Sopot, Mamuszki 22, Bulaj Pub

[zythum]

Mam nadzieję, że nie pomyliłem nazwy ulicy. Lokal mieści się przy samej Zatoce (świetny widok) przy ścieżce rowerowej, w parku, bliziutko Mońciaka ale już na tyle daleko, że nie docierają .... Chyba nie może być lepszej lokalizacji. Do picia Amber niefiltrowany (czasem "wychodzi"), Koźlak i Amber niepasteryzowany, wszystko za 6 PLN za 0,5 litra. ZNAKOMITE jedzenie, pyszne ciasta, świetna obsługa (BARDZO przyjazna dla dzieci, zabawiająca je i przychylająca im nieba), chyba najlepsza toaleta w polskim lokalu (kilka miejsc, przestronnie, czysto, ręczniki papierowe itp itp). Wszystko to sprawiło, że bywaliśmy tam codziennie podczas pobytu i uważamy z Miłką, że jest to najlepsze miejsce w Sopocie na PIWO.

[Maggyk]

A to stony internetowe tego lokalu: http://www.bulaj.pl, na których znajdziemy m. in. mapkę dojazdową.

[coachu]

Masz rację.
Bulaj Pub to mój ulubiony lokal w Sopocie, wreszcie piwo inne niż wszędzie
pozdrawiam

[huanghua]

Dołączam się do opini i potwierdzam.
Tylko kiedy na stronie pojawią się w końcu jakieś przepisy?

[jerzy]

Amberowski Koźlak, Żywe niefiltrowane i Złote Lwy - wszystko po 7 zł za 0,5 litra.

[lenin]

Będę w sobotę w Sopocie.
Może ktoś mnie poinformować czy w "Bulaju" wciąż leją z "cycka" piwo "Żywe" z browaru "Amber"?

Dziękuję za wszelkie informacje

[coachu]

Tak, wciąż leją, ale cena skoczyła do 8 zł;-( (stan na lipiec-sierpień 2008).
pzdr

[lenin]

Byłem w sobotę w "Bulaju".
Cena "Żywego", niefiltrowanego 8 PLN za 0,5 l, ale naprawdę warto. Dawno nie piłem tak dobrego piwa.
Obsługa lokalu bardzo miła.

[Piwosz306]

A ja bylem w srode Z kija bylo Zywe niefiltrowane, Kozlak i Zlote Lwy, wszystkie po 8zl/0,5L. Zywe rzeczywiscie pyszne. Natomiast jedzenie bardzo drogie.

[coachu]

A ja bylem w srode Z kija bylo Zywe niefiltrowane, Kozlak i Zlote Lwy, wszystkie po 8zl/0,5L. Zywe rzeczywiscie pyszne. Natomiast jedzenie bardzo drogie.

Jedzenie owszem drogie, ale za to Bulaj ma jednego z najlepszych w Polsce szefów kuchni, p. Moroza. Osobiście jadam tam bardzo rzadko (właśnie ze względu na ceny), głównie zamawiam Żywe albo Koźlaka, ale jak już jem to palce lizać, strona smakowa i wizualna przygotowywanych potraw w pełni rekompensuje poniesiony wydatek, na dodatek lokal promuje tradycyjne polskie potrawy (polskie nie PRL-owskie), np. raki, żeberka z dzika, kaczka, królik, jesiotr ze smardzami.

No ale jak ktoś spędza w Sopocie urlop, to szczerze polecam tu zjeść obiad (oczywiście z Amberowskimi piwami), wszak na urlopie nie liczy się pieniędzy

Cena piwa wciąż 8 zł (lato 2009)

[Ahumba]

Cena piwa wciąż 8 zł (lato 2009)

I nadal po ósemce za niefiltra i koźlaczka sobie liczą. Poza dniem spotkania w Bravarni codziennie popijałem to piwko w rodzinnym gronie.
Zarówno "Trzech Braci" jak i pozostała obsługa trzyma poziom.
Tu na prawdę warto zajrzeć.

[ART]

Jak zwykle miło tu posiedzieć i odseparować się od gwaru Monciaka.

Szef przygwoździł od strony plaży tabliczkę z zakazem wstępu w gaciach plażowo-kąpielowych, Julka siu... a zresztą nieważne

Złote Lwy niezłe na ten upał. Chwilowo niefiltra brakowało. Z racji temp. Koźlak tylko wieczorem.

[coachu]

Cena piwa skoczyła niestety do 9 zł. Żywe jak zwykle pyszne, choć teraz (po sezonie) częściej filtrowane niż niefilter (nawet w weekend).
Śledź w oleju (jeden z najlepszych w 3mieście) także podrożał z 12 na 16 zł.

[Ahumba]

Cena piwa skoczyła niestety do 9 zł. Żywe jak zwykle pyszne, choć teraz (po sezonie) częściej filtrowane niż niefilter (nawet w weekend).
Śledź w oleju (jeden z najlepszych w 3mieście) także podrożał z 12 na 16 zł.

Na szczęście w mijającym tygodniu niefilterek był

Bardzo dobra też jest zupa rybna (13 zeta) oraz podobno (to słowa dziewczyny mojego syna) wspaniała czekolada ze śmietanką>

[lucifuge]

niefiltrowane "wyszło" (ma być jeszcze w tym tygodniu), był zwykły amber po 9 zł za 0,5. Miłe miejsce z sympatyczną obsługą.