Jak sama nazwa wskazuje, Karwieńskie Błota leżą koło Karwi (na zachód). Jest to wieś, która do niedawna była tak zwaną dziurą zabitą dechami, ale teraz, z roku na rok robi się "exclusiv" (co niekoniecznie i nie we wszystkich przypadkach wychodzi na dobre). W tejże wsi znajduje się zaskakująco przyjemne miejsce pod nazwą Tawerna Knot. Jest czysto, elegancko, miło, z klimatycznym (żeglarsko- rybackim) wystrojem. Można posiedzieć w środku, albo w ogródku nad oczkiem wodnym i napić się Amberka (w tym Koźlaka za 4,50). Dla chętnych są piłkarzyki. Kuchnia serwuje niezłe lody, odmrażaną pizzę i zapiekanki, a także regularne dania (te nie są chyba szczególnie tanie). Od kilku lat Tawerna posiada własne pokoje dla gości, co wiąże się niestety z tym, że o 23 jest zamykanie, żeby gości nie budzić. Trudno mieć o to pretensję, ale kiedy przypomnę sobie dawniejsze czasy i popisy wokalno gitarowe w szerokim gronie, kończące się grubo po północy, to jednak szkoda...

Comment