Gdańsk - Sopot - Gdynia, Szlakiem trójmiejskich mordowni

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • czarne_gardlo
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.10
    • 9

    #46
    Można by zorganizować coś takiego jak w linku poniżej.


    jeśli chcesz zorganizować spotkanie Forumowiczów, tutaj jest odpowiednie miejsce na to

    Comment

    • coachu
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.09
      • 225

      #47
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika czarne_gardlo Wyświetlenie odpowiedzi
      Mimo nazwy "Szlakiem po gdyńskich mordownia" zahaczył bym jednak o całe trójmiasto

      Bar Elita w Sopocie przy ul. Podjazd. To jest to miejsce, gdzie po kilku wizytach mówisz już właścicielowi po imieniu. Trzeba zaznaczyć, że to on tutaj rządzi, wydaje browarki i uruchamia mecze LM. Cena piwa jest dość wysoka bo żubr w butelce kosztuję 5 zł jednak czynsz w tej lokalizacji też pewnie jest nie mały.
      W Elicie bywam od ponad 10 lat i jest to miejsce z nieprzeciętnym klimatem. Oczywiście tutaj raczej przychodzi się na wódkę niż piwo, choć najczęściej kończy się tym i tym
      Na szczególną pochwałę zasługuje tutaj jednak oferta kulinarna, kuchnia jest bardzo smaczna i w bardzo przystępnych cenach (np. tatar za 10,5 zł). Oprócz schabowego, golonki, dorsza czy devolaya dostaniemy tu także dania gdzie indziej rzadko spotykane jak ozory w sosie chrzanowym, bryzola czy bitki wołowe z kluskami. Zadziwiające jest to, jak w sezonie letnim tłumy wczasowiczów płacą krocie za cuchnące i stare jedzenie w restauracjach przy Monciaku a w niedalekiej Elicie stolik znajdzie się zawsze, jedzenie jest pierwsza klasa i jeszcze słynne Pana Stasia 'Podano do stołu';-)

      Stali bywalcy zamawiają pół litra na stół i dostają ją oczywiście w garniturze;-) wódka na kieliszki lana w 0,05 a nie unijnym formacie 0,04 co warte podkreślenia.
      Oczywiście amatorzy espresso nie mają tu czego szukać (lokal oferuje tradycyjną polską zalewajkę), karty deserów tutaj również nie uświadczymy (Pan Stasiu nie bawi się w takie 'bzdety'), na deser po obiedzie pozostaje 'żołądkowa gożka' (słodki ort z poprzedniego menu, niestety w aktualnym już poprawiony). Aha, obiad czy tatara uda się tu zjeść nawet i o 2 w nocy, pod warunkiem, że lokal będzie czynny. Śpiącego przy stoliku nikt tu nie wyprasza, choć to widok bardzo rzadki, rozmowy toczone przy barze - perełka. I ten widok na przejeżdżające w tę i tamtą skm-ki, normalnie Hrabal

      Choć mordownią bym Elity nie nazwał, to po prostu jedno z najbardziej normalnych miejsc w Sopocie i Trójmieście.
      golonka – główny powód, dla którego Bóg stworzył świnię

      (...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
      - Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.

      Comment

      • zgroza
        Major Piwnych Rewolucji
        🍼
        • 2008.03
        • 3605

        #48
        Jest jeszcze Piwiarnia na Komandorskiej.
        Last edited by zgroza; 2015-10-09, 15:51.
        Lotna ekspozytura browaru

        Też Was kocham.

        Comment

        • Antylop
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2009.10
          • 1415

          #49
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu Wyświetlenie odpowiedzi
          W Elicie bywam od ponad 10 lat i jest to miejsce z nieprzeciętnym klimatem. Oczywiście tutaj raczej przychodzi się na wódkę niż piwo, choć najczęściej kończy się tym i tym
          Na szczególną pochwałę zasługuje tutaj jednak oferta kulinarna, kuchnia jest bardzo smaczna i w bardzo przystępnych cenach (np. tatar za 10,5 zł). Oprócz schabowego, golonki, dorsza czy devolaya dostaniemy tu także dania gdzie indziej rzadko spotykane jak ozory w sosie chrzanowym, bryzola czy bitki wołowe z kluskami. Zadziwiające jest to, jak w sezonie letnim tłumy wczasowiczów płacą krocie za cuchnące i stare jedzenie w restauracjach przy Monciaku a w niedalekiej Elicie stolik znajdzie się zawsze, jedzenie jest pierwsza klasa i jeszcze słynne Pana Stasia 'Podano do stołu';-)

