Kobierzyńska 220, Colloseum

[e-prezes]

jak to zostało określone na stronie SK - bar sportowy
lokal malutki 2.5 x 9 m wraz z barkiem, automatami do gier i kibelkiem. trzy nalewaki: tyskie, żywiec i stary kraków. z piw butelkowych poza masówką (także EB) oba koźlaki (choć ambera wypiliśmy wczoraj w oczekiwaniu na nalanie smoczej). ceny śreniowysokie, bo to odludzie.

[MarcinKa]

Najtańsza Smocza Głowa w Krakowie - 3,5zł. Tyskie też za 3,5zł.
Lokal faktycznie niewielki. 2 ławy 5,6 osobowe i 3 stoliki 2,3 osobowe (prezesie te 2,5 to chyba ciut za mało). W lecie mają ogródek. Wystrój typowy dla knajp spoza centrum, w stylu bez stylu. Jest telewizor i ponoć w czasie meczy lokal jest wypełniony po brzegi. Podobno Wiślacki. Barman bardzo uprzejmy i uczynny, dzielnie mordował się z pianą na Smoczej. O klienteli nic nie napiszę, bo byłem tam od 19 do 22 i nikogo nie było. Smoczej poza bractwem podobno nikt nie pije . Do opisu piw prezesa dodam tylko, że Koźlak Ambera skończył się, a mają jeszcze za 4zł Wielkopopovickiego Kozla.

[Titus_Fox]

ja pierdziulę, Prezesie, nie ustajesz w wyszukiwaniu żulerni i mendziarni krakowskich

[e-prezes]

ja jej nie szukałem. patrzę na stronę SK, że jest nowy lokal to kiedyś postanowiłem go odwiedzić,a że daleko to zbierało mi się długo, aż koledzy z BP podwieźli
w takich mendziarniach przynajmniej jest piwo a nie PIWO, które iluśtam przekupionych jurorów ogłosiło ku zadowoleniu markentingowców tegoż browaru za najlepsze na świecie.
Titus czasem mam wrażenie, że jakoś do was nie pasuje, jakbym był z innej planety.

[Shlangbaum]

Titus czasem mam wrażenie, że jakoś do was nie pasuje, jakbym był z innej planety.

Jakich "was" czy "nas" - ja też wolę te małe knajpki nawet jak nieraz narzekam na Kristian'sa czy Karat, że tam "elemnet" siedzi

[e-prezes]

Was miałem na myśli, bo zaczęła się ta epidemia od ergie-go.

[Titus_Fox]

Heh, podziwiam Twój zapał w śledzeniu dostępności piwa z SK, ale determinacja w kierunku polepszenia wrażeń smakowych prowadzi do pogorszenia tych węchowo-wizualnych. Po prostu źle się czuję w miejscach, w których można się rąbnąć głową o powietrze. Wolę knajpy, w których mam czym oddychać oraz te niekoniecznie na drugim końcu miasta w środku blokowiska

[e-prezes]

Heh, podziwiam Twój zapał w śledzeniu dostępności piwa z SK, ale determinacja w kierunku polepszenia wrażeń smakowych prowadzi do pogorszenia tych węchowo-wizualnych. Po prostu źle się czuję w miejscach, w których można się rąbnąć głową o powietrze. Wolę knajpy, w których mam czym oddychać oraz te niekoniecznie na drugim końcu miasta w środku blokowiska

jeśli cię to pocieszy też takie lubię. znajdź takie!

[Maggyk]

I zamieść opisy w odpowiednich tematach.
Chłopaki może dość już tej dyskusji na temat przewagi mordowni nad innymi lokalami i odwrotnie, bo się nam temat rozmydla. Każdy pije tam, gdzie lubi. A ty e-prezes nie marudź, że nie pasujesz. Pasujesz i już. Po prostu sie różnicie w ocenach, ale to nie znaczy, że nie pasujecie do siebie Poznawanie wzajemnych różnic też może być pasjonujące

[MarcinKa]

Smocza Głowa została wycofana w tej knajpie, bo nikt nie pił, poza mną i Bractwem jak się dowiedziałem. Nalewak został już usunięty .

[e-prezes]

a miało być tak pięknie

[e-prezes]

Z tego co pisze Marbe i niejako potwierdzają miejscowi lokal jest obecnie pizzerią bez wyszynku.