Ostatni wpis na temat lokalu jest sprzed 1,5 roku więc nie byłem pewien czy Imbir jeszcze działa, zwłaszcza że pod podobnym adresem ulokował się House of Beer. Na szczęście dla różnorodności Imbir żyje i nadal oferuje dobre piwo. Z lanych: Zawiercie jasne jest za złotych pięć, natomiast ciemne (czekoladowe) złotówkę drożej. Jak na centrum Krakowa ceny rewelacyjne. Oprócz tego dostępne były butelkowe Corneliusy i Ciechany w cenach odpowiednio wyższych.
Kamienne piwniczne ściany i sklepienia dodają odpowiedniego klimatu choć panuje tu atmosfera klubowo-imprezowa. Lokal ma swój profil na Facebooku więc można sprawdzić rozkład jazdy i w zależności od preferencji wbić się na koncert/imprę lub jej uniknąć by w spokoju popijać zawierciańskie piwo.
Kamienne piwniczne ściany i sklepienia dodają odpowiedniego klimatu choć panuje tu atmosfera klubowo-imprezowa. Lokal ma swój profil na Facebooku więc można sprawdzić rozkład jazdy i w zależności od preferencji wbić się na koncert/imprę lub jej uniknąć by w spokoju popijać zawierciańskie piwo.
Comment