Gdańsk, Karmelicka 1, Browar Trójmiejski Lubrow [przeniesiony do Borcza]

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Pendragon
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2006.03
    • 13952

    #91
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antylop Wyświetlenie odpowiedzi
    Proszę napisz coś więcej o tym jak smakował Ci Zachmielacz i Pszeniczny Koźlak.
    Każde piwo opisał i nawet linka do tego dał...

    moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


    Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

    Comment

    • Antylop
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2009.10
      • 1415

      #92
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pendragon Wyświetlenie odpowiedzi
      Każde piwo opisał i nawet linka do tego dał...
      Właśnie zmieniłem przeglądarkę i dopiero teraz wyświetliły mi się linki z opisem piw.
      Dzięki za czujność
      Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

      Comment

      • Vortex
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2011.12
        • 153

        #93
        byłem w ten weekend zamówiłem deskę piw (15 zł za 5 piw: Karmelickie, SKM,Trójmiejskie Piwniczne, Zachmielacz Trójmiejski, Dominikańskie).
        Po zdegusowaniu każdego jednoznacznie stwierdziłem, że.. nie mam ochoty zamówić żadnego z piw ponownie w większej objętości.
        Zachmielacz można śmiało przemienić na Maślak, największe rozczarowanie.
        Piwniczne - tu rzeczywiście coś się działo, dopóki piwo było schłodzone, nuty słodowe i chmielenie dało się wyczuć, ale przy ociepleniu zapach świadczył o jakimś zepsuciu, posmak stał się kartonowy.
        Dominikańskie - pszenica mało wyrazista, wodnista z browarów odwiedzonych w Gdańsku zdecydowanie najsłabsza
        Karmelickie - dało się wyczuć maślany odcień, taki śmietankowy, ale były też akcenty paloności i czekolady
        SKM - całkiem poprawnie, ale bez jakiejś rewelacji.

        Jedzenia nie próbowałem. Atutem na pewno jest doskonała lokalizacja. Może miałem pecha że na słabsze rozlanie trafiłem, ale naprawdę każde z piw było poniżej oczekiwań.

        Comment

        • Areh
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2014.12
          • 120

          #94
          Widzę że temat mało popularny.
          Pił ktoś ich ostatnie piwo - Gagata?
          Ja jakiś czas temu, chyba dzień po premierze, kupiłem butelkę (na miejscu nie było mi dane spróbować - bramkarzowi moje spodnie się nie spodobały i nie wszedłem).
          Piwo to niby staut owsiany. Z tego wszystkiego najtrafniejsze jest chyba słowo "niby". Praktycznie całkowity brak piany, piwo strasznie wodniste.

          Comment

          • Antylop
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2009.10
            • 1415

            #95
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Areh Wyświetlenie odpowiedzi
            Widzę że temat mało popularny.
            Pił ktoś ich ostatnie piwo - Gagata?
            Ja jakiś czas temu, chyba dzień po premierze, kupiłem butelkę (na miejscu nie było mi dane spróbować - bramkarzowi moje spodnie się nie spodobały i nie wszedłem).
            Piwo to niby staut owsiany. Z tego wszystkiego najtrafniejsze jest chyba słowo "niby". Praktycznie całkowity brak piany, piwo strasznie wodniste.
            Spodnie się nie spodobały? Żenujące... O której godzinie byłeś?
            Oni chyba aspirują do miana lokalu dla vipów...
            Co do "Gagata" to piłem je z nalewaka i mam podobne odczucia - bardzo delikatne, bez piany, płatki owsiane chyba wysypały im się na zewnątrz...
            Wg mnie zbyt głęboko je odfermentowali (14,5 blg / 6,1 alk.)
            Otrzymałem je w imponującej temperaturze ok. 4 stopni...
            Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

            Comment

            • Areh
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2014.12
              • 120

              #96
              Był to piątek, ok. 23 (wracałem z Degustatorni, z premiery Szczerbatego Smoka). Chyba w środku jakieś disco było i moje bojówki nie pasowały do klimatu. Trudno, więcej tam nie zajrzę, bo z zasady unikam lokali gdzie jest selekcja. Z tego co poczytałem w necie, dużo nie stracę.

              Comment

              • Jimmy_jb
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 911

                #97
                Z tego co wiem to selekcja jest tylko w piątek i sobotę wieczorami. Byłem kilka razy w tygodniu w niechlujnym stroju i nie miałem takich problemów.
                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                Comment

                • VanPurRz
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2008.09
                  • 4229

