Tajemnica handlowa.
Rzeszów, 3 Maja 8, Galway Irish Pub
Collapse
X
-
Jeśli to tajemnica, to po co zaczynasz dyskusję?
Z tego co się orientuję, Guinnessa w kegu można kupić w cenie poniżej 16zł/l z VAT, więc sprzedaż po 10zł/0,5l to nadal 25% marży. Rozumiem, że to nie jest dużo jak na gastronomię, ale "po kosztach" to to też nie jest.
Comment
-
-
Czemu EOT? Mnie to ciekawi. Ewentualnie możemy poprosić o wydzielenie wątku (już zgłosiłem).
OK 10zł to może rzeczywiście lekka lipa przy hurtowym zakupie w okolicach 8zł, ale 12zł? W procentach nie wychodzi zbyt dużo, ale jednocześnie na każdej sprzedanej pincie masz 4zł zysku, co równa się zyskowi przy sprzedaży Żywca/Lecha po 6,5zł, czyli da się wyżyć...
Comment
-
-
W Tarnobrzegu Guinness beczkowy jeszcze do niedawna był po 8,50 ale podobno z powodu kiepskiego spożycia (tylko ja i kilku kumpli) i oszczędności na gazie i serwisie obecnie dostępny jest tylko w konserwie za 9,50 i butelce za chyba 8. Od momentu przejęcia dystrybucji przez GŻ beczka 30L podrożała o ok 70 zł.
Comment
-
-
Oprócz irlandzkiej nazwy pubu i wystroju pozostaje jedynie beczkowy Guinness 18 zł/0,5 l. oraz whiskey.
Z Kilkenny pozostał tylko nalewak jako ozdoba i wspomnienie, iż kiedyś było tam lane.
Podobnie jak przedmówca jestem pewien, iż przejęcie dystrybucji tego piwa przez GŻ spowodowało znaczne podwyższenie jego ceny.
18 zł za 0,5 l. to ok. 4,5 euro. Tyle to kosztuje w Irlandii w pubie przy zarobkach miejscowych rzędu ok. 10 euro/godz.Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment
-
Comment