Niekoniecznie. Po prostu nadajemy na innych falach. Ja wciąż odkrywam nowe lokale, choć nie zawsze są tam ciekawe piwa to jednak da się zbudować wokół nich klimat. Po pandemii może trudniej, ale patrząc z poziomu nie klienta - kasa musi grać. Reszta to pierdoły.
Tytułem uzupełnienia: mimo, że upływ czasu robi swoje wciąż jest tam trochę ludzi. Krany nie mają już podziału na zagraniczne i krajowe tylko są pomieszane w obu salach.
Comment