                  #98
                  Zdziwiliście mnie tą selekcją? Byłem dwa razy - fakt, że wciągu dnia, z bagażami w szortach i nie miałem problemu.
                  Warto jednak lokale odwiedzać kilka razy i dopiero oceniać, tu miałem przykład. Pierwszy raz - ocena piątka, drugi raz niestety 3.
                  Wizyta 1 - przepyszny świeży Kolender plus bardzo dobre wszystkie inne piwa, świetna, wesoła obsługa, okonki z patelni bardzo dobre, wrażenia mega pozytywne.
                  Wizyta 2 - oj Kolender ciepławy i jakby były to "zlewki", Pils - nie do wypicia, męczący, ledwo dałem radę, obronił się Gagat, danie dnia (kurczak w sosie grzybowym) ot taki zjeść i zapomnieć, obsługa nadal bardzo dobra i miła, chociaż mniej wesoła
                  Tak więc za pierwszym razem wrażenia piwne i spożywcze rewelacyjne, za drugim znacznie słabiej. ogólnie jednak miejsce godne polecenia
                  "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                  Comment

                  • Pancernik
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2005.09
                    • 9787

                    #99
                    Lokal dziwny, moim zdaniem niepasujący do koncepcji browaru. Wystrój przypomina mi nieco czasy trochę bardziej szemrane, zwłaszcza w Trójmieście..., które (chyba) odeszły.
                    Mroczne, duszne wnętrze. Na szczęście jest ogródek, na froncie budynku postawionego w stylu "powiatowe centrum handlowe z lat 90-tych", z widokiem na pasaż.
                    Dość miła obsługa, karta dań typu "dla każdego coś miłego", czyli nasycić głód bez marudzenia i zapomnieć. Sałata z kaczki kompletnie bez wyrazu, no, ale się chociaż nie zatrułem... .
                    Mimo rozpoczynającego się sezonu w porze późnoobiadowej obłożenie nieprzesadne, klientela to (na oko) letnicy 50+ i small biznesmeni w podobnej grupie wiekowej.
                    Obsługa miła, ale tempo jej pracy dostosowane do natłoku gości, być może nieco opacznie zrozumieli modny termin "slow food", i moja kaczka była poważnie stygnąca.
                    Typowa knajpa w centrum dużego miasta ze sporym ruchem turystycznym, do wejścia "na raz", niespecjalnie zachęcająca do powrotu. No, ale "veni, vidi..." .

                    Comment

                    • e-prezes
                      Generał Wszelkich Fermentacji
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2002.05
                      • 19260

                      Teraz wiem skad wystroj sopockiej filii, mimo wszystko jasniejszej niz tu. Zachmielacz wiecej niz poprawny. Stout juz niekoniecznie. Dobra lokalizacja i ceny nizsze niz w PG4 naklonily mnie do wejscia. Z racji, ze bywaja czesto na festiwalach ponowne odwiedzin nie przewiduje.

                      Comment

                      • heckler
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛🥛🥛🥛
                        • 2012.09
                        • 1906

                        Lubrow to drugi browar odwiedzony w poniedziałkowy wieczór. W lokalu podobnie jak w browarze na Piwnej pustki.
                        Dla siebie zamówiłem SKM. Piwo może ciut lepsze niż w Browarze Piwna.
                        Kolega zamówił bodajże Piwniczne. Nijakie te piwa i tyle. Nie miałem dalszej ochoty na próbowanie innych piw z tego browaru.
                        Na plus cena 10zł. i pojemność 0,5l.
                        Attached Files

                        Comment

                        • Warzywo
                          Kapitan Lagerowej Marynarki
                          🍼🍼
                          • 2016.08
                          • 955

                          Muszę się zgodzić co do przeciętności piw, niestety. Plusem jest miejsce - pozwala walnąć szybkiego browarka przed jazdą pociągiem czy SKM.

                          Comment

                          • Ahumba
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.05
                            • 9056

                            Nr 4 (na osiem) mojego Rankingu Browarów Restauracyjnych TRÓJMIASTO - luty 2019

                            Lubrow


                            Mam wrażenie, że w ostatnim czasie sporo stracił na jakości piw. Nawet nie próbuję ustosunkowywać się do takich wynalazków jak Łoter z melona.
                            Również kolekcjonersko duużo gorzej. Kiedyś można było kupić ety u kelnera. Teraz potrzeba do tego piwowara. Mimo 3 wizyt wróciłem do domu z pustymi rękami. Gdybym dodał zamkniętą restaurację w Sopocie Lubrow byłby dużo niżej.
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                            Comment

                            • Prusak
                              Major Piwnych Rewolucji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2005.07
                              • 4467

                              Lubrow wyżej niż browar z Szafarni? Niemożliwe.

                              Comment

                              • Ahumba
                                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2001.05
                                • 9056

                                No i kolejne miejsce w Trójmieście powoli odchodzi do historii.
                                Niedługo zostanie sama restauracja Barbados, w której serwowane będzie piwo Lubrow, tyle że warzone nie na miejscu a w kaszubskim hotelu Barcz (?), Barcza (?).
                                Ostatnie piwo tu na Karmelickiej uwarzono podobno w grudniu i aktualnie sprzęt jest przenoszony w nowe miejsce. Może się zdarzyć, że niedługo będzie trzeba dokupić piwa, gdyż w nowym miejscu jeszcze go nie ma.
                                Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                                znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X