          Stali bywalcy zamawiają pół litra na stół i dostają ją oczywiście w garniturze;-) wódka na kieliszki lana w 0,05 a nie unijnym formacie 0,04 co warte podkreślenia.
          Oczywiście amatorzy espresso nie mają tu czego szukać (lokal oferuje tradycyjną polską zalewajkę), karty deserów tutaj również nie uświadczymy (Pan Stasiu nie bawi się w takie 'bzdety'), na deser po obiedzie pozostaje 'żołądkowa gożka' (słodki ort z poprzedniego menu, niestety w aktualnym już poprawiony). Aha, obiad czy tatara uda się tu zjeść nawet i o 2 w nocy, pod warunkiem, że lokal będzie czynny. Śpiącego przy stoliku nikt tu nie wyprasza, choć to widok bardzo rzadki, rozmowy toczone przy barze - perełka. I ten widok na przejeżdżające w tę i tamtą skm-ki, normalnie Hrabal

          Choć mordownią bym Elity nie nazwał, to po prostu jedno z najbardziej normalnych miejsc w Sopocie i Trójmieście.
          O której godzinie otwierają "Elitę" ?
          Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

          Comment

          • coachu
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.09
            • 225

            #50
            Pytanie natury 'O której wstajesz?' Z tego co mi wiadomo, najczęściej otwierają około 11.00, ja osobiście tak wcześnie byłem tylko raz - po torbę z poprzedniego wieczoru
            golonka – główny powód, dla którego Bóg stworzył świnię

            (...) do gospody wszedł Szwejk, który kazał sobie podać ciemne piwo, dodając znacząco:
            - Bo w Wiedniu też dziś mają żałobę.

            Comment

            • Pendragon
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛
              • 2006.03
              • 13952

              #51
              Czy zgodzicie się, bym zmienił nazwę tematu na "Szlakiem po trójmiejskich mordowniach"?
              Potrzeba by było opisów gdańskich lokali. Sam w takich nie bywałem (poza jednym zamkniętym w Oliwie), więc konieczne jest wsparcie.
              Chodzi mi po głowie kilak miejsc widzianych z okien SKMki, trawajów i autobusów.
              - bar na Trakcie św. Wojciecha, tam gdzie zaczyna się Podmiejska
              - Wydział Remontowy, na pl. Solidarności
              - Big Bar, Jana z Kolna (plus jakiś inny w okolicy)
              - Pod Rurami, Kliniczna 2 (SKM Politechnika)
              Last edited by Pendragon; 2015-10-10, 22:22.

              moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


              Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

              Comment

              • zgoda
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2005.05
                • 3516

                #52
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                Jak Wam zazdroszczę, że w Gdyni i Sopocie przetrwały takie miejsca. W Warszawie zostały zniszczone i zlikwidowane.
                Są, tylko ty do nich nie chodzisz, bo albo ci za daleko, albo coś innego. Jest Mariwa, jest Karczma, na Bemowie przy Wat były jeszcze niedawno ze dwa. Na Jagiellońskiej przy Starzyniaku jest - tylko wam pseudolewicowcom przeszkadzają automaty do gry i że w większości miejsc zwyczajnie śmierdzi. Wybór piwa jest gówniany, klientela niechętna, jedzenie jak już jest to podłe i nikt was tam nie rozumie, bo każdy chciałby siedzieć w czystym i pachnącym, a nie w takim syfie.
                Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                Comment

                • VanPurRz
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2008.09
                  • 4229

                  #53
                  Nie będę Twoich bzdur komentował. Chyba była ciężka noc.
                  "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                  Comment

                  • Antylop
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2009.10
                    • 1415

                    #54
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika coachu Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pytanie natury 'O której wstajesz?' Z tego co mi wiadomo, najczęściej otwierają około 11.00, ja osobiście tak wcześnie byłem tylko raz - po torbę z poprzedniego wieczoru
                    Wiesz, z reguły każdy lokal ma podaną godzinę otwarcia Stąd moje pytanie.
                    Myślałem o tym by wpaść tam na tatara po treningu.
                    Piwo jest dowodem na to, że Bóg nas kocha...

                    Comment

                    • tabacznik
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2015.10
                      • 33

                      #55
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgroza Wyświetlenie odpowiedzi
                      Jest jeszcze Piwiarnia na Komandorskiej.
                      Działa jeszcze? W zeszłym roku była na sprzedaż.

                      Na witrynach chylońskiego Corso wywieszona jest oferta: Amber za 3,5zł, w zestawie z kiełbasą 6 zł

                      Comment

                      • Areh
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2014.12
                        • 120

                        #56
                        - Wydział Remontowy, na pl. Solidarności
                        Ciężko ten lokal mordownią nazwać. Bywałem tam z okazji rożnych koncertów, ale jakoś po remoncie nie miałem okazji.

                        Comment

                        • zgroza
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2008.03
                          • 3605

                          #57
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tabacznik Wyświetlenie odpowiedzi
                          Działa jeszcze? W zeszłym roku była na sprzedaż.
                          Na sprzedaż nadal jest, ale w zeszłym tygodniu widziałem otwarte drzwi.
                          Lotna ekspozytura browaru

                          Też Was kocham.

