Lider wśród lokalnych mediów - wolny bo niezależny, szybki bo na bieżąco.
"zielony tydzień
Piwiarnia Pod Kasztanami
13 Marca 2006 - 19 Marca 2006
Godzina: 12.00
Wstęp wolny
Tydzień pod patronatem Św.Patryka i browaru Jurand
Zapraszamy przez cały tydzień na piwa lepsze od guineessa!!!!!
DUBLIN i HEBAN z kija...............zapraszamy"
Oj lepsze, lepsze. Zzieleniałe. Pytanie tylko czy z zazdrości czy ze starości.
O proszę, nie tylko ja wspominałem o Hebanie z kija.
A po wnikliwym przestudiowaniu tego tematu nie zauważyłem wcześniejszej od mojej wzmianki o Złotym Lwie.
zloty lew jest od poczatku istnienia tej knajpy to raz.
Ale się porobiło, trzy dni mnie na forum nie było i tyle mi umknęło
Potwierdzam wersję soki'ego. Trafiłem "Pod Kasztany" w pierwszym tygodniu istnienia tego przybytku i piłem tam piwo o nazwie "Złoty Lew" (przynajmniej taka informację uzyskałem od właściciela p. Roberta). Od tego czasu byłem tam kilka razy i Lew tam także był razem ze mną.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb
O proszę, nie tylko ja wspominałem o Hebanie z kija.
A po wnikliwym przestudiowaniu tego tematu nie zauważyłem wcześniejszej od mojej wzmianki o Złotym Lwie.
Tylko zauważ, że ten cyytat jest z Trójmiasto.pl. I jak sie później okazało oczywiście nie było go. Jeżeli Soki i Zythum piszą że jest pełna gama piw beczkowych z Ambera czyli mają na myśli Niefiltra, Koźlaka oraz właśnie Złotego Lwa. Czy to tak ciężko zrozumieć?
No jak widać ciężko bo w sklepach łatwiej od Złotego Lwa dostać Żywe, Reda, Classica, Coxa, Gryfa i Hanzę więc jeśli ktoś idzie do knajpy i widzi nalewak z napisem Amber to kojarzy mu się to z piwem które jest ogólnie dostępne. Nie jestem telepatą i nie wiem co ktoś ma na myśli. A w tym temacie o Złotym Lwie wspomniałem jako pierwszy i od razu dostałem wrzutkę - no ale takie tu najwyraźniej panują obyczaje że każdy i tak wie wszystko więc milcz bo się tylko narażasz.
A co do Hebana z kija. Jakoś tak nadal trudno mi uwierzyć w masową i długotrwałą halucynację moją i kilkudziesięciu moich znajomych. Bo jeśli napiszę że 1 kwietnia 2006 Pod Kasztanami odbyło się spotkanie studentów zaocznych GWSH, w którym uczestniczyło około 50 - 70 osób, i że był tam masowo pity lany Heban to zostanie to uznane za spóźniony żart primaaprilisowy.
No dobra.Muszę chyba zabrac głos w tej sprawie.Po pierwsze: mam swoją pracę i ona jest na pierwszym miejscu.Piwiarnia Pod Kasztanami to moje hobby.I nie zawsze mam czas i wpływ na logistykę i harmonogram dostaw.To jest moja wina i to biorę do serca, i do poprawy.Po drugie: hebana nigdy nie było z kija,zawsze dublin.Po trzecie:złoty lew był od początku.Po czwarte: można już wypić miodowego z juranda oraz barkasa z browaru braniewskiego.Po piąte zapraszam wszystkich serdecznie na 24.06.2006 i wszelkie spory,kwestie i niedomówienia możemy wyjaśnić sobie na miejscu.
Wysiadasz na przystanku SKM Gdańsk Stocznia i idziesz w kierunku ul. Grunwaldzkiej (nie w kierunku morza) jak dojdziesz dom parku. Kierujesz się w stronę Gdyni. 100-150m i masz cel.
Comment