(...)... Ale pewnie te 7zł zrekompensują reszte zepsutego które zostanie w beczce.
I tu odsłoniłeś skandal prawdopodobną przyczynę takich cen.
Z drugiej strony, dopóki nie zobaczę całego przybytku, nie pokuszę się o rozważania nad cenami.
Może miejsce i klymat warte są rozpusty?
W trakcie aktualizacji: Moje receptury (na razie brak casu)
Zazdroszczę Wam takiej knajpy z takimi lanymi piwami
Jednak nawet gdyby coś takiego powstało we Wrocławiu to niestety rzadko odwiedzałbym to miejsce. Moim zdaniem 5zł to najwyzsza cena za 0,5dm3 by mozna było w miarę często wypijać kilka piw. Wyższe ceny to już tylko z ciekawości smaku nowego piwa lub jakiegoś zagranicznego specjału. Zresztą nazwa mówi wszystko - tam się degustuje małe ilości, a nie spożywa kilka litrów na raz
(...)Zresztą nazwa mówi wszystko - tam się degustuje małe ilości, a nie spożywa kilka litrów na raz
Tylko, że na samych 'degustacjach' lokal nie przeżyje. W Polsce nie aż tak wielu koneserów, którzy lubią pić piwo niepasteryzowane z małych browarów a na dodatek w tej cenie. Przeciętny konsument piwa pójdzie do lokalu, w którym jest tanie piwo (w Trójmieście piwa od wielkiej trójcy kształtują się od 4 do 6zł), lub do lokalu, które jest "trendy".
Ps. Nie przypominam sobie, aby spotkania naszej sekcji przebiegały w atmosferze cichej degustacji, ale w atmosferze biesiady z dużą ilością piwa z hasłem "Na zdrowie"
Cieszyłem się na wieść podaną przez Marcina o różnorodnościach w lanych piwach,ale jak przeczytałem cenę za 0,5l,to mnie zamurowało.Przy takich cenach coś mi się wydaje,że faktycznie ktoś tylko będzie być może w ogóle degustował...
Trochę przesadzili z tymi cenami ale to w końcu Świętojańska. Jest nadzieja że ta knajpa wytworzy swego rodzaju snobizm na piwo niekoncernowe a wtedy wzrośnie na nie popyt - co może wpłynąć pozytywnie na asortyment sklepów i pubów. Ja się na razie do "Degustatorni" nie wybieram bo "Irlandzkie Mocne" mam w Pruszczu za 3,50 zł a z lanymi Amberami też raczej nie ma w Gdańsku problemów.
Jak dla mnie DEGUSTATORNIA będzie faktycznie degustatornią, jakoś bardziej odpowiadal mi DOM PIWA, który momentami byl naprawdę jak dom. DEGUSTATORNIA domem dla mnie nie będzie, ale będzie mi milo co jakiś czas podegustować różne piwa.
Comment