Dość sympatyczne miejsce, choć spodziewałem się kiczu. Hotel, karczma (przeznaczona raczej na posiłki gości hotelowych i większe imprezy), basenik, sauna, wiata grillowa, konie, etc, a do tego oddzielny lokal browaru z kuchnią. Dania stosunkowo niedrogie i bardzo przyzwoite. W ofercie trzy piwa; pils, ipa i apa z pomarańczą. PIls poprawny, ipa więcej niż poprawna, apa spróbowane, nie moje klimaty, bo goryczka całkowicie przykryta dodatkiem. Obsługa miła i szybka. Na wynos każde z piw w litrowych petach. W sumie jak na takie miejsce wrażenia pozytywne.
Pstrągowa 815, Siedlisko Janczar
Collapse
X
-
Dość duży obiekt hotelowo-restauracyjno-koński (stadnina). Przypuszczam, że głównym "targetem" są goście weselni, potem fanatycy jazdy konnej, a dalej... miłośnicy piwa...?
Na terenie obiektu jest niewielki budynek "Browar Janczar", gdzie przez szybę można podejrzeć tanki i trochę instalacji. Kolejny budynek to już "Restauracja Browar Janczar".
Ten budynek również nie jest zbyt obszerny, ma to rekompensować duży ogródek zewnętrzny, ale przy porywistym wietrze i temperaturze kilku stopni koncepcja taka nas nie urzekła.
W związku z tym budynek restauracji nie miał mocy przerobowych, aby ugościć małżonkę i mnie... szkoda. Obeszliśmy się smakiem, obserwując z zazdrością miłe dla oka pierogi i hambuksy innych gości.
Trochę mnie to zaskoczyło, bo mimo niedzieli (wyborczej! ) było już zdecydowanie "po obiedzie", poza tym, siedlisko położone jest zasadniczo "w środku niczego"... no dobra, nieco na uboczu.
Miałem jednak wrażenie, że przy większej dozie inwencji ze strony młodzieży kelnerskiej żeńskiej miejsce jakieś dałoby się wygospodarować, ale nie lubię się (zbyt) młodym pannom narzucać...
Na otarcie łez nabyliśmy "nawynosy" w postaci litrowych PET-ów z trzema dostępnymi piwami: Pstrągowskim Pilsem, Jeździeckim Orange (All Malt Orange - WTF?) i Furmanem IPA (American IPA). IPA za litr PLN 25, pozostałe po PLN 24 - cenowo... no, dobra, akceptowalnie, choć pamiętajmy, gdzie to piwo zostało kupione . Trochę szkoda, że koński potencjał nie został wykorzystany w grafice etykiet, ale... może piękno tkwi w prostocie?
Comment
-
-
Do miejscowości Pstrągowa dotarliśmy w ubiegły piątek.
Rzeczywiście lokalizacja siedliska to zupełne pustkowie, nie ma tu zupełnie nic, żadnej rekreacji, żadnych atrakcji w pobliżu.
O dziwo nie ma tu większych problemów z dojazdem komunikacją zbiorową, co jak na rzeczywistość powszechnego wykluczenia komunikacyjnego znacznych obszarów Małopolski i Podkarpacia jest miłym akcentem.
Z centrum Rzeszowa dojeżdża tu podmiejska linia 208, obsługiwana przez PKS Rzeszów.
Autobus kursuje w relacji z dworca PKS w Rzeszowie do Pstrągowej. Przejazd trwa około 60 minut, bilet kosztuje 7,50 zł.
Wysiadamy na przedostatnim przystanku "Pstrągowa Góra 1" i skręcamy w lewo, do siedliska jest stąd 600 metrów po górę.
Kompleks siedliska jest dość sporych rozmiarów. Jest hotele, restauracja, browar, agroturystyka i firmowy pub browaru.
Browar i pub mieści się w dwóch okrągłych, sąsiadujących ze sobą budynkach.
W pubie miejsca dla gości na dole i na antresoli nad barem. My zasiedliśmy w przytulnym ogródku, tam są stoliki z parasolami i dużo roślinności.
Na kranach były 4 piwa:
- Pstrągowski Pils
- Jeździeckie Orange Ale
- Marcowe /na załączonym zdjęciu/
- Furman IPA
Jeśli chodzi o piwo marcowe to mieliśmy szczęście, bowiem w dniu naszej wizyty była jego premiera.
Wielką niespodzianką była też jakość piw. Pstrągowski Pils to idealny, wręcz wzorcowy Pils czeski.
Marcowe i IPA również reprezentują wysoki poziom.
Z kolei wyjątkowość piwa Jeździeckiego podkreśla fakt, że skórki pomarańczy są do jego produkcji sprowadzane specjalnie z Hiszpanii.
Wszystkie piwa w cenie 8 zł za 0,3 i 12 zł za pół litra, oraz 22 zł za litrowy kufel.
Małym wyjątkiem jest Furman IPA - półlitrowa za 13 i litrowa za 25 zł.
Nie ma firmowego szkła, mają za to własne podstawki.
Piwa na wynos sprzedawane są w litrowych butelkach PET i szklanych butelkach półlitrowych z etykietami.
W jadłospisie znajdziemy zupy (15 - 17 zł), pizzę 30 cm (35 - 37 zł), burgery (35 - 40 zł), oraz dania główne w tym ryby (39 - 75 zł).
Być w Pstrągowej i nie zjeść pstrąga?
Na załączonym zdjęciu Pstrąg za 49 zł z piwem Jeździeckie Orange Ale.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pebejot Wyświetlenie odpowiedziRzeczywiście lokalizacja siedliska to zupełne pustkowie, nie ma tu zupełnie nic, żadnej rekreacji, żadnych atrakcji w pobliżu.
-
👍 1
Comment
-
Comment