                          Comment

                          • tabacznik
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2015.10
                            • 33

                            #58
                            Po sobocie czas na opis kolejnych klimatycznych lokali! Tym razem udaliśmy się na gdyńskie Wzgórze św. Maksymiliana:

                            ORZECH

                            Magia baru polega na tym, że znajduje się on na tyłach wiaty przystankowej. Wystarczy wysiąść z trolejbusu i zrobić dosłownie 3 kroki i już jesteśmy na schodkach, którymi należy zejść na dół. Lokal podzielony jest na 2 części - jedna jest pod namiotem, a druga w kanciapie. Nie ma tu jednak klasycznego baru, a więc trunki należy zamówić w sąsiednim sklepiku. Najtańsze piwo kosztuje tu 2,5 (Harde 7,1%), a do każdej butelki doliczane jest kapslowe w wysokości 1 zł, a więc napijemy się tu piwka za 3,5 zł co jest uczciwą ceną. W lokalu panują określone zasady - na stołach znajdują się kartony, do których należy wrzucać kapsle, a obok stołów skrzynki, gdzie trzeba wkładać puste butelki. Co ciekawe przy stołach znajdują się metalowe słupy, do których łańcuchem przyczepione są otwieracze do piwa. W kanciapie jest nawet telewizor (nie działa) i łazienka o standardzie rodem z pociągów PKP. Przy włączeniu światła w łazience, na sekundę gaśnie światło w całym lokalu. Ogólnie ściany brudne i wszędzie walają się kartony. Dużym plusem jest muzyka - z głośników leci tu radio Kaszebe! Po kilkunastu minutach zyskaliśmy nowego towarzysza - kota! Który wskoczył na kolana i łasił się przez dłuższy czas. Pozostała klientela lokalu to ludzie raczej starsi i bardzo kulturalni, wszyscy tu witają się z wszystkimi podając rękę. Ten bar można z czystym sercem polecić wszystkim użytkownikom forum.

                            KORAB

                            Bar piwny znajduje się obok stacji SKM. Lokal zadymiony,obwieszony motywami Arki Gdynia. Atmosfera kibicowska, dużo tu młodzieży dosyć zadziornej, dlatego nie polecamy wdawać się w zbędne dyskusje. Żeby złożyć tu zamówienie należy zadzwonić dzwonkiem i przywołać barmankę - młodą dziewczynę. Nalewaki nie działają, a więc trzeba zadowolić się piwem butelkowym. Oferta dosyć duża, a najtańsze piwo Specjal jest stosunkowo drogie - 4.80 zł. Na miejscu szeroki wybór dań obiadowych i fastfoodowych. Jest tu telewizor, gdzie wyświetlane są mecze, a także dużo automatów.

                            Obok Koraba jest jeszcze Bar eSKaeM, ale niestety nie zdążyliśmy tu zabawić. Prawdopodobnie lokal ma tego samego właściciela bo oferta jedzeniowa jest identyczna, ale piwo jest tu jednak droższe o 20 groszy. Wygląda na to, iż lokale są połączone zapleczami , a bary obsługuje ta sama barmanka.

                            Comment

                            • czarne_gardlo
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2015.10
                              • 9

                              #59
                              Witam wszystkich!!

                              Dokładnie tak jak opisał kolega tabacznik, Bar Orzech jest idealnym miejscem na kulturalne wypicie taniego piwka w naprawdę wyjątkowym klimacie. Prostując jedynie fakt, że piwo Harde ma 7,2 % muszę dodać, że jedynym minusem jest brak miejsca "w środku lokalu" gdyż siedzi się wyłącznie na dworzu Dodatkowego nastroju dodają pajęczyny, grasujące w WC pająki oraz widoczny grzyb na ścianach. Jedyna informacja jakiej nie posiadamy, to ile zostaje doliczone przez panią pracującą w "warzywniaku u góry" za wypicie 0,5L przy stolikach na dole.

                              Bar Korab jest w miarę przytulnym miejscem gdyby nie grasująca tam klientela, co również zaznaczył kolega tabacznik.

                              W przyszłości Gdańskie lokale również będą przez nas odwiedzane a ich opis na pewno się tutaj znajdzie. Jeżeli Bóg da, to może uda się niedługo odwiedzić bar piwny przy pętli tramwajowej w oliwie gdzie można podobno skosztować wyśmienitego kurczaka z rożna

                              Planujemy również wypad specjalny "po mordowniach kartuzkich" ale do tego jeszcze trochę!!
                              Attached Files

                              Comment

                              • zgroza
                                Major Piwnych Rewolucji
                                🍼
                                • 2008.03
                                • 3605

                                #60
                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tabacznik Wyświetlenie odpowiedzi

                                Magia baru polega na tym, że znajduje się on na tyłach wiaty przystankowej. Wystarczy wysiąść z trolejbusu i zrobić dosłownie 3 kroki i już jesteśmy na schodkach, którymi należy zejść na dół.
                                Którego przystanku?
                                Last edited by zgroza; 2015-10-22, 21:49. Powód: cycat
                                Lotna ekspozytura browaru

                                Też Was kocham.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X