Czasami i od piwa trzeba odpocząć, piwa tu raczej nie uświadczymy ale ze względu na miejsce (malutka wioska na na dalekim wschodzie, zaledwie 5km od granicy z Białorusią), klimat i własną regionalną egzotykę polecam to miejsce między jednym, a drugim piwem. Knajpa znajduje się we wsi w której mieszka już nieliczna społeczność polskich Tatarów (zwanych też Lipkami). Znajduje się też jeden z dwóch w Polsce meczetów tatarskich (drugi w pobliskich Bohonikach).
Lokal oferuje doskonałą kuchnię tatarską w dość umiarkowanej cenie (np świetny pierekarczewnik to koszt 18 zł - a co to jest....zachęcam do odwiedzin czy doskonała zupę tatarską - czynaki za 10 zł). Popić obiadek można kawą z kardamonem lub herbatę z mięta na wzór arabski.
Dopiero po powrocie zorientowałem się, że w tym gospodarstwie agroturystycznym można przenocować, nie ukrywam, że ta cisza, spokój zachęca do odwiedzin tego miejsca na dłużej.\
Gorąco polecam
Gospodarstwo posiada swoją stronę www:
Lokal oferuje doskonałą kuchnię tatarską w dość umiarkowanej cenie (np świetny pierekarczewnik to koszt 18 zł - a co to jest....zachęcam do odwiedzin czy doskonała zupę tatarską - czynaki za 10 zł). Popić obiadek można kawą z kardamonem lub herbatę z mięta na wzór arabski.
Dopiero po powrocie zorientowałem się, że w tym gospodarstwie agroturystycznym można przenocować, nie ukrywam, że ta cisza, spokój zachęca do odwiedzin tego miejsca na dłużej.\
Gorąco polecam
Gospodarstwo posiada swoją stronę www: