznie bardzo sympatyczny i klimatyczny, cicha nastrojowa muzyka, kompetentna piwnie obsługa.
                                Bursztynowe lane po dłuższej przerwie (ponad godzinę) ma piękną sztywną i trwałą pianę, następne już trochę gorszą. Jest bardzo smaczne, goryczkowe, wytrawne, czyli wyszła udana warka.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X