hmm...a wczoraj w Krakowie na Rajskiej 22.....w sklepie "Benedyktyńskim" można pić piwko "klasztorne" z kija!!! ) Narazie przyjechały do Krakowa 2 beczuszki, 10 litrowe, piwa klasztornego, "OPATA", oraz "PRZEORA"....pychotka!! Jak widać Browar Fortuna na dobre zadomowił się w Krakowie. Jak to SMOK wśród browarów, tu będzie mu najlepiej!!
Rajska 22, Sklep Benedyktyński (zamknięte)
Collapse
X
-
Proszę stosować się do zasad działu przy zakładaniu tematów. I nie zamieszczanie identycznych postów w kilku tematach!Last edited by Maggyk; 2008-09-03, 11:42.Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
Piwo domowe -
Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych
Reklama w BROWARZE
PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D
-
-
Lokal połączony ze Sklepem Benedyktyńskim, podobno pierwsza "kawiarenka benedyktyńska" (cytat za Panią z obsługi). Przestronny, dość spokojnie, prawie ascetycznie urządzony (podłoga z popielatych polerowanych płytek, drewniane stoły nakryte białymi obrusikami, świece, drewniane krzesła, na ścianach obrazy przedstawiające opactwo w Tyńcu). Miejsc kilkadziesiąt, możliwe że za kotarą jest jeszcze jedno pomieszczenie.
Piwo lane: Tyskie oraz "Piwo klasztorne opata" (czyli Złoty Smok) i "Piwo klasztorne przeora" (czyli Czarne z Fortuny). Według słów PH browaru "piwa klasztorne" z Fortuny różnią się od zwykłych smoków dłuższym okresem leżakowania, zastrzeżonym w umowie z benedyktynami (100 dni zamiast 60) oraz są w wersji beczkowej niepasteryzowane. Wrażenia smakowe typowe dla zwykłych odpowiedników: przeor jest skrajnie słodki (taką karmelowo-cukrową słodyczą), opat również słodki, ale w tle ma wyraźne akcenty ziołowe, przez co jest dla mnie ciekawszy. Piana wybitna, tworzy ładne czapy, na przeorze w kolorze beżowawym. Sprzedawane na razie wyłącznie w szklankach 0,33 litra (szkło i podstawki Fortuny). Podobno ma być też szkło 0,5 l. Zapowiadane są również większe, trzydziestolitrowe beczki.
Produkty Fortuny wczoraj były lane po raz pierwszy (byłem podobno pierwszym klientem pijącym lane Fortuny w lokalu) i przemiłe Panie sprzedające miały trochę kłopotów z obsługą nalewaków (bardzo wysokie ciśnienie i mnóstwo piany), chłodziarką i podpięciem kegów. Problemy te rozwiązał PH Fortuny, który ze znajomymi spożywał też własne piwa.
Piwa z Fortuny (obecne również wersje butelkowe smoków i "piw klasztornych", brak Komesa; w sklepie są też różne piwa belgijskie) są kreowane na luksusowe i wysoko pozycjonowane cenowo. 0,33 l kosztuje 6,50 zł, co ze względu na położenie na uboczu głównych tras turystycznych wydaje się ceną przesadzoną. Wynika to jednak z polityki browaru, który chce uchodzić za elitarny. Według spotkanego PH browaru (który dyktował też Paniom z lokalu obowiązujące ceny) chcą mieć w Krakowie maksymalnie 15 punktów sprzedaży. Zamierzają również walczyć z powszechnie znanym sklepem "Maria" na Kobierzyńskiej, który nie pasuje im do kreowanego wizerunku i sprzedaje ich produkty taniej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziZamierzają również walczyć z powszechnie znanym sklepem "Maria" na Kobierzyńskiej, który nie pasuje im do kreowanego wizerunku i sprzedaje ich produkty taniej.Last edited by delvish; 2008-09-04, 11:11."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziWedług słów PH browaru "piwa klasztorne" z Fortuny różnią się od zwykłych smoków dłuższym okresem leżakowania, zastrzeżonym w umowie z benedyktynami (100 dni zamiast 60) oraz są w wersji beczkowej niepasteryzowane."You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika delvish Wyświetlenie odpowiedziWszystkie piwa beczkowe z Fortuny są wg strony www browaru niepasteryzowane. Ciężko więc traktować akurat to za "różnicę"
1) różnią się od zwykłych dłuższym okresem leżakowania
2) w wersji beczkowej są niepasteryzowane
Po prostu dwa odrębne stwierdzenia Pana PH połączyłem w jednym zdaniu (nie mówił, że różnią się tym, że są niepasteryzowane).
