Co roku będąc w Sopocie ZAWSZE zachodziłem tam na Ambera. Tak z sentymentu. W zeszłym roku, gdy za 0,5l. Złotych Lwów liczyli 16 zeta a za Koźlaka 18 wolałem już ogródek przy kortach, gdzie te piwa były po 10 zeta. Teraz po tym co usłyszałem wątpliwe jest abym tam zaglądał o piciu nie wspomnę. Tym bardziej, że Ambera podobno zamieniki na książęce z Tychów i Peroni z Italii :-(
Zajrzałem dziś. Ludzi niewiele mimo soboty. Jedzenie z górnej półki cenowej. To co nas najbardziej interesuje to kilka rodzajów piwa 1664 w cenie ok 23 zeta za 0,3 l.(0,33 l)
Comment