Do picia Specjal ale wspomnę o tym miejscu bo to jedno z niewielu do którego wpadali miejscowi (zaliczyłem z nimi meczyk pucharowy Jagi). Taka smażalnia w starym lubianym przeze mnie stylu. Smażona ryba dobra, pierogi gorsze, piwo dobrze wchodziło. Atmosfera na plus. Warto chodzić do takich miejsc aby nie zanikły, podobnie jak to położonego dokładnie obok Baru Pod Kurantami. Nie ma tu nic dla hipstera, za to jest podstawa klasyki.
Położony na początku ul. Morskiej, przy torach kolejki wąskotorowej.
Położony na początku ul. Morskiej, przy torach kolejki wąskotorowej.
Comment