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziZamierzają również walczyć z powszechnie znanym sklepem "Maria" na Kobierzyńskiej, który nie pasuje im do kreowanego wizerunku i sprzedaje ich produkty taniej.
Owszem, również uważam, że wysoko pozycjonowane piwa, powinny być obecne w odpowiednich sklepach, ale póki co jest ich niewiele. Te kilkadziesiąt (nie znam aż tylu, ale myślę, że tyle ich może być) sklepów specjalistycznych należy wyróżnić i dopieścić, a wtedy na pewno można się dogadać, a nie z nimi walczyć.
Comment
-
-
Byłem. Lokal OK, ale nie wiem czy każdy będzie miał tyle cierpliwości przy nalewaniu piwa. To musi zarobić na siebie. Na Krakowskiej to malutki lokal, a tu dość spory i czynsz niemały. Jasne cena 6,50 zł za 0,33 nie jest mała... zobaczymy. Dla mnie strasznie słodkie te piwa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziZamierzają również walczyć z powszechnie znanym sklepem "Maria" na Kobierzyńskiej, który nie pasuje im do kreowanego wizerunku i sprzedaje ich produkty taniej.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziByłem. Lokal OK, ale nie wiem czy każdy będzie miał tyle cierpliwości przy nalewaniu piwa. To musi zarobić na siebie. Na Krakowskiej to malutki lokal, a tu dość spory i czynsz niemały. Jasne cena 6,50 zł za 0,33 nie jest mała... zobaczymy. Dla mnie strasznie słodkie te piwa.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika toto Wyświetlenie odpowiedziZamierzają również walczyć z powszechnie znanym sklepem "Maria" na Kobierzyńskiej, który nie pasuje im do kreowanego wizerunku i sprzedaje ich produkty taniej.Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wysublimowany Wyświetlenie odpowiedziA jaka jest cena na Krakowskiej????
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Cez Wyświetlenie odpowiedziTo ja wolę Sklep "U Marii". U mnie już przegrali...
Browar chce wysoko pozycjonować swe produkty w Krakowie, a u "Marii" sprzedają je taniej. Nie uważam jednak tego za jakiekolwiek zagrożenie dla polityki Fortuny, gdyż Maria jest sklepem specjalistycznym położonym bardzo daleko od centrum i nie powinna przeszkadzać sprzedaży piw Fortuny w centrum, szczególnie w niepasteryzowanej wersji beczkowej. Mogą się spokojnie dogadać. Choć sprzedaż smoków w cenie ok. 5zł za butelkę czy jeszcze wyższej oraz budowanie pozycji marki przez cenę może być bardzo nieskuteczną polityką, co pokazują przykłady z całkiem nieodległej historii (EB). Może to przejść tylko jeśli mocno postawią na jakość.
Zaś co do lokalu przy Rajskiej, to właściciele powinni dość ostro ponegocjować z Fortuną zarówno w sprawie cen (te dotychczasowe dyktował PH browaru - uważam, że w tej lokalizacji mogłyby być o ok. 1 zł niższe) jak i asortymentu (np. jedno lane na stałe, a inne wymiennie - przydałoby się okresowo coś mniej słodkiego niż Przeor, np. Czarny Smok). Marzy mi się też od czasu do czasu lany Komes (taka 10 l beczułka by zeszła). Lokal ma pewien potencjał, połączenie ze sklepem może zachęcić dodatkowych klientów. Martwią mnie tylko ich ciągłe kłopoty techniczne z nalewaniem, bo akurat to może być irytujące. Myślę, że pomimo ceny co jakiś czas będę wspierał lokal kontrolnym spożyciem piwa lanego i zobaczymy jak się to rozwinie. Butelkowe (poza egzemplarzami z etykietami klasztornymi) będę nabywał jednak w Marii.
Comment
-
-
Dwa dni temu kontrolnie odwiedziłem kawiarenkę i sklep. Obecna cena 5,50 zł za 0,33 l (sprzedaż piwa lanego tylko w szklankach Fortuny o takiej pojemności; analogiczna cena butelkowych "piw klasztornych" 0,5 l). Zamiast dotychczasowych 10 l beczułek kegi 30 l. Nie ma już kłopotów z nalewaniem i nie trzeba długo czekać na piwo. Według słów Pani z obsługi piwa z Fortuny schodzą im dobrze, zaś sprzedaż lanego Tyskiego mocno podupadła od czasu wprowadzenia "piw klasztornych". Ja osobiście widziałem wieczorową porą (po 19-stej) 2 osoby w lokalu na ok. 40 miejsc (nie licząc drugiej sali za kotarą).
W wystroju sklepu zwracają uwagę elementy dawnego pieca piekarniczego (sklep mieści się w dawnej piekarni).
Comment
-
Comment