Wczorajsza wizyta w Kuźni jak zawsze przyniosła bardzo pozytywne doznania smakowe. Obydwa piwa z Gościszewa trzymają wysoki poziom, Raciborskie smaczne. Zwierzyńca skomentowałem w innym wątku.
Jedyna taka moja propozycja, aby ściągnąć jakies nowe beczki. Może coś z Jagiełły? Jest stosunkowo blisko, a mają kilka ciekawych piw w asortymencie. Można by też w końcu zaproponowac coś miodowego czy np. magnusa wiśniowego.
Nie możesz doczekać się żurawiny? Z Rzeszowa niewiele dalej niż do Pokrówki jest do Zawiercia i ja bym raczej ten kierunek doradzał, jeśli jest potrzeba nowości.
"You can't be a real country unless you have a beer and an airline - it helps if you have some kind of a football team, or some nuclear weapons, but at the very least you need a beer."
(Frank Zappa)
"It is not from the benevolence of the butcher, the brewer, or the baker that we expect our dinner, but from their regard to their own interest. We address ourselves, not to their humanity but to their self-love" (Adam Smith)
Nie mówię, że akurat ja mam potrzebę picia piw smakowych, ale obserwując co ludzie zamawiają, widzę, iż jest popyt na takie piwa. Zresztą na ostatnich chmielakach piłem beczkową Modrą Lunę i piwo bardzo mi smakowało, podobnie smakowe opaty, taka ciekawa odmiana.
Niemniej specjalnie wyróżniłem magnusa wiśniowego, który moim zdaniem jest całkiem smaczny i chętnie spróbowałbym go w wersji beczkowej. Zwłaszcza, że browar Jagiełło dostarcza piwo beczkowe nawet do Krakowa.
Niemniej Zawiercie faktycznie było by jeszcze lepszym wyborem.
Wczorajsza wizyta w Kuźni jak zawsze przyniosła bardzo pozytywne doznania smakowe. Obydwa piwa z Gościszewa trzymają wysoki poziom, Raciborskie smaczne. Zwierzyńca skomentowałem w innym wątku.
Jedyna taka moja propozycja, aby ściągnąć jakies nowe beczki. Może coś z Jagiełły? Jest stosunkowo blisko, a mają kilka ciekawych piw w asortymencie. Można by też w końcu zaproponowac coś miodowego czy np. magnusa wiśniowego.
W najbliższych dniach będzie i Jagiełło z beczki, sam chętnie spróbuje ,
a z zagranicznych poza standardem Krakonosa i Primatora zawita:
* Bernard 12% nie filtr.
* Bernard 11%
* Budweizer 10%
* Svijany Maz 11%
Na razie nie, choć naprzeciwko pubu jest park (cień w upalny dzień zapewniony, śpiew ptaków i gustowne ławeczki).
W czasach studenckich degustowałem tam często. To własnie tam wypiłem najdroższe jak dotychczas piwo w życiu, a było to ....... Tyskie Książęce.
Wraz z mandatem kosztowało ponad 100 zł.
Ot takie tam wspomnienia ...
Kto piwa nie pije ani nie smakuje, ten już jest wariat albo zwariuje.
Wódeczka? Nie dziękuję, żony i piwa nie zdradzam ...
Comment