Gdańsk, Piastowska, Spisek kelnerów

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • wrednyhawran
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2010.07
    • 1784

    #16
    Po butelkowe wolę iść do Smaku. Mam znacznie bliżej i jakieś 50-70% taniej, ale jak w przyszłym sezonie zorganizują jakieś ciekawe beczki, to na pewno będę stałym klientem.
    Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
    Małe Piwko Blog
    Małe Piwko Blog na facebooku
    Domowy Browar Demon

    Comment

    • Antylop
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2009.10
      • 1415

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
      Po butelkowe wolę iść do Smaku. Mam znacznie bliżej i jakieś 50-70% taniej, ale jak w przyszłym sezonie zorganizują jakieś ciekawe beczki, to na pewno będę stałym klientem.
      Chodzi o to by wypić piwo np. nieopodal plaży.
      Nie zawsze / nie każdemu chodzi o to by było taniej
      Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

      Comment

      • Antylop
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2009.10
        • 1415

        #18
        Właśnie pracuję nad tym by w przyszłym sezonie letnim pojawił się choć jeden nalewak z rzemieślniczym piwem
        Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

        Comment

        • wrednyhawran
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2010.07
          • 1784

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antylop Wyświetlenie odpowiedzi
          Chodzi o to by wypić piwo np. nieopodal plaży.
          Nie zawsze / nie każdemu chodzi o to by było taniej
          Butelki z piwami rzemieślniczymi są wystarczająco drogie w sklepach. Nie mam potrzeby dodatkowego podwajania sobie ich cen. Tym bardziej, że w moim przypadku droga do Smaku i na plażę = drodze na plażę i do Spisku kelnerów, więc wolę sobie przynieść piwo w plecaku.

          Mimo wszystko jednak idea jest słuszna i w ostateczności jak się jest na plaży bez piwa i nagle przypili, to jest fajna alternatywa dla wszędobylskich koncerniaków. Jednak trzeba walczyć o beczki w przyszłym sezonie. Na pewno wtedy korzystałbym częściej i chodził na plażę bez swojego piwa.
          Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
          Małe Piwko Blog
          Małe Piwko Blog na facebooku
          Domowy Browar Demon

          Comment

          • Carlo22
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2012.05
            • 182

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antylop Wyświetlenie odpowiedzi
            Otwarte od 11:00 do ostatniego klienta.
            Mają też smaczne burgery wołowe oraz sympatyczną barmankę - ostatnio kiedy tam byłem, obsługiwała
            w "cielistym" stroju kąpielowym wyglądającym
            (nie tylko wg mnie) jakby była bez stroju...
            Carlo22, przekonałem Cię do odwiedzenia tego miejsca ?
            Ps. Może spotkamy się tam, planuję być tam dziś
            (11:00 - 13:00).
            Wpadniesz ?
            Wybacz mam tak, że nie zawsze wchodzę na forum, a i sam nie jestem dokładnie powiedzieć kiedy będę, mogę dać znać - w każdym razie postaram się.

            Ej, to forum o piwie czy fajnych barmankach?

            A plaża i piwo, wiadomo - idealnie Jaka szkoda, że tu już wrzesień

            Comment

            • Antylop
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2009.10
              • 1415

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedzi
              Butelki z piwami rzemieślniczymi są wystarczająco drogie w sklepach. Nie mam potrzeby dodatkowego podwajania sobie ich cen. Tym bardziej, że w moim przypadku droga do Smaku i na plażę = drodze na plażę i do Spisku kelnerów, więc wolę sobie przynieść piwo w plecaku.

              Mimo wszystko jednak idea jest słuszna i w ostateczności jak się jest na plaży bez piwa i nagle przypili, to jest fajna alternatywa dla wszędobylskich koncerniaków. Jednak trzeba walczyć o beczki w przyszłym sezonie. Na pewno wtedy korzystałbym częściej i chodził na plażę bez swojego piwa.
              Z tego co wiem to na gdańskich plażach
              (poza barami z piwem) nie wolno pić alkoholu
              Poza tym piwo przyniesione w plecaku latem podczas upału ogrzewa się i np. pszenica nie na już odpowiedniej dla stylu temperatury. Jak dla mnie, picie piwa z butli jest niefajne
              a noszenie szkła do piwa w plecaku mało wygodne.
              A w "Spisku kelnerów", w pokalu, w cieniu, w przyjemnej atmosferze i w towarzystwie dobrego żarcia pije się badzo miło. Czemu odmawiać sobie tej przyjemności? Oczywiście nie na nic za darmo.
              Ty nie lubisz pić piwa butelkowego w lokalu, ja nie lubię pić piwa z butli na plaży - każdy ma swoje przyzwyczajenia.
              A jak wiadomo, przyzwyczajenie jest drugą naturą człowieka.
              Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

              Comment

              • Antylop
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2009.10
                • 1415

                #22
                Poza tym, picie piwa w Spisku kelnerów nie jest dla mnie ostatecznością tylko przyjemnością.
                Po drugie, jeśli ktoś ma ochotę wypić kilka piw,
                to trzymane w plecaku zrobią się naprawdę ciepłe
                a nie mówimy tu o RISach
                Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

                Comment

                Przetwarzanie...
                X