Hajnówka, 3 Maja 34a, Bar u Wołodzi

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    Hajnówka, 3 Maja 34a, Bar u Wołodzi

    Bar legenda, aż dziw, ze nikt go tutaj jeszcze nie opisał. Mimo problemów działa nadal. W ofercie piwnej jedynie lany Żubr - bo co innego może być lepszego w pobliżu Puszczy Białowieskiej niż Żubr. Piwa tam nie piłem (byłem "w drodze") ale na pewno nie kosztuje więcej niż 5 zł.
    W barze/muzeum socrealizmu najważniejszy jest klimat, wszechobecny sierp i młot, Lenin, Engels, Marks, Łukaszenka i cała ta otoczka i atmosfera jaka roztacza sam właściciel. Przez czas jaki tam spędziliśmy przy kawie i soczkach przewinęła się cała masa ludzi, którzy po prostu zwiedzali bar, robiąc przy okazji masę zdjęć pamiątkowych.
    Zdjęcia lokalu później.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
  • becik
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🍼🍼
    • 2002.07
    • 14999

    #2
    Bar u Wołodzi, na uwagę zasługuję ostatnie zdjęcie gdzie widać oryginalny sowiecki nalewak do piwa z napisem "Piwo" (cyrylicą) - obok gazety ze słoniną i chlebem
    Attached Files
    Last edited by becik; 2009-05-08, 17:06.
    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

    Comment

    Przetwarzanie...
    X