Goszcząc w Gdańsku u Wzmacniacza (bardzo dziękujemy Krzysiowi i jego przeuroczym Kobietom) miałem już po raz drugi okazję odwiedzić to miejsce. Tym razem, po raz pierwszy, piłem Koźlaka "z kija" i po raz drugi Żywe niefiltrowane. Mimo pewnego nieszczęścia (wybuchły dwie butelki z "Trzech Nestorów" co pozbawiło niektórych kolegów spróbowania tego specjału) zabawa była wspaniała. Zwłaszcza, że kolega Dyrektor gadżetami zdobytymi sobie tylko znanymi sposobami ją jeszcze urozmaicił (jeszcze raz dziękujemy). Jeśli tylko uda się to powtórzyć za rok (mówię tylko o amberku a nie gadżetach - chociaż...) to już dzisiaj się piszę. I muszę to dodać. Obsługa bardzo urocza. Bardzo proszę o brak zmian w tym zakresie.
A ja muszę dodać trochę dziegciu do beczki miodu. Otóż 4 sierpnia (około 15) zabrałem szwagra na dobre piwo do Stańczyka, a tam nie było NIC nalewanego. Dla mnie to nie do pomyślenia w szanującym się lokalu.
Podczas ostatniej wizyty w Gdańsku spotkaliśmy się tu z Piotrem i Alicją.
Świetna knajpka! Klimatyczny właściciel, przepyszne piwo!
Lany Koźlak i niefiltrowane Żywe były wspamniałe. Rozkosz!
Dawno mi tak żadno piwo nie smakowało jak w tej knajpce. Szkoda, że po 4ch musieliśmy spadać...
Sekcjo gdańska - zazdroszczę Wam tych pyszności...
Coś mi się wydaje ..... iż od dzisiaj ....po zamknięciu Joanny.....- teraz Rycerza Gościszewskiego możemy się napić w Naszym dobrym Stańczyku. Już widzę uśmiech na twarzach forumowiczów z Sekcji Trójmiejskiej. Racie normalnie może jakaś majóweczka ?
Coś jest chyba nie tak z tym lokalem. Byłem tam na dniach i piłem niefiltrowanego ambera. I mam poważne wątpliwości, czy był to na pewno amber. Zdarzyło mi się kilka razy pić rycerza z Gościszewa. I dam sobie głowę uciąć, że ten niby amber to rycerz! Tylko cena nie ta, aż 4zł. Czy ktoś ma podobne odczucia?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika donosiciel
Coś jest chyba nie tak z tym lokalem. Byłem tam na dniach i piłem niefiltrowanego ambera. I mam poważne wątpliwości, czy był to na pewno amber. Zdarzyło mi się kilka razy pić rycerza z Gościszewa. I dam sobie głowę uciąć, że ten niby amber to rycerz! Tylko cena nie ta, aż 4zł. Czy ktoś ma podobne odczucia?
Nigdy nie mialem takiego wrażenia, zawsze niefiltr mial wyraźny amberowski smak, te piwa ( oba wspaniałe) smakują tak odmiennie, że aż dziw mnie bierze, żeby ktoś wpadł na pomysł lania innego piwa z nalewaka ambera. Ten lokal ma renome, nie sądzę, że coś jest kombinowane. Nie wierzę.
Comment